Wybuch Polskości (O Powstaniu Warszawskim słów kilka)

in #polish6 years ago (edited)

image.png

Powstanie Warszawskie można rozpatrywać pod wieloma aspektami. Możemy z piedestału naszej historycznej wyższości - znajomości faktów i konsekwencji oceniać (negatywnie oczywiście!) czy to szanse militarnego powodzenia przedsięwzięcia, czy też same podejmowane przez Powstańców działania. Możemy uzbrojeni w nasze poczucie lepszości ludzi światłych i logicznych oceniać polityczne znaczenia wybuchu PW (czy to stwierdzimy że były one pozytywne czy też negatywne). Możemy wreszcie skupić całą swoją uwagę na czci wobec wspaniałego bohaterstwa, miłosiernie przemilczając szaleństwo jakim przecież musiało być Powstanie, jednocześnie po cichu lub niemal wrzeszcząc skazywać przywódców tego zrywu na powieszenie za “zdradę”. Możemy też wykazując się racjonalnością i przezornością troskliwych ojców narodu dyskutować nad tym jak można (lub nie) wykorzystać mit Powstania dla korzyści współczesnych i przyszłych pokoleń Polaków… chciałbym wam dziś zaproponować odrobinę inne podejście.

Natura Polaków

Każdy naród1, który jest dość duży i żywotny aby wypracować swoją istotną odrębność kulturową, ma swoją wyjątkową naturę. Przez naturę rozumiem specyficzny, typowy dla danej nacji, schemat postępowania w odpowiedzi na istotne wydarzenia historyczne, ale również pewne codzienne schematy działania(natura narodu nie znosi natury ludzkiej wspólnej dla wszystkich, nie chodzi więc o wszystkie zachowania, ale np o skłonność do różnych systemów politycznych, odpowiedź na zagrożenia zewnętrzne, typowy sposób organizacji itp). I tak możemy w uproszczeniu mówić o zorganizowanych i karnych Niemcach, oraz żywiołowych i niezależnych Polakach. Natura danego narodu zależy przede wszystkim od kultury i zakorzenionych sposobów wychowywania, a więc od wzorców wpajanych najmłodszym jako właściwe do naśladowania. Oprócz tego jest coś mniej uchwytnego, a zarazem głębszego co można określić ideą konstytuującą dany naród, co jest nazywane eidosem narodu. Eidosem polskości, polskością jest Wolność2 rozumiana oczywiście na pewien (właściwy hehe) sposób, choć rzecz jasna ulegający pewnym zmianom poprzez stulecia3. Natury Polaków nie da się opisać w kilku zdaniach, ani tym bardziej prawidłowo uargumentować. Musi zatem dla tego krótkiego tekstu wystarczyć ogólnikowa charakterystyka. Polacy są wojownikami wolności bardzo szeroko rozumianej. W związku z tym, kochając wolność, wyższą wartość ma walka o tę ideę niż zachowanie indywidualnego życia z czego wynika w pewnym sensie pogarda dla śmierci. Jesteśmy przy tym spontaniczni, żywiołowi. Planowanie i działanie wg wyznaczonego terminarza nie jest czymś dla nas naturalnym. Wolimy zrywy, działanie okazjonalne ale znaczące, heroiczne niż systematyczną żmudną pracę, bardziej Romantycy niż Pozytywiści. Wyżej stawiamy Ducha i wolę od czystego Rozumu i "fizyki". Ja tę naszą polskość uwielbiam, ba wręcz kocham się na zabój chociaż indywidualnie widzę w sobie istotne odstępstwa od “wzoru”. Dlatego też rozumiem tych których polskość uwiera, którzy mają z nią problem, którzy chcieliby ją zmodyfikować. Wiąże się to z zerwaniem jakiego dokonał w nas komunizm i nawet jeszcze bardziej współczesny globalny konsumpcjonizm. To dłuższy temat warty rozważania bardziej szczegółowo, dość teraz powiedzieć że tak jest, ale że za to II RP nie doświadczyła tego zagubienia tożsamości. Pokolenie które się w niej wychowało było pokoleniem odrodzenia polskości. Dlatego też rozpatrując wszelkie wydarzenia z tego okresu w tym “Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”4, czy z Powstaniem Warszawskim.

Ocena historii

Uważam, że nie jesteśmy w stanie i nie powinniśmy oceniać przede wszystkim ludzi, ale również w pewnym stopniu historycznych czynów i wydarzeń. Jeśli chodzi o ocenianie ludzi to nie jesteśmy w stanie poznać w pełni intencji, pobudek, historii aby móc danego człowieka obiektywnie i sprawiedliwie ocenić (jest to boski atrybut). Jeśli zaś chodzi o ocenę podjętych działań i uczynków to zależy. Pewne uczynki łatwo ocenić czy były dobre lub złe ponieważ odnoszą się do uniwersalnych zasad. Morderstwo zawsze jest złe, kradzież zawsze jest zła. Ale już np podnoszenie podatków zależnie od sytuacji może być dobre lub złe5. Co jednak ważne w przypadku takich decyzji, a co powinno powstrzymywać nas przed pochopnymi ocenami to to że z perspektywy czasu jesteśmy w stanie zobaczyć jakie konsekwencje wywołały dane decyzje. Osoby które podejmowały je nie miały tego komfortu. Ponadto nie jesteśmy w stanie zrekonstruować okoliczności które towarzyszyły podejmowaniu decyzji, a na te ma wpływ nie tylko racjonalny rozum ale bardzo wiele aspektów w tym zwłaszcza natura narodu. Dlatego na miłość Boską nie oceniajcie. Wasze oceny niczego nie zmieniają, a jedynie świadczą o waszej pysze i ignorancji dla złożoności procesów rządzących człowiekiem i jego historią...

Możemy i powinniśmy jednak oceniać coś innego, co ma też wpływ na przyszłość. Możemy mianowicie ocenić czy dane wydarzenie i dani ludzie reprezentowali polskość, byli jej herosami i należy się im wieczna pamięć, a więc czy chcemy ich naśladować i by nasi potomkowie ich naśladowali. Czy też ocenimy że zdradzili polskość, stanęli przeciw narodowi i należy im się zapomnienie, niepamięć, wieczna śmierć, lub ostatecznie przykład jak nie postępować, znak hańby (ale takich wielu nie potrzeba, a nawet lepiej gdyby uczynić ich anonimowymi zdrajcami których znamy tylko czyn ale nie nazwisko, jak szmalcownik czy folksdojcz).

Ocena Powstania

Podjęcie się oceny wydarzeń historycznych nawet z perspektywy polskości nie jest wcale proste, a już zwłaszcza gdy trwamy jak obecnie w pewnym zagubieniu tożsamościowym. Zobrazuje to myślę na najlepszym możliwym przykładzie, na pewno najbardziej poruszającym dla mnie. Znacie historię biskupa, św Stanisława? Istnieją dwie w miarę współczesne interpretacje tej historii. Zgodnie z jedną, to biskup był zdrajcą który spiskował przeciw prawowitemu władcy, który być może brutalnie, ale skutecznie zgładził buntownika. Co więcej interpretacja ta ciągnie nas dalej aż do wywyższenia Bolesława Śmiałego jako wojownika o Polską wolność i niepodległość od obcych wpływów (a kult biskupa jest świadectwem polskiej podległości). Uważam tę interpretację za szkodliwą i antypolską. Prowadzi ona do akceptacji czy wręcz poparcia absolutyzmu czy bardziej współcześnie totalitaryzmu. Z pewnością komunistom ta interpretacja się podobała... Istnieje również druga interpretacja tego wydarzenia, moim zdaniem zgodna z rzeczywiście polskością. To biskup jest herosem, który walczy z tyrańskimi zapędami króla i choć ponosi śmierć to odnosi zwycięstwo. Król swoimi czynami wywołał bunt rycerstwa i musiał opuścić kraj. Biskup stał się też symbolem zarówno upadku Polski w czasie zaborów, jak i odrodzenia. Dla mnie jest symbolem wolności, ponieważ (jak mówi a ja przyjmuję ją za prawdziwą jedna z wersji) napominał swego króla, że postępuje niemoralnie. Pokazuje on że król nie jest absolutem, że podlega ocenie, krytyce i prawom których musi przestrzegać. I teraz pytanie co jest ważniejsze, lojalność i posłuszeństwo władcy, czy może wierność zasadom i wolność. Polskość wybiera to drugie, choć może gdybyśmy wybrali pierwsze bylibyśmy wielkim imperium po dziś dzień nie wiadomo. Mając przed oczami ten przykład z naszej historii sądzę że znacznie łatwiej przejść do oceny Powstania. A ta musi być jednoznacznie pozytywna nawet w odniesieniu do decydentów. Oczywiście pod warunkiem że chcemy być wierni polskości, jeśli chcemy na nowo rozbudzić w nas naszą wspaniałą polskość. Przyjrzyjmy się sytuacji: byliśmy pod okupacją, nie poddaliśmy się jednak, jesteśmy Polakami, póki możemy walczymy o wolność naszą i waszą. Armia Niemiecka zaczyna się cofać pod naporem Armii Czerwonej. Jesteśmy Polakami wiemy czym jest ta czerwona zaraza, czy nasza walka na pójść na marne? Nasz “sojusznik” jest u bram, pragniemy wolności, mamy biernie czekać czy dać upust naszej naturze? Odpowiedź jest oczywista. Dodać tutaj należy że Powstanie przeciw bolszewikom gdy ci wciąż byliby związani walką z nazistami byłby niehonorowy (pomijam fakt, że również niemal na pewno zakończyłby się klęską). To zaś byłoby już raczej sprzeczne z polskością.

Czy byliśmy słabsi? Tak. Czy mogła nas spotkać śmierć bez zwycięstwa, męczeńska śmierć? Tak. Czy jednak czyniąc to braliśmy przykład z sw Stanisława, z Jagiełły walczącego z Zakonem, z obrońców Jasnej Góry, z Sobieskiego pod Wiedniem, z Konfederatów Barskich, z powstańców czasów zaborów z walczących o powstanie IIRP, z bohaterów bitwy Warszawskiej? Tak!. Powstanie było wielkim, może największym Wybuchem Polskości, to był potężny krzyk tu jest Polska, albo to my Polacy. Jeśli tylko zechcemy ten donośny krzyk poniesie się w nasze i naszych wrogów przyszłe pokolenia. Pamiętajcie, bitwy raz się wygrywa, raz przegrywa, ale póki dany naród nie pozwoli złamać swojego ducha, swojego charakteru, pozostanie niepokonany.

Inżynieria społeczna

W ostatnim akapicie chciałbym kilka krótkich słów zadedykować tym którzy chcą innej polskości. Zmiana społeczeństwa, taka zasadnicza, zmiana jego charakteru jest określana jako inżynieria społeczna. Mam w głębokiej pogardzie i obrzydzeniu tę zbrodniczą myśl. To ona popychała komunistów gdy próbowali stworzyć Nowego Człowieka mordując milionami w Rosji, na Ukrainie, w Chinach, w Kambodży… To ona przyświecała Niemcom gdy chcieli likwidować gorsze elementy i hodować NadNiemca... to nie jest właściwa droga. Odczuwam głębokie współczucie i żal wobec tych którzy ulegli tej zwodniczej idei. Odszukajcie w sobie zagrzebane pokłady polskości, wydobądźcie je na wierzch i pokochajcie. Warto. A jeśli martwicie się “klęskami” polskości jak w PW, to pamiętajcie że polskość miała również wielkie militarne zwycięstwa.


  1. Słowo naród jest tutaj pojęciem którego użyłem po pewnym wahaniu, być może "cywilizacja" byłoby właściwsze, ale to znów wydaje mi się za szerokie pojęcie, szczególnie w ogólnym pojmowaniu. Pragnę więc tylko zastrzec i zaznaczyć, że tych zróżnicowanych natur narodowych nie ma aż tak wiele, lub też jest wiele zbliżonych do siebie. Jestem pewien że wiele z naszych cech możemy znaleźć również w innych narodach. Być może nie w dokładnie takim samym połączeniu. Wolność jako idea przewodnia można przypisać również jak mi się wydaje narodowi amerykańskiemu, chociaż wolność jest odmienna od naszej, sądzę że głównie ze względu na inną religię konstytuującą ten naród. Niewątpliwie idea wolności jest bardzo ważna dla np. Francuzów czy Anglików. Wydaje mi się jednak, że odrębność i jakąś wyjątkowość wobec innych narodów widać, albo może czuć na pierwszy rzut oka.
  2. Wolność jest pojęciem złożonym, którego nie da się wyjaśnić w kilku słowach, polskie rozumienie wolności jest bardzo katolickie, ale to za mało żeby wyjaśnić (zresztą pewnie nie każdy wie na czym polega katolickie rozumienie wolności), dla mnie to bardzo ważny temat i nie chcą go spłycać, chętnie o tym napiszę później. Tymczasem odsyłam do genialnej teki XXII/XXIII Presji lub chociaż do artykułu Polska Ejdetyczna
  3. Samo pojęcie wolności, jego idea pozostają niezmienne, zmienia się natomiast stopień jej rozumienia, bliskość tego rozumienia do ideału, która zależy od stanu cywilizacyjnego rozwoju. Obecnie jesteśmy w stanie raczej regresu i niezbyt rozumiem wolność, ale to już tylko opinia.
  4. To jest bardzo ważny cytat. Honor, czym jest honor? To kolejne wielkie i trudne pojęcie którego nie jestem w stanie tu zdefiniować. Dość jednak powiedzieć, że jest on wartością bez której nie można mieć prawdziwej wolności. Kto nie ma honoru nie może być wolnym.
  5. zapewne tym zdaniem mocno się narażę "wolnościowcom", co to by znieśli w ogóle podatki najchętniej, ale dla waszej informacji to własnie zła polityka fiskalna -> za małe podatki, była jedną z przyczyn upadku I RP. I nie pomógł nam fakt, że w obrębie naszego państwa żyło wielu niezwykle bogatych ludzi (wręcz pomogło w upadku).

W zasadzie jest to tekst niezależny, ale ponieważ bardzo bym chciał żeby trafił do jak największej liczby ludzi do zgłaszam go do konkursu jako riposta do @kotlici Powstanie warszawskie a ...... logika

Coin Marketplace

STEEM 0.28
TRX 0.13
JST 0.032
BTC 61361.03
ETH 2932.71
USDT 1.00
SBD 3.67