30 dni na steemit

in #polish7 years ago

Szanowni a zacni steemianie!

Jestem już tu z wami mniej więcej 30 dni i chciałem podzielić się osobistymi hm przeżyciami z tym związanymi, a przede wszystkim wyrazić moją wdzięczność.

Trafiłem tutaj jak się okazało w najlepszym dla mnie momencie. Chociaż "dinozaury", osoby który tę społeczność kształtowały przez długi czas piszą dziś o zmęczeniu, zniechęceniu i pogorszeniu jakości etc. chciałbym swoją krótką historią pokazać im i innym, że wciąż ta sieć społecznościowa jest szczególna i warta rozwijania.
W momencie w którym przyszedłem trwała i nabierała rumieńców dyskusja o jakoś tagu polish i o wprowadzaniu jakiejś formy regulaminu. Nie znałem społeczności, ale sama materia sporu była bardzo bliska memu sercu, więc ochoczo zaangażowałem się w dyskusję. I wiecie co? Nikt mnie nie zbeształ, nie hejtował i co najważniejsze nie zostałem zignorowany. Naprawdę jestem wam za to bardzo wdzięczny. Bowiem chociaż myśl polityczna, polityka jest moją pasją, to nie mając za bardzo gdzie tą pasją się dzielić, a jednocześnie mając w życiu realnym bardzo dużo pracy, odeszła ona na bardzo daleki plan. A jednak dzięki wam, dzięki tej dyskusji odgrzebałem w swojej pamięci i na swoich półkach czytane niegdyś książki. Znów mogłem z radością myśleć, czytać i pisać o tej materii. Można więc powiedzieć, że przywróciliście mi moją pasję. Dokupiłem sobie nawet nowych ciekawych pozycji, które mam zamiar zgłębiać, a na blogu będą oczywiście pisał kolejne teksty o tradycji polskiej myśli politycznej i o innych rzeczach też. Wciąż brakuje wolnego czasu, ale na pewno będą go po trochu wygospodarowywał dla steemitu, mam nadzieję z pożytkiem / przyjemnością nie tylko dla mnie.

Drugim wydarzeniem który mnie tutaj dosłownie wciągnęło był start projektu steemnova. Jest to gra strategiczna w czasie rzeczywistym oparta o przeglądarkę w klimacie kosmicznym (bardzo podobna do Ogame). Polecam gorąco, chociaż jednocześnie ostrzegam, że jest mocno wciągająca. Gra oczywiście jak gra, można lubić lub nie, ja strategie bardzo lubię i cenię. Uważam że to nie tylko rozrywka, ale może również okazja do rozwoju w sobie myślenia strategicznego, myślenia co się stanie jeśli itd. Nie w tym jednak jest urok steemnovy. Nawet nie w tym, że projekt polega na płaceniu graczom za grę. Nie my płacimy żeby wygrać, tylko dostajemy kasę (tzn steem) za wygrywanie! Super sprawa. Powtórzę: nie w tym jednak urok, naprawdę. Przynajmniej nie dla mnie. Urokiem jest żywa, przyjazna społeczność, ukłony zwłaszcza dla @mys i @desteemy. Projekt jest wciąż tak naprawdę w fazie beta, a więc są znajdowane różne bugi i głównie dzięki @mys naprawiane, @mkdrwal przygotowuje nowy, bardziej przyjazny wygląd, są dopiero pisane poradniki dla nowych graczy (pierwsze w świetnym stylu pisał @@@barbarossastudio - teraz tworzy @kurator-polski, na pewno już czytaliście, świetna sprawa!), a jednocześnie wszyscy się przede wszystkim dobrze bawią (przynajmniej takie odnoszę wrażenie). To jest naprawdę cenne i dobre. I za to również dziękuje, chociaż jest jeden minus: ta gra zajmuje mi zdecydowanie za dużo czasu ;)

Wprowadziłem też na steemit fundację, która zajmuje się propagowaniem wiedzy o integracji sensorycznej i terapii zaburzeń tejże. Wprawdzie szybko zauważyłem że steemit nie daje dużych "zasięgów", a jednak celem fundacji jest przekazywanie wiedzy do jak najszerszego grona odbiorców, ale to nic. Uważam że po pierwsze popularność steemita będzie systematycznie rosła i będzie przybywać osób które będą mniej pisać, a więcej komentować i czytać, a także podzielam opinię, że jest to platforma przyszłości i wprowadzane tutaj teksty, będą szeroko oglądane i czytane również poza samym środowiskiem steemit. Po drugie wychodzę z założenia, że dotarcie nawet do kilku czy kilkunastu osób, a jednocześnie być może wsparcie finansowe działalności fundacji, jest warte dodatkowej pracy. Zatem profil @sensorycznyswiat na pewno będzie rozwijany i będą ukazywać się na nim nowe artykuły. Może też dzięki linkowaniu nowych artykułów na FB przyciągniemy tutaj choćby kilka nowych ciekawych osób. Ostatni post zareklamowany na FB zyskał 3,5 tys odsłon, więc jest jakaś szansa.

Refleksja na koniec

Być może poziom i jakoś tekstów wrzucanych do tagu #polish się pogorszyła, albo raczej zwiększyła się ilość postów złych, przyznam że sam oglądam głównie tagi #pl-artykuly, #pl-nauka, #pl-tradycja #tematygodnia i mojego feeda, na polish wchodzę tylko jak mam więcej wolnego czasu. Jestem też zwolennikiem regulaminu, a przynajmniej stworzenia jakiejś formy prawa dla zabezpieczenia prawdziwej wolności. Nie jestem jednak pesymistą w zakresie tego co dalej się stanie nawet jeśli nic takiego nie wejdzie w życie. To co wydaje mi się najważniejsze i najlepsze tutaj (poza samą technologią blokchain i jej konsekwencjami) to fakt że jesteśmy doceniani jako autorzy. Nikt nie lubi być ignorowanym, a zwłaszcza ktoś kto coś stworzy, napisze. A osobiście mam tutaj większe poczucie doceniania niż na fejsie, nawet jeśli tam jest szansa na więcej lajków. Jeśli tylko będziemy informować nowych użytkowników jakie są dostępne tagi poza polish, to jestem pewien że będzie znacznie łatwiej wyłuskać dobrych nowych autorów i ich docenić, sprawić im radość nawet krótkim komentarzem, podjęciem dyskusji, laijkiem, a to zaowocuje wspaniałym rozwojem dobrych treści.
Powiem przy okazji jak ja swoją przygodę z sieciami społecznościowymi przechodzę, bo myślę jest w tym jakaś "nauka". Zacząłem od "grona", nie wiem czy ktokolwiek to zna, ale była to sieć zapoczątkowana w Warszawie do której na początku można było dołączyć tylko na zaproszenie a każdy miał tylko kilka zaproszeń jeśli mnie pamięć nie myli. Siłą grona, oprócz pewnej "elitarności" były "grona tematyczne" na których toczono wspaniałą, swobodną dyskusje, moderatorami byli Ci którzy zakładali takie grupy, nikt z zewnątrz. Potem jednak przyszedł FB, a grono próbując podnieść swoje zyski i konkurować z tym gigantem coraz bardziej się do niego upodobniało by w końcu oczywiście upaść. Upadku nie zobaczyłem, bo już byłem dawno na fejsie. Z początku nie było tak źle, wprawdzie inna mechanika, ale dało się dyskutować. Przede wszystkim jednak była to dla mnie świetna prasówka. Wystarczyło polubić kilka odpowiednich funpagów i można było być na bieżąco z wydarzeniami jak również brać udział w ciekawych dyskusjach. Potem wszedł algorytm pokazywania postów nie w kolejności dodawania ale "trafności", od tego czasu coraz rzadziej z tego narzędzia korzystałem i przerzuciłem się na twittera. Okazało się być świetnym narzędziem do śledzenia bieżących wydarzeń, wciąż takie jest, ale podejmowanie i prowadzenie dyskusji jest tam trudne i w dodatku ciężko o merytoryczne wypowiedzi. Krótka forma sprzyja raczej "ciętej ripoście" i "zaorywaniu" niż dyskusji. Steemit jest inny, przypomina mi trochę salon24.pl dopóki się nie zepsuł, głównie przez głupią politykę moderacji. Tutaj nie mamy zagrożenia moderacji, mamy zagrożenie braku praw, ale i tak wierzę że będzie coraz lepiej i ciekawiej. Ja na pewno tutaj zostaję.

I jeszcze raz wszystkim dziękuje za przyjęcie, za rozmowy, za cenne teksty które czytam, za stworzoną i tworzącą się społeczność!

Sort:  

Miesiąc mija, później drugi. Jestem ciekaw jak będzie za rok.
Moim celem było także przekroczenie 20 mln mvest co stało się wczoraj, więc teraz posty pisane z busy zyskają trochę na wartości.
Twoje "followers_mvest": 19256514 więc, jeżeli nie korzystasz z busy to dobrze było by zapoznać się.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Na steemit sam zakladalem konto z myślą o zarobkach, jednak one szybko mi sie znudziły i teraz raczej piszę albo by podzielić sie jakąś informacją albo żeby poprawić moją znajomość angielskiego, co ciekawe dostałem nawet propozycję z zewnątrz odnośnie pisania.

Z początku aktywnie śledzilem wpisy polaków, teraz jest to cięższe gdyż nasze grono znacząco się powiększyło i co parę dni znajomi podsyłają ciekawsze profile ;)

Odnośnie cieplejszego przyjęcia, kiedyś doszlismy do wniosku, że jest to skutek tego, że za pozytywne treści zostaje się lepiej wynagrodzonym. Jednak z wlasnego doświadczenia wiem, że użytkownicy steemit w świecie rzeczywistym są równie przyjaźni :)

Napisałeś, że moze dzieki linkowaniu artykułów na FB przyciągagięcie większe grono, czy to znaczy że zajmujesz się również FP fundacji?

No i na prawdę uwazajcie na @steemnova :D jest 30 minut po północy a my szukamy wrogiej floty do przejęcia...

Odnośnie fundacji to owszem, o ile wstawianie linków z krótkim opisami i czasem odpowiadanie na wiadomości i komentarze można nazwać opieką ;)

Ha, oglądam Twoje podsumowania, ale może i to za mało. W ogóle to fajnie jakby na steemit wyświetlały się "ulubione tagi" żeby był do nich łatwy dostęp, bo tak to muszę sobie przypominać albo szukać po postach tych tagów

fajnie jakby na steemit wyświetlały się "ulubione tagi".

to jest jedna z opcji której najbardziej brakuje.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 62915.59
ETH 2542.92
USDT 1.00
SBD 2.63