(nie tylko)Drobne naprawy #11

Od dawna dużo mówi się na temat ozonu. Występuje on w górnej części atmosfery gdzie pełni rolę filtra promieni ultrafioletowych. Powstaje przy udziale wyładowań w chmurach bądź pod wpływem nadfioletu. Ozon czuć po burzy. Jest to dość specyficzny zapach, nie każdy go lubi, ale ma on ciekawe właściwości. Na początek należy jednak nadmienić, że nie jest to gaz obojętny dla organizmu człowieka i należy na niego uważać.
Czemu ozon stał się tematem z cyklu drobnych napraw? Czyżbym chciał załatać dziurę ozonową? :)
Nie, dzisiejszy wpis to nadal DIY jednak tym razem nie będę nic naprawiał a opowiem Wam o pewnym pomyśle.
Posłuchajcie...

Gdy masz problemy z klimatyzacją...

Posiadacze samochodów z klimatyzacją znają problem zanieczyszczonej/zgrzybiałej klimatyzacji. Instalacja taka przynajmniej dwa razy w roku powinna być dezynfekowana. Można robić to za pomocą środków chemicznych ale można również do tego zaprząc ozon! Czemu ozonowanie jest korzystniejsze? Wytworzony ozon dokładniej wchodzi we wszelkie zakamarki. Dodatkowo związek ten jest jednym z najmocniejszych środków antybakteryjnych, dlatego też tak często i chętnie wykorzystywany jest przy unieszkodliwianiu wirusów, bakterii i innych grzybów.
Skoro taki zabieg należy wykonywać dwa razy w roku, a jednorazowy koszt w stacji zajmującej się tym to wydatek rzędu 40-50 zł, to może udałoby się zrobić taki ozonator samemu? Tak by zwrócił się względnie szybko? Sprawdźmy!

Jak to działa?

Produkowanie ozonu jest stosunkowo łatwe. Wystarczy powietrze atmosferyczne potraktować wysokim napięciem i już ze zwykłego tlenu tworzy się ozon. Brzmi prosto! Jak się do tego zabrać? Można np zbudować cewkę tesli:

Wyładowania, które powstają na końcu cewki tesli powodują powstawanie ozonu. Urządzenie tego typu jednak jest mało poręczne i niezbyt wydajne :) Można podejść do tematu inaczej.

Zestaw taki to minimum jakie potrzebne jest do wytwarzania ozonu. Jak piszą sprzedawcy, jest on w stanie wyprodukować 7g ozonu na godzinę. Co to tak na prawdę jest?

Największy z elementów to swego rodzaju zasilacz. Podnosi on napięcie zasilające (230V) do wartości setek kV.

Natomiast te dwa mniejsze elementy to ceramiczne płytki, na których umieszczone są metalowe elektrody do których podłączone jest napięcie. Z racji tego, że jego wartość jest bardzo wysoka, wytworzone pole elektryczne powoduje przeskok iskry pomiędzy elektrodami. Ceramika będąca pomiędzy nimi wydłuża iskra do sporych rozmiarów. Odpowiednio wyprofilowany kształt powierzchni metalicznej sprawia, że przy pracy takiego urządzenia, występuje wiele wyładowań w krótkim czasie.

Zestaw ten kosztował 140 zł na popularnym portalu aukcyjnym. Wystarczy do niego wymyślić obudowę, zapewnić bezpieczeństwo użytkowania, dołożyć do tego wszystkiego wentylator ze starego zasilacza komputerowego i ozonator gotowy :)

Niniejszy artykuł to dopiero zajawka tego tematu. Proces tworzenia tego urządzenia opiszę w niedalekiej, mam nadzieję, przyszłości:)

Dzięki za każdy upvote! :)