Through the Trolleybus Window / Przez okna trolejbusu | photo series

in #polish6 years ago

DSC_1266.jpg

Pewnego popołudnia musiałem pojechać do jednego ze sklepów, prawie na drugim końcu miasta. Dojeżdża tam jeden z trolejbusów, kursujących z pętli Chodźki-szpital. Większość linii trolejbusowych w Lublinie łączy pętle znajdujące się dość daleko od siebie, często przecinając centrum miasta. Są szybkim i wygodnym transportem - większość pojazdów jest nowa, ma dużo miejsca do siedzenia i duże szyby w tylnej części. A że do zasilania używają prądu z trakcji elektrycznej, są ciche i bardziej przyjazne dla środowiska niż autobusy. Czasem myślę o nich, jako o substytucie tramwajów, które swoją drogą bardzo lubię. Zastanawiałem się kiedyś czemu w Lublinie nie ma tramwajów. Od swojej babci usłyszałem wyjaśnienie, że tramwaje kursujące po torach mogłyby powodować drgania, a starsze dzielnice miasta, ze Starym Miastem na czele są poprzecinane korytarzami, podziemnymi przejściami, schronami, ruinami itd., i w tych miejscach mogłyby powstawać dziury w nawierzchni. Zresztą podczas remontów budynków w Lublinie, ekipy tradycyjnie znajdują niewypały, kości, albo zalane fundamenty kościoła, co miało miejsce ostatnio przy wymianie nawierzchni na deptaku. Muszę się zadowolić mniej widowiskowym rodzeństwem tramwajów.

DSC_1256.jpg

DSC_1258.jpg

stare kamienice niedaleko dworca PKP / old tenements near the train station

One afternoon I had to go to the shop, located on the other side of the city. One of the trolleybuses that runs from the Chodźki-szpital loop goes there. Most trolleybus lines in Lublin connect loops located quite far from each other, often crossing the city centre. They are quick and convenient transport - most vehicles are new, have plenty of space to sit on and large rear windows. And because they use electric wires to power them, they are quieter and more environmentally friendly than buses. Sometimes I think of them as a substitute for trams, which I really like by the way. I once wondered why there were no trams in Lublin. From my grandmother I heard an explanation that trams running on the tracks could cause vibrations, and the older districts of the city, especially Old Town district, are cut through by corridors, underground passages, shelters, ruins, etc., and holes in the surface could form in these places. Besides, during renovations of buildings in Lublin, the workers traditionally find duds, bones, or flooded foundations of the church, which took place recently during the replacement of the pavement on the promenade. I have to be satisfied with the less spectacular siblings of the trams.

DSC_1260.jpg

Most 700-lecia, najnowszy w Lublinie / Bridge of 700 years of Lublin

Wracając do dużych okien... pomyślałem, że będą świetną okazją do praktykowania tak zwanej "fotografii ulicznej". W miastach z tramwajami zawsze mam ochotę kupić bilet na kilka godzin i sobie jeździć, przesiadając się z tramwaju do tramwaju, i niespiesznie robić zdjęcia widokom za oknem. Linia 154 biegnie od pętli przy centrum symulacji medycznej na Czechowie, przez kawałek Kalinowszczyzny, a następnie Arenę Lublin, Dworzec PKP, Śródmieście i Rury, Czuby, a kończąc na Węglinie. Innymi słowy - kawał drogi, a za oknem całkiem różna architektura i okolice. Ja wysiadłem mniej więcej w 2/3 trasy. A jeśli chodzi o fotografię uliczną - skończyło się na robieniu zdjęć budynkom, jak zwykle.

DSC_1263.jpg

Getting back to the big windows... I thought it would be a great opportunity to practice the so-called "street photography". In tram cities, I always want to buy a ticket for a couple of hours and ride, switching from tram to tram, and to take pictures of the views outside the window without rush. The line 154 runs from the loop by the medical simulation centre in Czechów district, through a piece of the Kalinowszczyzna, then the Arena Lublin, the railway station, the Downtown and Rury, Czuby, and finally ending up in Węglin. In other words, it's quite a journey, and outside the window the architecture and surroundings change. I got off about 2/3 of the way. And when it comes to street photography, I ended up taking pictures of buildings, as usual.

DSC_1265.jpg

yes! one person, #streetphotography is saved!

Nigdy nie czułem się w Lublinie jak w dużym mieście. A to przecież największe miasto w regionie. Z kulturą na wysokim poziomie, nowoczesną architekturą (w kilku miejscach) i wieloma nowymi inwestycjami. Ale brak miejskości jest chyba charakterystyczny dla miast na wschodzie Polski. I tak zostanie jeszcze przez długi czas.


I never felt like I was in a big city in Lublin. And after all, it is the biggest city in the region. With a high culture, modern architecture (in several places) and many new investments. But the lack of urbanity is probably characteristic for the cities in the eastern Poland. And it will stay that way for a while.

DSC_1269.jpg

DSC_1272.jpg

Lubelski Mordor, czyli ZUS i inne korpo-budynki / The Mordor of Lublin - ZUS and other offices

DSC_1278-1.jpg

DSC_1282.jpg


by @postcardsfromlbn

Sort:  

Pół mojej rodziny pochodzi ze wschodu. Wciąż mam cioci i wujków co żyją w Lublinie i wsiach obok :)

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.18
JST 0.035
BTC 91576.55
ETH 3189.08
USDT 1.00
SBD 2.78