Krzysztof Gonciarz - YTBROTD

Krzysztof Gonciarz.
Jakoś go nie lubiłem z początku, nawet nie wiem dlaczego.
Może przez "Zapytaj beczkę" która jakoś mi po prostu nie pasowała.
Ale po paru latach unikania w końcu zacząłem doceniać.
Poziom techniczny jego filmów to obecnie czołóweczka peletonu.
Montage? Prima sort.
Tematyka? Spoko.
Nawet jeśli to coś nie jest moją bajką, to potrafi o niej opowiadać tak, że wciągnie.

Sposób bycia - wyrobił się.
Fajnie, że nie czuję już wysiłku w jego filmach.
(W sensie, że nie są robione na siłę)
Krzysiu chyba nareszcie ma wyjebane. I to mi pasuje.

Facet jest Tenacious D.
Dąży do celu wytrwale i go osiąga. Ten cel.
To trzeba szanować.
I ja to szanuję.

No i co?
No i kończą mi się polscy youtuberzy, których lubię albo przynajmniej doceniam.
Jakieś pomysły? jakieś życzenia?
Tylko nie proponujcie Lorda Kruszfila albo Gamerów. Nie ma tyle Steemu w Internetach.