Eksplozje na niebie!

in #polish6 years ago

Mickiewiczem, czy Słowackim się nie urodziłem.
Przez kłopoty z zaśnięciem, rymy te stworzyłem.

"Całkiem białe sufity na linii mego wzroku.
Żmija grzejąca się na południowym stoku.
Podniebne widoki, szerokie ptasie skrzydła.
W ciemnej jaskini podstępne straszydła.
Sztuczne ognie, wybuchy, eksplozje.
Obojętność, olewanie i zwykłe animozje.
Noce w kolorze ciemno granatowym.
Dla zwykłych wariatów nie są niczym nowym.
Stara gazeta, resztki kawy na dnie kubka.
Nie, nie zrywaj teraz zaschniętego strupka!
Struny gitary elektrycznej palcami szarpane.
Spodnie kiedyś nowe, obecnie trochę sprane.
A pociągi bezszelestnie toczą wagony.
A jeż pod płotem z zimna skulony..."

hedgehog-child-3070176__480.jpg
źródło: https://pixabay.com

Grafomanem jestem wielkim, wątpliwości tu brak!
Ależ jestem teraz śpiący, zasypiam na wznak...

Tymczasem! :)

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63183.53
ETH 2643.93
USDT 1.00
SBD 2.78