Nocne przemyślenia #2

in #polish6 years ago

Kolejna noc. Znów nie mogę zasnąć. Znów tylko tykanie zegara. I znów dół. Kolejne wachanie nastroju.
Może pisanie mi pomoże. Sam nie wiem.

Problemy z bezsennością zaczęły sie dość dawno. Wcześniej nie było to takie irytujące. I zdarzało się dość rzadko.
Wtedy mogłem powiedzieć, ze to przez księżyc albo wymyślić jakiś inny powód. I każdy by pasował.

Nie wiem w którym momencie, stało sie to nagminne.
Ale wtedy również zwalalem na samopoczucie i miliony innych powodów.
Ale bie było innych oznak.

Aż do 19 września zeszłego roku. Wtedy ro jednego dnia zawalił mi się mój świat. Firma na którą tak ciężko pracowałem, dla której wypruwalem sobie flaki., przestała istnieć. Z powodu zawiści innych.
Tak sobie mówiłem. Tak naprawdę miliony decyzji, niektórych złych, lub nietrafionych do tego doprowadziło.
Tego dnia dowiedziałem sie po raz pierwszy tak naprawdę, co myślą o mnie ludzie z mojego otoczenia. Co myślą o mnie ludzie z zespołu, ktorych zwalem swoją rodziną.
Wtedy zrozumiałem, ze tak naprawdę przez te kilka lat byłem sam.

Tego dnia, komornik zajął mi cały sprzęt muzyczny. Tego dnia zespół sie rozpadł. Tego dnia zaczęło cos pekać we mnie.

Kolejne dni byly coraz gorsze. Coraz większa fala nienawiści byla na mnie wylewana pełnymi wiadrami. Nawet już nie szczędzono mi gróźb, ani wyzwisk.
Potem potoczyło sie już z górki. Spirala problemów, po prostu się rozwiązała. Po kolei odwracali się odemnie kolejni ludzie, gdy prosiłem o pomoc.
Nieliczni udzielili mi pomocy. Niestety, była ona za mała, oraz za późno dotarła.
Kolejne etapy upadku to pozbawienie mnie lokalu, wyremobtowanego z wlasnych pieniędzy, pod groźbami i szantażem.
I chyba ostateczny cios przyszedł na święta Bożego Narodzenia, dokładnie w wigilię.
Żona, choć myślałem, że mnie wspierała również odwróciła sie do mnie plecami. W pierwszy dzień świąt, zawitała w mieszkaniu gdzie byliśmy, wraz z policją po swoje rzeczy. Dla bezpieczeństwa - tak powiedziała. Wtedy mój swiat rozpadl sie po raz drugi.

Pewnie w następnym poscie opiszę wam co było dalej. Na eazie walczę o to by zasnąć.

Sort:  

Super blog :D

Sam mam problemy ze snem. Ale ostatnio ktoś mi podpowiedział co pomaga. Brzmi głupio ale działa - ząbek czosnku pod poduszką, wymieniam co tydzień. Członkowie mojej rodziny potwierdzają.

@Pięknny Apollo Jak nie możesz zasnąć to polecam czytanie książek ewntualnie pisanie wierszy -tekstów

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63103.76
ETH 2556.80
USDT 1.00
SBD 2.82