You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) – Kompendium wiedzy (część 1)
Że też Ci się chciało to wszystko napisać! Ale przeczytałem i to nawet ze zrozumieniem bo temat jest mi dosyć bliski.
Inna sprawa, że mnie bardziej zawsze interesowały raczej takie reagenty 😛
ale i temu (pominąłeś go w zestawieniu zapewne z powodu niskiej szkodliwości) też nie można odmówić walorów estetycznych:
Narazie muszą ci wystarczyć same WWA:) Za to następna część już wktótce a w niej o obiegu tych związków w środowisku.
Ten który pokazałem na pierwszym obrazku by Ci ten obieg istotnie przyspieszył 🤣
Dawniej sporo eksperymentowałem z różnymi "fikuśnymi" związkami, ale z wiekiem człowiek staje się ostrożniejszy 🙂
I bardzo dobrze :) Bo zagraniczne wakacje mogłyby się skończyć już na lotnisku:)
Wtedy takie "egzotyki" nikogo nie interesowały, cel był wyłącznie poznawczy (dzisiaj to by się chyba nazywało "niekomercyjny dozwolony uzytek osobisty"), a pisząc o ostrożności to raczej miałem na myśli integralność własnej osoby 😂