Kupuj od rolnika! Czyli jak robić dobre zakupy na targu...
Nie ma to jak sobotnie, poranne TARGOWISKO ;)
Odkąd zaczęłam jeść bardziej świadomie
nauczyłam się robić ZAKUPY NA TARGU!
DLACZEGO POWINIENEŚ KUPOWAĆ NA TARGU?
- będzie TANIEJ
- będzie ZDROWIEJ
- towar jest bardzo RÓŻNORODNY i czasem znajdziesz perełki
- WSPIERASZ polskich rolników, a nie wielkie zagraniczne koncerny
- kupujesz w takiej cenie jaką WYNEGOCJUJESZ ;)
JAK KUPOWAĆ NA TARGU?
- Kupuj od rolnika! Nie handlarza... Nie zwracaj uwagi na wymuskane, perfekcyjne warzywa. Mają być nieidealne, marchewki w piachu, pomidory koślawe. Przetestuj kilkanaście miejsc. Szukaj dotąd, aż trafisz idealnie. Ja na całym targu mam może z 5 stoisk, do których chodzę regularnie.
- Rozmawiaj! Zadawaj pytania. Możesz zdobyć wiele informacji na temat warzyw i owoców, nawiązuj dobre relacje
- Dotykaj, wąchaj, smakuj... Wybieraj najlepszy towar!
- Negocjuj ceny! To co lubię najbardziej ;) Na początku mogą być opory, ale z czasem nabierzesz wprawy i pewności siebie! Nie ma nic przyjemniejszego, niż satysfakcja z dobrego dealu np. zdobycie 17 sztuk avocado za 9,- PLN ;)
Wrzucam kilka fotek z dzisiejszego targu. Te kolory, różnorodność, zapachy...
Kupcie sobie nawet tam jedną marchewkę i porównajcie z tym co kupujecie w sklepie. Gwarantuje, że różnica będzie zauważalna!
Pełna racja! Marchew ma być w ziemii, a pomidor wykoślawiony! Dobrze to ujęłaś :) Od pewnego czasu warzyw supermaketów również unikam ...ale awokado od polskiego rolnika? ;)
Faktycznie avo od rolnika w PL byłoby ciężko zdobyć 😁 trochę to uogólniłam. Ale coraz więcej egzotykow można kupić od rolnika typu melony, arbuzy
Zgadzam się z artykułem. Również preferuję kupno od rolników. Od siebie dodałbym jeszcze, że warzywa i owoce prosto z "pola" są znacznie smaczniejsze - gdy po raz pierwszy spróbowałem frytek zrobionych z wiejskich ziemniaków, to byłem wniebowzięty. Następnie spróbowałem pomidorów na kanapce... to samo. One nie tylko są zdrowsze. One lepiej smakują!
Zdecydowanie zgadzam się!🙂u mnie to właśnie było na przykładzie marchewki... ta z targu była niesamowicie słodka, bogata w smaku, a z supermarketu bez wyrazu...
Zgadzam się z Tobą w 100%.! Targ to jest to coś.! Po targu mogłabym chodzić całe dnie, ogladać, wyszukiwać nowości i te zapchy świeżych ekologicznych warzyw i owoców, czego chcieć więcej.?
Muszę przyznać, że u mnie takiego wypasionego targu nie ma :(. Najbardziej urzekły mnie te piekne pomarańczowo-żółto-zielone dynie, te ozdobne i te jadalne :D aaaaa i jeszcze fioletowa papryka? Naprawdę ?
Myślę, że powinno się wspierać polskich rolników. Wychodowanie takiego warzywka jakim jest pomidor, marchewka czy też dynia może się komuś wydawać, że to nic takiego ale moim zdaniem jest to ciężka i pracochłonna praca w którą trzeba włożyć mnóstwo serca, żeby wyrosły takie piękne dorodne pomidorki bez chemicznych oprysków. :) Zgadzacie się ze mną.?
Dokładnie! Dlatego warto wspierać ich wysiłek kupując od nich produkty. Oni stawiają wszystko na jedną kartę i w większości to ich jedyny dochód, a pogoda w Polsce nie zawsze jest łaskawa... ten rok wyjątkowo udany, ale w poprzednim nie było dużo owoców lub były bardzo drogie. Moim marzeniem jest mój własny ogródek w którym wyhoduje swoje ekologiczne warzywka i owoce. Na ten moment mieszkam w bloku i jedyne co sadze, to ziółka😊