Teatr staje się cyrkiem.

in #polish6 years ago (edited)

old-trafford-at-night.jpg

"Najatrakcyjniejszy, najprzestronniejszy i najbardziej niezwykły stadion jaki kiedykolwiek widziałem. Jako boisko piłkarskie jest bezkonkurencyjny na świecie, to jest zaszczyt dla Manchesteru oraz dom drużyny, która może czynić cuda"

Właśnie takimi słowami stadion Manchesteru United, Old Trafford został opisany w "Sporting Chronicle", w dniu swojego otwarcia czyli 19-stego lutego 1910 roku. Możemy doszukiwać się, że słowa te przyczyniły się do nadania stadionowi miana "Teatru Marzeń", jednak tego określenia dużo później użył Bobby Charlton - legenda klubu.


old-trafford-1909.jpg

Cała historia rozpoczyna się w 1910 kiedy to Manchester United przenosi się na Old Trafford ze swojego starego stadionu przy ulicy Bank Street w Clayton. Miejsce budowy stadionu wybrał prezes United - pan John Henry Davies. Obiekt zaprojektował słynny szkocki architekt Archibald Leitch. Koszt wybudowania stadionu opiewał na gigantyczną wówczas sumę 60 tysięcy funtów, budowę ukończono w 1909 roku.

W meczu otwarcia Manchester United zagrał z Liverpoolem. Na stadionie zgromadziło się wówczas 45,000 tysięcy widzów, niestety drużyna Czerwonych Diabłów uległa Liverpoolowi 4 : 3. W 1911 i 1915 roku na stadionie odbyły się finały FA Cup. Rekord frekwencji na Old Trafford został ustanowiony 25 marca 1939 roku kiedy to na spotkanie półfinałowe Pucharu Anglii, pomiędzy Wolverhampton Wanders a Grimsby Town przyszło aż 76 962 tysięcy kibiców.

80cdf477652dfe3fee63fac368bb243e.jpg

W czasie II wojny światowej, 11 marca 1941 roku, trybuny i płyta boiska została poważnie uszkodzona podczas nalotu niemieckiej Luftwaffe. Drużyna United musiała w latach 1946-1949 korzystać ze stadionu Maine Road należącego do lokalnego rywala Manchesteru City. Stadion odbudowano, jedyną zachowaną oryginalną częścią przedwojennego Old Trafford są mury tunelu między ławkami rezerwowych, którym niegdyś piłkarze wychodzili na mecz. 24 sierpnia 1949 rozegrano pierwszy mecz. Manchester przegrał wtedy z Boltonem 0:3.


old_trafford01.jpg
Teatr Marzeń stopniowo modernizowano, najpierw zawieszono nad nim z trzech stron dach (jedna strona była zakryta od początku), niestety nie dodał on uroku całej konstrukcji, gdyż nie był nowoczesny. W kolejnych latach powiększano trybuny, gdyż United szybko zdobywał popularność, obecnie na stadionie mieści się 76 300 tysięcy kibiców.

Boisko ma 106 metrów długości i 65 metrów szerokości, trawa zaś, o nazwie Kentucky Blue, została sprowadzona ze Stanów Zjednoczonych. Ostatni remont został ukończony latem 2006 roku. Rozbudowano trybuny znajdujące się w narożnikach boiska, tak by sięgały one na wysokość trzeciego piętra miejsc przeznaczonych dla widowni.

28 maja 2003 roku na Old Trafford został rozegrany finał Ligi Mistrzów. Stanęły naprzeciwko siebie dwie włoskie drużyny - AC Milan i Juventus Turyn. Wygrali Mediolańczycy w karnych wynikiem 3-2. Stadion zyskał wtedy nowe określenie a mianowicie - "Teatr Futbolu".

Stadion dzieli się na cztery trybuny:

  • The East Stand,
  • The West Stand,
  • The South Stand,
  • The North Stand,

I przy tej ostatniej chcę chwilkę się zatrzymać. W 2011 roku, przed rozpoczęciem sobotniego spotkania, podczas gdy kibice zgromadzeni w Teatrze Marzeń oklaskiwali 69-letniego trenera, odsłonięto tablicę, na której widniał napis Sir Alex Ferguson Stand. Cała sytuacja była utrzymana w tajemnicy, miała być wielką niespodzianką i uhonorowaniem osiągnięć szkota.

sir-alex-ferguson-stand_2674487.jpg

Przed pierwszym gwizdkiem spotkania z Sunderlandem swoje przemówienie wygłosił dyrektor wykonawczy Manchesteru United David Gill. Był to pierwszy taki przypadek w 101-letniej historii stadionu, kiedy to jedna z jego trybun została ochrzczona czyimś imieniem.

article-2057924-0EAD144D00000578-186_634x425.jpg

"Nie dowierzałem, kiedy odsłonięto tę tablicę. W ogóle nie przypuszczałem, że klub zorganizuje coś takiego. Dziękuję z całego serca, to fantastycznie z jego strony."


Teatr to nie miejsce na cyrk.

PANews BT_P-d8ff0480-8dc1-4bc8-9da6-b8b0527f19ed_I1.jpg

"Piłka nożna to wspaniałe widowisko. Kocham dramatyczność spotkań, piękne zagrania oraz atmosferę spotkań. Futbol jest nieoceniony w historii światowego sportu. Piłka nożna urzekła mnie, czuje jej urok jest dla mnie niczym natchnienie dla poety. Futbol jest ponadczasowy, posiada w sobie magiczną moc.." mawiał inny legendarny szkoleniowiec ekipy z Old Trafford, Sir Matt Busby.

Wszystko to już było, wszystko to już miało miejsce wcześniej a co dziś słychać w klubie i stadionie z Old Trafford ? Ano nie jest dobrze, wyniki sportowe nie są na miarę oczekiwań i na Old Trafford częściej możemy zobaczyć dramat lub komedię, niż zapierający dech w piersiach spektakl. Najciekawiej dzieje się natomiast ostatnio poza boiskiem - cyrk.

Słabe wyniki sportowe klubu szybko zostały podchwytywane przez media, managerowie tacy jak Mourinho są głównym celem tych samych mediów. Wiele powiedziano już o aktualnym Manchesterze United, jego piłkarzach i trenerze to nadal możemy czytać coraz więcej, i więcej nie przychylnych opinii z ust byłych piłkarzy, legend ale i...agentów a konkretniej jednego - Mino Raioli. Dla mnie sytuacje tego typu nie są absolutnie do przyjęcia. W 2011 roku sir Alex uważał, że angażowanie w lukratywne kontrakty dla zawodników poniekąd szkodzi piłce i samym zawodnikom.

"Kiedy po raz pierwszy rozpocząłem pracę, dokładnie 37 lat temu to nie było żadnych agentów. Nie było żadnych umów ani swobody. Każdy gracz był przywiązany do swojego klubu. Zmiany jednak były nieuniknione, choć myślę, że to wszystko idzie w niekoniecznie dobrym kierunku" - mówił Ferguson.

"Ten sport stał się teraz przemysłem. Jeżeli menadżer nie wygra czterech, pięciu spotkań pod rząd to jego praca staje się automatycznie zagrożona. W mojej drużynie takie scenariusze są po prostu niemożliwe. Jestem odpowiedzialny za wszystkie sprawy piłki w naszym klubie, w tym za sieć skautingu oraz zespoły młodzieżowe. Jestem przez to niezwykle szczęśliwy, ponieważ mogę podejmować decyzje korzystne dla drużyny z dużą szybkością" - zakończył Szkot.


Transfer Pogby do Juventusu i powrót do Manchesteru.

"Będąc szczery, nie sądzę, by pokazał nam choć odrobinę szacunku. Mogę być jednak zadowolony, jeśli oni pójdą tą swoją drogą, z dala od nas" - ostro komentował Szkot odejście do Juventusu Turyn.

Pisałem o tym tutaj --> https://steemit.com/polish/@patryktrikos/teraz-moze-tanczyc

I jeszcze raz : "Mogę być jednak zadowolony, jeśli oni pójdą tą swoją drogą, z dala od nas"
I jeszcze : Mogę być jednak zadowolony, jeśli oni pójdą tą swoją drogą, z dala od nas"

Czy chodziło o Paula Pogbę ? Młodego, perspektywicznego gracza o wielkich możliwościach i talencie o którym marzy każdy młody chłopak ? Czy może o jego agenta ? Mino Raiolę...

ThinkstockPhotos-99084483-640x213.jpg

Zapewne chodziło o nich, o nich OBU. Paul miał trudny charakter, wielkie umiejętności i świadomość swojego potencjału która zdecydowanie mogła namieszać młodemu zawodnikowi w głowie. Pikanterii dodaje fakt, że zawodnik z takim charakterkiem, mający "tego" agenta mógł stanowić kość niezgody w drużynie. Ferguson nie chciał telenoweli i spekulacji, zdecydował się trzymać ich z dala od Old Trafford, Pogbę sprzedano.

rail-940x529.jpg

W 2016 roku, Pogba niespodziewanie wrócił na Old Trafford po rekordowym transferze. Inicjatorem transferu był aktualny trener United, Jose Mourinho. Zawodnik ma być główny, centralnym zawodnikiem - liderem. Francuz wracając do teatru marzeń, wrócił ze swoim agentem, starym, "dobrym" Mino.


Agent "R".

Raiola jest potężnym agentem a przecież nie wywodzi się z środowiska piłkarskiego. Pierwsze pieniądze zarobił w pizzerii ojca. Następnie niedoszły absolwent prawa handlował mieszkaniami, w futbolu zaczął działać dopiero pod koniec lat 90., kiedy do Włoch sprowadzał wielkie talenty - chociażby Pavla Nedveda i Dennisa Bergkampa. Raiola niezwykle ceni swoich piłkarzy, więc załatwia im kosmiczne kontrakty a ich samych porównuje do dzieł sztuki.
Paul-Scholes-BT-Sport-1.jpg
Po ostatnim blamażu z Brigthon Hove Albion znów posypały się gromy a najwięcej oberwało się ówczesnemu kapitanowi - Pogbie.
Najostrzej zareagował świetny niegdyś pomocnik United, Paul Scholes, który dziś pełni funkcję eksperta sportowego.

"Tej drużynie brakuje przywódców" – komentował Anglik.
"Myśleliśmy, że idealnym kandydatem na lidera będzie Pogba, ale tego dnia tak nie było. To jego kolejny słaby mecz." Scholes odniósł się do decyzji trenera, który wybrał Francuza na kapitana drużyny, jego zdaniem Pogba zbyt rzadko "używa mózgu" na boisku.
uid_6131f110c968b895f94a03b0014c522e1534868705499_width_1600_play_0_pos_0_gs_0_height_900.jpg

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, z tym, że ta nadeszła z nieoczekiwanej strony - agenta Raioli.
uid_ac6bb3c194177567d9a71fd6b14cdb561534867179495_width_1600_play_0_pos_0_gs_0.png
uid_173e2d0c1d7714e47b371340698bcc631534867234182_width_1600_play_0_pos_0_gs_0.png

Czy sprawy nie zaszły aby za daleko ? Moim skromnym zdaniem ekspert piłkarski i świetny niegdyś piłkarz, wręcz żywa legenda klubu o którym jest całe zamieszanie, ma prawo wypowiedzieć się krytycznie a tym bardziej jeżeli ma najzwyczajniej - rację !

Paul Pogba w tym momencie jest cieniem samego siebie, przeplata mecze dobre, z miernymi, kapitalne z totalnie bezbarwnymi a nie tak wygląda lider, kapitan i trzon zespołu.

Oczywiście, jest to dopiero początek obecnej kampanii, skład personalny jest dobry ale atmosfera w ekipie nie napawa optymizmem i nie zrzucałbym całej winy jednogłośnie na trenera - co możemy zaobserwować obecnie w mediach.

Jose Mourinho bowiem prosił swoich zawodników którzy są związani z Mino o rozwiązanie z nim umów. Portugalski szkoleniowiec uważa, że agent przez ciągłe wtrącanie się, poważnie szkodzi relacjom zawodników z klubem. Romelu Lukaku przychylił się do prośby i związał się z amerykańską agencją Roc Nation Sports.
Pogba zaś nadal jest zawodnikiem Raioli a ponadto Angielski gigant dowiedział się również, że Raiola oferował swojego zawodnika innym klubom od mistrzostw świata w Rosji.

Wracając do sporu pomiędzy Raiolą i Scholes'em, dołączają kolejni byli gracze, eksperci w świecie footballu i nie jest to dobre, ani dla klubu, ani dla zawodnika, a na pewno nie na morale całej obecnej ekipy mającej przed sobą cały trudny sezon. Od Francuza właśnie oczekuję jasnej deklaracji i wyjaśnienia tego sporu bo - nikt nie jest większy niż klub. Nawet jeśli drugi raz Pogba miałby się pożegnać z Old Trafford, to nie miejsce na podobny cyrk.

915282-19871842-2560-1440.jpg

Manchester United w swojej historii pokazywał, że potrafi sobie radzić doskonale z trudnościami losu. W chwili obecnej jednak obawiam się nieco o przyszłość, tego dokąd zmierzamy jako klub i na ile zarząd pozwoli na ingerencję w sprawy klubu, osób które jedynie czego chcą to większej prowizji od kolejnego transferu...

źródła - Internet / twitter

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63030.98
ETH 2594.62
USDT 1.00
SBD 2.74