Nowe porządki #GetTHEbet!

in #polish6 years ago (edited)

DeMvSlQX4AMz88m.jpg

Roman Abramowicz rozważa sprzedaż Chelsea Londyn - możemy przeczytać na łamach magazynu "The Times". Rosyjski oligarcha zdążył już w tym roku odrzucić dwie propozycje przejęcia klubu ale wygląda na to, że jego stanowisko w tej sprawie uległo diametralnej zmianie.

Ofertę przejęcia Chelsea zdołał złożył sir Jim Ratcliffe, właściciel Ineos Chemicals. Abramowicz odrzucił tę ofertę, gdyż uznał ją za zbyt niską. Kolejną próbę przejęcia mniejszości udziałów londyńskiego klubu podjęła amerykańska firma Silver Lake Partners, także bez rezultatu.

"The Times" twierdzi, że Roman Abramowicz zmienił swoje stanowisko i jest gotowy wysłuchać ofert za Chelsea. Rosyjski oligarcha jest gotowy oddać The Blues w dobre ręce za nie mniej niż 2 biliony funtów.

Według mediów jedną z przyczyn wystawienia Chelsea na sprzedaż są problemy natury politycznej. Chodzi o napięte stosunki między Wielką Brytanią a Rosją z powodu sprawy Siergieja Skripala. Brytyjskie władze w maju odmówiły odnowienia wizy Romana Abramowicza, przez co Rosjanin musiał na jakiś czas opuścić Wielką Brytanię, wróćmy jednak do 2003 roku...

Roman-Abramovich_P_2603345k.jpg
Rosyjski potentat naftowy Roman Abramowicz kupił angielski klub Chelsea London za 140 mln funtów (233 mln dol.), co jest największą transakcją w historii brytyjskiego futbolu. Abramowicz wyłożył w gotówce 60 mln funtów i zobowiązał się, że pokryje zadłużenie klubu oceniane na 80 mln. Poprzedni właściciel Chelsea, 71-letni Ken Bates za 18 mln funtów sprzedał Abramowiczowi wszystkie swoje 50 mln akcji. Rosjanin dokupił jeszcze prawie 35 mln akcji od innych udziałowców Chelsea, dzięki czemu wszedł w posiadanie 50,09 proc. wszystkich udziałów w klubie.

Za zmianami odgórnymi w klubie pojawiły się towarzyszące temu inwestycje w szkolenie piłkarzy, działaczy oraz szkółkę młodzieżową przyniosły efekty. Pierwszymi poważnymi wzmocnieniami było sprowadzenie Glena Johnsona za sumę 6 mln funtów. Następnego dnia do klubu dołączył Geremi, a w następnych tygodniach kolejni piłkarze m.in. Damien Duff, Hernán Crespo, Adrian Mutu, Joe Cole, Juan Sebastián Verón, Wayne Bridge czy Claude Makélélé. Łącznie na transfery wydano około 120 mln funtów. Wcześniej The Blues opuścił Gianfranco Zola. W styczniu klub zasilił jeden piłkarz, a mianowicie Scott Parker. Mimo tak dużych wzmocnień Chelsea odpadła w półfinale Champions League z AS Monaco (1:3 i 2:2). Klub nie zdołał zdobyć także mistrzostwa Anglii, Pucharu Anglii, czy triumfować w rozgrywkach Carling Cup. Po zakończeniu sezonu Abramowicz zwolnił Ranieriego z funkcji trenera, licząc na znacznie większe sukcesy, jakie osiągnął Włoch.


The special years.

jose-mourinho-roman-abramovich.jpg

2 czerwca 2004 roku nowym trenerem klubu został José Mourinho, który sezon wcześniej wraz z FC Porto wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów. Miał on zagwarantować klubowi z Londynu trofea, których nie zdobył Ranieri. Pierwszym sukcesem nowego szkoleniowca było zdobycie drugiego mistrzostwa Anglii w historii klubu. Zespół Mourinho zdołał obronić mistrzostwo w następnym sezonie, prognozowało to kolejnymi sukcesami i progresją w kierunku marzeń klubu ze stolicy, a bardziej jego nowemu właścicielowi - pucharu za wygranie Ligi Mistrzów.

Niestety, sezon 2006/2007 nie przyniósł poprzednich sukcesów i mistrzostwo Anglii zdobył Manchester United. W półfinale rozgrywek Champions League Chelsea przegrała w rzutach karnych z The Reds. Ostatecznie londyńczycy triumfowali "tylko" w rozgrywkach Capital One Cup a także zakończyli sezon wygraną nad mistrzem Anglii w finale FA Cup na nowym Wembley.

W kolejnym sezonie klub liczył na zwycięstwo w Lidze Mistrzów i odzyskanie mistrzostwa Anglii. 20 września 2007r. José Mourinho opuścił klub za porozumieniem stron, powody jego odejścia nie zostały wyjaśnione, ale prawdopodobnie zadecydowały o tym słabe wyniki w lidze i zremisowany 1:1 mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Rosenborgiem Trondheim.

Posadę trenera zespołu tymczasowo przejął Awram Grant. 27 października 2007r. w debiucie pod wodzą Izraelskiego szkoleniowca Chelsea wygrała 6-0 z Manchesterem City, co było najwyższą wygraną The Blues od dziesięciu lat. 30 kwietnia 2008r. klub awansował do finału Champions League pokonując w dwumeczu Liverpool. 21 maja w finale tych rozgrywek The Blues przegrali po rzutach karnych z Manchesterem United. W Premier League londyńczycy także z niepowodzeniem toczyli walkę z piłkarzami Sir Alexa Fergusona i tytuł mistrzowski powędrował do drużyny Szkota. 24 maja kontrakt z Grantem został rozwiązany.


Trenerski rollercoaster The Blues.

Nowy obraz mapy bitowej.jpg

Na ławce trenerskiej Chelsea po zwolnieniu Mourinho mogliśmy zaobserwować istną karuzelę managerów rodem z naszych ekstraklapowych boisk. Luis Felipe Scolari, Guus Hiddink, Carlo Ancelotti, Andre Villas-Boas, Roberto Di Matteo, Benitez, znowu Mourinho ! Conte i obecnie Sarri. Cała ta karuzela przynosiła wymierne skutki bo do klubu dochodziły następne puchary a przede wszystkim spełnienie marzeń - LIGA MISTRZÓW !

Di-Matteo_2947950.jpg


Nowe porządki.

Maurizio-Sarri-smoking.jpg

Maurizio Sarri, Włoski szkoleniowiec nigdy profesjonalnym piłkarzem nie był, gał jedynie jako amator grał i trenował lokalne zespoły z Toskanii. Swoją sportową pasję dzielił równocześnie z pracą bankiera. W 2005 roku podpisał kontrakt z Pescarą grającą w Serie B, co oznaczało jego pierwszą pracę jako profesjonalnego trenera. W 2012 roku rozpoczął pracę w Empoli, z którym po dwóch sezonach zdołał awansować do Serie A. W 2015 roku zastąpił Rafaela Beníteza na stanowisku trenera Napoli. Podczas 3-letniej pracy w Napoli zdobył kilka indywidualnych nagród, w tym tytuł trenera roku we Włoszech, a jego największym sukcesem było wicemistrzostwo kraju w sezonie 2017/18, po czym przeniósł się do Londyn.

Sarri bez kompleksów wszedł do Premier League.

PAY-Chelsea-Pre-Season-Training-Session.jpg
Chelsea po dwóch kolejkach zgromadziła komplet punktów, pewnie wygrywając z Huddersfield oraz pokonując, po niezwykle emocjonującym meczu, Arsenal. Mimo tego, że Maurizio Sarri prowadzi londyńczyków dopiero kilka tygodni, to w grze Chelsea zauważyć już elementy filozofii Włocha. The Blues grają szybką, ładną dla oka piłkę, zmienili system z 3-5-2 na 4-3-3, a co najważniejsze – są skuteczni, czego brakowało często pod wodzą Antonio Conte w poprzednim sezonie. Zawodnicy Chelsea na pewno muszą pracować wciąż nad defensywą i precyzją, ale już teraz sezon zapowiada się dla nich niezwykle emocjonująco.


Środek przeciwbólowy.
N.Golo_.Kante_.Chelsea.celeb1_.jpg
Od początku objęcia sterów włoski szkoleniowiec stara się naprawić to co w Chelsea było bólem - środek pomocy i skuteczność. Nie od dziś wiadomo, że to pomoc (jak sam nazwa wskazuje) ma łączyć dwie formacje napadu i obrony, ma być chwilach ataku i bronienia się przed atakami. Pierwszy sezon Conte to była kontynuacja formacji pomocników której używał Mourinho po swoim powrocie, ulepszając ją jeszcze o kapitalnego Ngolo Kante. Po wygraniu ligi Conte trochę się pogubił, oddał do Manchesteru United Nemanję Maticia a w jego miejsce przyszedł po jednym fajnym sezonie Bakayoko któgego de facto już na Stamford niema. Doszły problemy ze skutecznością i zestawieniem linii ataku z kombinowaniem z Hazardem, Pedro czy Willianem. Wróćmy do tego co jest teraz, Sarri sprowadził ze sobą Jorginho zawodnika grającego na pozycji którą zajmował Serb i ostatnio Francuz Bakayoko a na efekty nie trzeba było długo czekać. Pomocnicy Chelsea wyglądają kapitalnie, świetnie organizują się na swoich pozycjach i skutecznie rozliczają się ze swoich zadań a atak wygląda na głodny i gotowy zdobywać kolejne trafienia. Pedro i Morata również odżyli przy Sarrim, a William oficjalnie przyznał, że przy pozostaniu Conte jego nie było by na Stamford Bridge.


newcastle-united-hazard.jpg

Najbliższy rywal Chelsea nie lata zbyt wysoko, dosłownie bo popularne "Sroki" nie zaliczyły dobrego początku sezonu, remis z beniaminkiem na jego stadionie i przegrana u siebie w ptasim pojedynku z "Kogutami" z Tottenhamu. Mimo to Newcastle nie można lekceważyć gdyż the Blues nie wygrali na St. James Park od 2011 roku a w poprzedniej kampanii doznali tutaj szokującej porażki 0-3 ! Przewagą Newcastle powinien być nie tylko własny stadion i przychylność kibiców, ale też fakt, że kadra zespołu nie została znacząco zmieniona, a zawodnicy trenują pod okiem Beniteza już trzeci sezon.


REASUMUJĄC

Obie drużyny lubią i grają dość ofensywną piłkę, więc spotkanie powinno obfitować w wiele akcji bramkowych. Na pewno nie zabraknie też ostrej walki, w końcu to boisku Premier League. Możemy więc być pewni, że czeka nas kolejne emocjonujące 90 minut w wykonaniu podopiecznych Maurizio Sarriego. W takim wypadku proponuję zagrać w stronę przyjezdnych którzy lepiej czują się w nowym sezonie, nowym systemie i z nowym bardz charyzmatycznym trenerem na ławce. Mimo wszystko uważam również, że zróżnicowanie w przygotowaniu ataku Londyńczyków będzie stanowiło klucz, podobnie jak pomoc która jest bardzo, bardzo dobrze zestrojona.

giphy.gif
Propozycja - Chelsea wygra i w meczu będzie min 1.5+ bramki - kurs ok 1.9

Źródła - Internet

Sort:  

Piorunująca końcówka i mamy to! 💪

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.15
JST 0.030
BTC 65074.63
ETH 2635.72
USDT 1.00
SBD 2.83