Nie złamiesz mnie !

in #polish6 years ago (edited)

manchester-uniteds-luke-shaw-to-fight-for-place-under-jose-mourinho-sources.jpg

– Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślałem o zaprzestaniu gry w piłkę. Miałem dookoła siebie wielu dobrych przyjaciół oraz rodzinę, która bardzo mi pomogła – mówi Shaw.

– Niemal straciłem nogę. Byłem tego bardzo bliski, ale nie wiedziałem tego. Lekarz powiedział mi o tym dopiero sześć miesięcy później. Oczywiście gdybym to wiedział, to nadal bym próbował. Nadal chciałem grać w piłkę.


Luke Shaw, nowy Ashley Cole.

luke-shaw-england_3458089.jpg

Luke Shaw ma dopiero 20 lat i jeśli sprawy potoczą się jak dotychczas, ma szansę stać się dla Anglii tym, kim był Ashley Cole - piłkarzem który zaliczył 100 występów dla reprezentacji. Radziłbym mu by prześledzić jak wyglądało to w przypadku Cole'a i robić to samo - mówił ówczesny trener kadry Roy Hodgson. Co ciekawe, 5 marca 2014 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji, w meczu towarzyskim z reprezentacją Danii, zmieniając w przerwie właśnie Ashleya Cole'a.

Wypowiedź miała miejsce w 2015 roku tuż po mundialu w Brazylii, lecz historii występu "Synów Albionu" w kraju kawy lepiej nie wspominać. Mniejsza o wynik drużyny tym razem, skupmy się na niespełna 20 letnim chłopaku który dostał szansę wyjazdu na największą imprezę piłkarską na świecie - Mistrzostwa Świata.

Czemu w zasadzie miałby jej nie dostać ? Młody, szybki i prezentujący kapitalną równą, formę zawodnik z perspektywą obsadzenia na dekadę lewej obrony reprezentacji i klubu, po prostu musiał dostać swoją szansę po takim sezonie jaki rozegrał w Southampton. Porównania trenera zatem były jak najbardziej zasłużone i trafne w przypadku Shaw'a.


Święt(N)y Luke.

A właściwie Luke Paul Hoare Shaw, urodzony 12 lipca 1995 w Kingston upon Thames, Londyńskim przedmieściu. Od najmłodszych lat związany był jednak z klubem z Southampton, jest wychowankiem tamtejszej, świetnej akademii. Będąc już adeptem owej szkółki, jego nazwisko było zanotowane przez skautów wielu większych klubów w Anglii, jednak ówczesny trener Nigel Adkins zadeklarował, że Shaw nie jest na sprzedaż.

Shaw_2839929.jpg

W pierwszym zespole zadebiutował 28 stycznia 2012 roku w meczu FA Cup z Millwall. Latem 2012 roku na stałe został przeniesiony do pierwszej kadry. Pierwszy mecz od pierwszych minut zagrał 28 sierpnia 2012 roku w wygranym meczu ze Stevenage (4-1) w Pucharze Ligi.

5 listopada 2012 roku zadebiutował w Premier League z West Bromwich Albion. Swój pierwszy seniorski sezon zakończył z 28 występami dla Southampton, wliczając 25 występy w Premier League. 12 lipca 2013 roku, w dniu swoich 18-tych urodzin podpisał nowy 5-letni kontrakt z drużyną Świętych.

lr_luke_shaw_of_southampton_holds_off_chris_smalling_of_manchest_600009.jpg

Przebojowy i piekielnie wytrzymały obrońca, mierzący 185 cm wzrostu z niesamowitym ciągiem na bramkę rywala i kapitalnym crossem, praktycznie z miejsca stał się rozchwytywany przez największe firmy w Anglii. Czołowe ekipy Premier League chciały go mieć u siebie węsząc świetną inwestycję na przyszłość.

W latach 2012–2014 zaliczył dla "Świętych" z Southampton 60 spotkań po czym przyszedł czas na nowy etap kariery, transfer i ogromny krok do wielkiej piłki - Manchester United.


Diabelski młyn.

luke-shaw-2015-2016-manchester-united-fc-adidas-home-jersey.jpg

27 czerwca 2014 przeszedł do Manchesteru United za 27 milionów funtów.

"- Jestem bardzo podekscytowany tym transferem. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału w moim życiu. Będę miał okazję uczyć się od piłkarzy światowej klasy oraz rozwijać pod okiem światowej klasy menadżera. Byłem w Southampton od ósmego roku życia i chciałem podziękować całemu klubowi oraz kibicom za to, co dla mnie zrobili. Chcę iść naprzód, a Manchester United jest do tego idealnym miejscem" - powiedział po transferze Shaw.

Oficjalnie w barwach Czerwonych Diabłów zadebiutował dopiero 27 września 2014 roku w wygranym 2:1 meczu przeciwko West Ham United, rozgrywając całe 90 minut spotkania. Pierwszy sezon w barwach Man Utd nie należał do zbytnio udanych, bowiem Anglik przeplatał dobre mecze kontuzjami a sprawujący wtedy "władzę" na ławce trenerskiej United, Louis van Gaal potrzebował przede wszystkim stabilizacji w składzie.

gettyimages-457910920.jpg

Kampanię 2015/16 rozpoczął z wysokiego "C". Wpływ na taki obrót spraw na pewno miał okres przygotowawczy który spędził w Dubaju wraz z innym młodym zawodnikiem United, Adnanem Januzajem. I tak przygotowany kapitalnie do sezonu Shaw, zaliczył świetny, imponujący początek sezonu występując w każdym z pięciu pierwszych meczów ligowych i notując najlepsze noty. Przyszedł czas na występ w upragnionej Lidze Mistrzów i mecz z PSV na wyjeździe, a dokładniej to koszmar spędzający sen z powiek.

Otóż 15 września 2015 roku, Shaw doznał otwartego złamania prawej nogi w meczu po nieudanym wślizgu Héctora Moreno. Do gry powrócił dopiero w następnym sezonie.

Impet z jakim Meksykanin wpadł w postawną nogę Anglika skutkował tak brutalnym faulem, że stacje telewizyjne w tamtym spotkaniu zdecydowały nie pokazywać powtórek tego zdarzenia. Nawet video pokazujące to mrożące krew w żyłach wejście nie oddaje w zupełności jego skutków.

643120.jpg

ACB0B649E402AE9D32A3EE3CADD9986E.jpg

hqdefault.jpg

Co ciekawe, lecz zbytnio NIE sprawiedliwe i wręcz żenujące jeśli chodzi o postawę sędziów tamtego meczu - Moreno nie otrzymał nawet upomnienia w postaci żółtej kartki za ten BRUTALNY atak. Na domiar złego strzelił bramkę dającą remis tuż przed przerwą. Finalnie United to spotkanie przegrali a zespół wyglądał na kompletnie wystraszony i bez weny do zwycięstwa. W sumie nie ma co chłopakom dziwić, zdarzenie tego typu, brak kary dla sprawcy i jeszcze widok kolegi na noszach z podanym tlenem a wszystko ma miejsce na obcym stadionie - fakt, chce się grać.

Luke po przebytym zabiegu zamieścił na swoich social mediach zdjęcie operowanej nogi.

CPHcSeDWwAQ8Nb3.jpg

W dzisiejszych czasach internetów mobilnych, wszelakich dostępów do WI-FI a co za tym idzie dostępu do informacji możemy zaobserwować tendencję do zbyt sceptycznego podejścia do problemów z jakimi mamy styczność. Mamy wszystko podane na tacy, wszystko więc co za tym idzie człowiek co raz bardziej ma być jak maszyna, ma w momencie zbierać się fizycznie, psychicznie i tyle - "NIE BYŁO TEMATU". Zawsze można dodać mądrości w stylu - "mają kasę więc mogą sobie zainwestować w psychologów sportowych" itd, itd. Psychologowie sportowi, całe zaplecze medyczne i najlepsze kompleksy sportowe, to jest fakt, oczywiście ale CZŁOWIEK NIGDY NIE BĘDZIE JAK MASZYNA, NIGDY.

Nie tak dawno w najnowszym wywiadzie Anglik wspomniał własnie o tej kontuzji mówiąc:

  • "Niemal straciłem nogę. Byłem tego bardzo bliski, ale nie wiedziałem tego"

Oczywiście znów spotkało się to z falą wielkiego sceptyzmu, nawet ze strony fanów United którzy wręcz pisali, że to było już TAK DAWNO i to tylko kolejna wymówka na słabą formę. Serio, wymówka ? Zerknijcie sobie proszę jeszcze raz na zdjęcie wyżej, to jest wymówka ? W dalszej części owego wywiadu Shaw wspomniał :

  • "W tamtym czasie chcieli mnie odesłać do Anglii z Eindhoven. Gdybym poleciał, to prawdopodobnie straciłbym nogę ze względu na zakrzepy krwi i to, co działo się z nogą. Mam, choć nie chcę o tym za dużo gadać, dwie blizny na boku nogi. W tych miejscach musieli otwierać nogę, bo tak poważny był to uraz.

  • Teraz już o to nie dbam. Czuję się naprawdę mocny, a moja prawa noga jest dokładnie taka sama, jak przed złamaniem".

giphy (3).gif
Czy ciężko tak to zrozumieć, że czas na interwencję medyczną gra mega rolę...?


The Special Shaw.

Jose-Mourinho-Luke-Shaw.jpg

27 maja 2016 roku na Old Trafford zawitał ktoś specjalny, trener słynący z tego, że gdzie nie przyjdzie tam przychodzą puchary - Jose Mourinho. Wielu wróżyło rychły koniec kariery Anglika na Old Trafford, bowiem Portugalski manager słynie z tego, że nie lubi być wychowawcą młodych, nie chętnych do nauki zawodników i woli zdecydowanie pracę z dojrzałymi zawodnikami. Czy aby na pewno ? Mourinho chciał go przecież do swojej Chelsea a dziś ma go pod swoimi skrzydłami w United.

shaw.jpg

Po miesiącach współpracy z Jose, publicznej krytyce w stronę Shaw'a - która wielu osobom się nie spodobała, media znów zaczęły pisać, jaki to Portugalczyk jest słabym managerem. Z jednej strony mogliśmy czytać o słuszności tej krytyki, na przykład ze strony jednej z legend klubowych Neville'a który powiedział :

"Grałem dla Manchesteru United i byłbym zawstydzony jako piłkarz, gdyby ktoś na takim poziomie skrytykował moje podejście do treningów. By grać dla United, musisz trenować na 110%, być zdeterminowany i skoncentrowany."

A zaś z drugiej, że to najokropniejsza rzecz jaka może być poczyniona przez swojego trenera. Fakt był taki, że Luke nie grał a jego miejsce na praktycznie cały sezon zajął Ashley Young, pierwotnie skrzydłowy.


Wojna charakterów.

Jose-Mourinho-602829.jpg

Jose Mourinho to zwycięzca, człowiek o charakterze dominatora, lubi twardą ręką współpracować z innymi silnymi charakterami lub zawodnikami którzy chcą słuchać jego porad i ufają mu a Shaw ? No właśnie ah ten Luke.

Były dyrektor akademii Southampton, Jason Dodd, stwierdził, że trenerzy muszą próbować różnych metod, by zachęcić do jeszcze bardziej intensywnej pracy Luke'a Shawa.

  • "Luke jest typem zawodnika, przez którego czasem wyrywasz sobie włosy z głowy. Trzeba próbować różnych rzeczy, żeby wydobyć z niego to, co najlepsze. Cały czas się nim zajmowałem. On to lubi. Luke potrzebuje więcej czułości, a następnie należy go lekko ukłuć. W ten sposób gra na swoim najlepszym poziomie.
  • To fantastyczny zawodnik, jednak trzeba sobie zadać pytanie o jego nastawienie, codzienne treningi oraz zaangażowanie. Jesteś w Manchesterze United. Mourinho oczekuje stu procent wysiłku podczas każdego treningu. To jest przestrzeń, w której Luke ma problemy" - zakończył były dyrektor akademii Southampton.

Mourinho ma w swoim stylu już to, że lubi wymagać więcej i więcej od swoich zawodników by ci stawali się co raz to lepsi i nigdy nie osiadali na laurach. Stosuje on metodę krytyki konstruktywnej, która jest na ogół trudniejsza do wyrażenia niż zwykła krytyka ale jest zdecydowanie lepsza w skutkach.


Jak wino.

Przed sezonem 2018/19, bogatszy w doświadczenia, rozsądniejszy i doroślejszy Luke swój urlop spędził na Ibizie. W międzyczasie do sieci znów wyciekło zdjęcie na którym Anglik posiadał "wakacyjną" formę i to po sezonie w którym praktycznie nie grał a manager wolał stawiać na wiekowego skrzydłowego niż nominalnego obrońcę.

SPORT-PREVIEW-Luke-Shaw.jpg

Krótko po tych wydarzeniach, Shaw znów udał się na przygotowania przed sezonem do Dubaju a potem poleciał z United na torunee do USA. Jak sam przyznał w wywiadzie dla ESPN:

" Ludzie mogą mówić, że jestem gruby, ale ja znam swoje ciało. Można powiedzieć, że mam podobny typ budowy co Wayne Rooney. Pracowałem ciężko nie tylko ze względu na krytykę. Chciałem osiągnąć najlepszą możliwą formę, a wtedy tak nie było. Byłem w odpowiedniej dyspozycji, by rozpocząć okres przedsezonowy. Teraz pracuję ciężej niż kiedykolwiek. Podczas pierwszego meczu nowego sezonu chcę wyglądać dziesięć razy lepiej, niż na tamtym zdjęciu."

Luke-Shaw-Jose-Mourinho-1013179.jpg

Dobra forma, przygotowanie i zaangażowanie nie umknęły managerowi. Mourinho chciał za wszelką cenę sprowadzić nowego lewego obrońcę przed startem nowej kampanii lecz po tym co zobaczył, a raczej jaką przemianę zaliczył Luke, zrezygnował z tego pomysłu i postanowił dać mu prawdziwą szansę na którą zasługiwał.


Nowy sezon, nowe show.

skysports-luke-shaw-manchester-united_4386490.jpg

Anglik nową kampanię zaczął imponująco, w każdym w spotkań był jednym z najlepszych na boisku, zdołał zdobyć swoją premierową bramkę na boiskach Premier League i zdobył miano najlepszego gracza United w sierpniu.

https://twitter.com/ManUtd/status/1036965185645211648

"Byłem bardzo zadowolony i powiedziałem mu: „Nie mogłeś zagrać lepiej, niż to zrobiłeś”. Oczywiście, że chłopak ma być prawo rozczarowany wynikiem. Ale musi wiedzieć, że rozegrał trzy bardzo dobre mecze w Premier League, a z Tottenhamem był znakomity. Jestem z niego bardzo zadowolony."


Psychika
gettyimages-1014659506.jpg
Budowa ciała Rooneya ? Owszem, ale i charakter ? Anglicy często mają to do siebie, że zbytnio do swojej atletycznej budowy ciała nie przywiązują uwagi. Na uwagę jednak zasługuję zdecydowanie brytyjski krnąbrny charakter, a obecnie Luke pokazuje, że takowy posiada. Podjął rękawice w walce o swoją karierę i przyszłość w Manchesterze i na ten moment pięknie punktuje wszystkie przeciwności losu i błędy które mu wytykano.

Patrząc na to z boku, jako obserwator, fan piłki nożnej widzę jak wielką pracę włożył w powrót do odpowiedniej dyspozycji. Widzę też, że już na dobre zapomniał o tej koszmarnej kontuzji po jakże brutalnym wejściu. Ślad w psychice pozostał zapewne na długo i być może tutaj szukałbym przyczyn różnych niepowodzeń. Nie da się tak szybko zapomnieć o takim koszmarze.

Coś o tym wiem... Oczywiście zachowując proporcje. Ja jestem zwykłym szaraczkiem, bez całej gamy specjalistów, psychologów(i nie jest to żadna wymówka !) przez co za pewne było mi trudniej, lecz piłka to jedynie moja miłość, moje hobby. Mianowicie, sam byłem ofiarą faulu po którym musiałem się poddać zabiegowi rekonstrukcji ACL i długo, długo po tym zabiegu miałem uraz psychiczny do gry. Dokładniej to bałem się najzwyczajniej w świecie odnowienia się urazu i nie mogłem przez pewien okres czasu dawać na boisku tego, co zwykle robiłem - walki o każdą piłkę, każdy mecz był finałem. Wracając do samego zainteresowanego, zapomnieć się pewnie tego nie da. Miejmy nadzieję, że rozbudzony ogień do walki i mentalna siła da mu odpowiedni zastrzyk pewności siebie, jego miejsce jest bowiem w United.

40657001_10156305369109279_7053079488287997952_n.jpg

Mourinho nigdy nie skreślał zawodnika z góry, bez pracy z nim i to samo miało miejsce tutaj, na Old Trafford. Wielu z zawodników obecnie będących w składzie Manchesteru ma spore rezerwy swojego własnego talentu, jedyne co potrzebne to praca i chęć samodoskonalenia bo to jest prawdziwym kluczem do odniesienia sukcesu w wielkiej piłce.

Źródła - internet

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63179.13
ETH 2573.33
USDT 1.00
SBD 2.72