26 września – Europejski Dzień Ptaków, Dzień Całowania Dziewczyn

Hej!

Dzisiaj fajne dwa święta. Najperw na poważnie, czyli Europejski Dzień Ptaków. Celem tego święta jest zwrócenie naszej uwagi na zagrożenia, które czychają na ptaki oraz zachęcenia ludzi do zaangażowania się w ich ochronę. Nie wiem czy wiecie, ale na świecie żyje około 10 000 gatunków ptaków z czego ponad 1200 gatunków jest zagrożonych wyginięciem a to stanowi przecież około 13 % całej populacji. No nie wygląda to dobrze. Zaczełam się zastanawiać jak ja mogę pomóc, co zrobić. Nic mi nie wyszło. Czasem z synami chodzę do parku i karmimy kaczki, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Dokarmianie to dość kontrowersyjny temat. Nie wiem czy przynosi więcej szkody niż pożytku. A na balkonie czasami wizytują gołębie, nie są to jednak miłe wizty i co ważniejsze oczekiwane. Brudzą balkon, pranie, balustrady, tak ja wiem że są pasjonaci tych ptaków, nawet mam takich w rodzinie. Cóż mnie to do nich nie przekonuje. Więc, chociaż zdania nie powinno zaczynać się od więc. Tak, że nic nie robię, tochę słabe ale tak jest. Na osłodę, drugie dziś święto. Radosne, lekkie i bardzo lubiane-no przynajmniej mówię we własnym imieniu. Dzień Całowania Dziewczyn, bo o nim mowa to święto z przymróżeniem oka. Ale potaktujmy je serio, choćby dlatego, że całowanie wyzwala oksytocynę, a to jest hormon, który odpowiada za poprawę nastroju i redukcję stresu. Amerykańscy uczeni-a któżby inny- udowodnili, że całowanie wzmacnia też układ odpornościowy organizmu. Tak więc chłopaki, dziewczyny zapraszam do próbowania czy to prawda. Ja już sprawdziłam, i wiecie co działa, humor jest i uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Do boju!!!!!!!!!