Uwielbiam a wręcz kocham stwierdzenie “Polska Cebula”.

in #polish7 years ago (edited)

Uwielbiam a wręcz kocham stwierdzenie “Polska Cebula”.

Niedawno miałem przyjemność uczestniczenia w dyskusji dotyczącej tego, że jakiś materiał na d.tube jest zbytnio nagrodzony, bo polegał on na tym, że pewien użytkownik wrzucił parodię spotu reklamowego fanty - taki napój, w którym udział brali Polscy YouTuberzy.

Najpierw zaczęła się dyskusja na temat “halo ale jak to może mieć 34$$$ a potem jakiś użytkownik z namiętnością usiłował przeforsować swoje zdanie, że to “jawne łamanie praw autorskich!!!!!!”

Najśmieszniejsze w tym wszystkim, było to że ów użytkownik nie ma zielonego pojęcia czym jest fair use i jakakolwiek kwestia przemówienia do niego kończyła się niepowodzenia ponieważ wychodził z założenia, że jego jest tylko racja i to święta racja cytując tutaj scenę z kultowego filmu “Dzień świra”. Odniosłem wrażenie, że owy użytkownik jednak ma coś ze świra ponieważ pod jednym z filmów na d.tube pozostawił komentarz tutaj cytat “Znowu użyłeś muzyki bez praw do niej, a prosiłem nie kradnij.” najzabawniejsze jest to że owej muzyki w całym filmie było 5 sekund no może 7, ale to nie zmienia faktu, że to za mało by ktokolwiek mógł się prawnie do tego przyczepić poza jedną osobą, która ma poważny problem a moim skromnym zdaniem wręcz paranoje. Na szczęście udało się dojść do jakiegoś konsensusu i postanowiono przymykać oko na tak mało znaczące przypadki.

Kolejna kwestia, którą chcę rozwinąć to “komitet decyzyjny kto ile i za co ma być nagradzany”
Dajmy na to ktoś wstawia film, parodiujący pewne rzeczy, ludziom to się podoba i zaczynają ten materiał nagradzać, ale nagle pojawia się problem natury “jak to ty masz więcej kasy za to, że film robiłeś 5 minut a ja nudny artykuł 15” jest to nic innego jak zawiść, gdzie w Polskim cebulstwie u przeciętnego “janusza” pojawia się średnio co 5 min i nagle taki “janusz” zwołuje swoich ziomków z mega ultra silnymi kontami, bądź też słabszymi, ale w końcu w kupie siła co nie? i zaczynają unvotować dany materiał tylko dlatego, że jedna osoba ich o to prosi i w ten oto prosty sposób eliminuje się takie coś jak subiektywność oraz samodzielne myślenie a jak im się odpowiednio nie podlizujesz to będą Cię skutecznie zniechęcać do tego byś nie wrzucał swoich materiałów właśnie przez to, że pomimo iż reszcie to się podoba to “trybunał ludu” Cie nie akceptuje bo nie chcesz im lizać pewnych rzeczy i przyznawać im rację, której nie mają.

Rozmawiałem z pewną osobą ponad 2 godziny i powiedziała mi jedną rzecz “zanim zaczniesz z kimś dyskusję sprawdź moc jego konta” aha? “jak ma słabe konto, słabsze od twojego to nawet z nim nie dyskutuj”. Czy to nie podchodzi pod lekką dyskryminację bo mi tak.
Dlaczego będąc wolnym człowiekiem, ktoś sugeruje mi że mam oceniać osobę przez pryzmat jego mocy konta?

Takie zachowanie jest wedle moje opini bardzo słabe i jeżeli ta osoba nacodzień stosuje takie taktyki to świadczy to tylko o jego wygórowanym ego “mam silne konto więc jestem za****ty”

Gdy zapytałem się czy film o tym jak stworzyć t-shirt z logiem d.tube jest wart 146 $$$ dostałem odpowiedź. że tak ale przy okazji dowiedziałem się także, że materiały często są przeceniany.
Tylko pytanie co was to obchodzi skoro wy na tym nie tracicie a ktoś stwierdza, że chce oddać swój głos, a nie przepraszam wy tracicie bo moc kolejnego głosu jest słabsza, to może inne pytanie dlaczego ktoś kto głosował nie zmniejszył kwoty swojego głosu?

W końcu taka możliwość istnieje, ale wam i tak się nie będzie to podobało.

Kocham Polską cebulę a teraz idę na wigilię pozdrawiam

Sort:  
Loading...

Miałem w tej całej "dyskusji" pozostać neutralny, ale muszę się odnieść - @okiemfabiana nie masz pojęcia o tym jak działa ta platforma. Co więcej, kiedy ktoś (@noisy) tłumaczy Ci to merytorycznie to i tak masz to w dupie. Dlaczego? Moim zdaniem dlatego, że masz przed oczami dolary, które Ty MUSISZ tutaj zarobić, podczas gdy ideą tej społeczności jest to aby zarabiały najbardziej wartościowe treści. A Twoje do tej pory takie nie są.

Znalazłeś sobie kompana w postaci tego kolegi od filmów z dużą ilością przekleństw (sorki, ale nie pamiętam ksywki) i toczycie ten bezsensowny spór chyba tylko sami wiecie po co. Powtórzę się z czatu - flaga tutaj to tylko taki wykopowy minus albo youtubowa łapka w dół, czyli znak, że komuś nie podoba się to co wrzuciłeś. Bo chyba nie sądzisz, że będzie się to podobać każdemu? Zatem skoro akceptujesz głosy na plus, to powinieneś też akceptować głosy na minus. Ale nie będę sobie więcej strzępił języka, bo jestem pewny, że tego też nie zrozumiesz - wizja zarobku przysłania Ci logiczne rozumowanie, o ile oczywiście Cię na takie stać.

Milczeniem pominę ataki personalne na @lukmarcus'a i @Aditor'a bo to jest wręcz żałosne.

To mój ostatni wpis w tym temacie - życzę powodzenia w "blogowaniu". To nie wykop. Sam zobaczysz ile uzyskasz jeśli nie zmienisz swojej mentalności, której w tym momencie pozazdrościłaby Ci nawet ameba.

Do you even speak Polish?

No popatrz pan, a tego nie oflagowali :D

Największym problemem może być Cover i udostępnianie gier

Cover, bo tutaj nie jest jasno sprecyzowane czy Cover wymaga kontaktu z autorem czy nie. Czy taki był - wątpię. Natomiast trzeba się zastanowić czy ryzykujemy czy nie.

A dwa gameplaye (nie wiem czy będą), gdyż prawa autorskie do materiałów ma zawsze studio. Tutaj warto przytoczyć Nintendo, które w pewnym momencie stwierdziło, że materiały są ich i będą sobie brali reklamy (potem zmienili na 30% / 40% w zależności od konkretnych przesłanek). Można też dorzucić Gameforce (czy forge) i Metina 2. Stwierdzili, że będą chcieli usuwać materiały z gier i to robili. (tak po prostu)

Warto to kontrolować, szczególnie, że bardzo ciężko może być z wyrzuceniem czegoś z D Tube.

PS. No i myślałem, że skończyliśmy już ten "problem", czy jeszcze jednak nie? Bo myślałem, że po to wyszliśmy z inicjatywą rozwiązania sporu, by on nie wracał.

@okiemfabiana - widzę, że na czacie niby przeprosiłeś za swoje wyzwiska w naszą stronę, ale jednak obrobić nam tyłek musisz publicznie, nie? Wkleję tylko jeden twój cytat, który wystarczająco podsumowuje twoją osobę:

dobra po tej całej konwersacji wywnioskowałem jedno
co niektórzy np @Aditor ma nadwrażliwość na wszelkiego rodzaju użycia czy to fragmentów filmów czy też ścieżek audio co jest bardzie obsesją, którą powinno się leczyć. @lukmarcus to "włazidup" który będzie bronił wcześniej wspomianego kolegi i ma ból dupy o to, że ktoś zarabia więcej aczkolwiek podobają mu się filmy poradnikowe jak zrobić logo na koszulkę @noisy gdy z nim gadałem przyznał się do tego że prosił o pomoc w unvotowaniu filmów Carrionerowi no bo bardziej cenne są znajomości niż samodzielne myślenie. Tak czy siak reasumując zwykła z was polska cebula mająca ból dupy o hajs bo inni są wstanie zarobić więcej na rozrywce niż artykułach i przy okazji wykorzystując siłę swoich kont skutecznie jesteście w stanie udupić komuś film... Pozdro dalej walcie sobie konia na wzajem i macajcie po sutkach mówiąc "oho ale jesteśmy zajebiści, patrzcie jaki fajny pościk napisałem dajcie vote bo kolegami jesteśmy co nie?"
TO TYLKO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA O NIEKTÓRYCH LUDZIACH Z TEJ SPOŁECZNOŚCI

w poście ująłem tą samą treść tylko kulturalnie :)

Czyli to wciąż personalny atak?

ale bez ujmowania osób to wy się ujawniliście :)

W takim razie twoje wczorajsze przeprosiny z czata nie mają żadnej wartości.

mają, ale jak zaznaczyłem to moje zdanie na temat części społeczności jaką miałem przyjemność poznać

Flaguje za sianie zamętu w imię "robienia dramy".

Bo jak ktoś daje swój głos o wartości 10$, to on... Znaczy ten którego on woli traci z całej puli 0,00001$ i on nie może pozwolić na tak poważne straty finansowe dlatego mając siłę głosu 1$ zabiera ci 1$

Czyli nic nie zrozumiałeś z wczorajszej rozmowy...

Proponuję byś został politykiem i w ramach swojej logiki uczynił każdego milionerem, drukując dla każdego po 100 milionów - widzę że masz duży problem ze zrozumieniem takich podstawowych pojęć jak inflacja i budżet.

Ty cały czas myślisz w kategoriach "ja" i "ty" i w tym jest problem, bo nie potrafisz zrozumieć konceptu zbudowanego wokół "my".

nie wiem o czym rozmawialiście
ale mam pytanie, jeżeli posiadam jakąś kwotę i postanowię ją wydać u cukiernika zamiast u piekarza to jaki to ma wpływ na inflację i budżet ?
Bo mam silne przeczucie, że to jest własnie ta dyskusja - my wolimy piekarzy, a ty kupiłeś u cukiernika, jesteś fe i do tego ble.

Tak to właśnie nie działa, ale słuchaj dalej swoich "jutuberów". Doczytaj jak działa system.

doczytuję i nadal widzę, że przeciągacie miedzy sobą linę, bo okopaliście się wszyscy na swoim. Pan twierdzi że to tak nie działa, ale to tak jakby powiedzieć że wszystko jest "czarne". Oni twierdzą że wszystko jest "białe" bo użytkownicy z długim stażem i reputacją mogą szybko ubić coś co im nie pasuje. I wszyscy błądzicie, bo nie jest tak, że jest tylko białe i czarne, są jeszcze inne, a do tego odcienie.
A tak poza tematem, przypisywanie mi, że "Słucham dalej swoich youtuberów", tak jakbym nie potrafił samodzielnie działać i myśleć. Ja nie zgadzam się z nimi w 100%, ani z kimkolwiek innym. Bo tutaj mam wrażenie, że jest zarzut, że idę ślepo za ich poglądami i będę ich bronić bez względu na wszystko. Tak to właśnie nie działa
No naprawdę, to nie było potrzebne.

@maik-racuch

Ja inaczej odpowiem.

Przez tyle czasu przejawiało się (i ciągle jest) sporo youtuberów. Przyszedł taki jeden Youtuber, któremu trzy razy kanał usunęli (i zamiast się zastanowić czy może będzie odpowiednie materiały tam trzymał to przyszedł na inne kanały - spoko).

Jednak wszystko się zaczęło sypać, pojawiły się masowo osoby wulgarne.

Ustaliliśmy pewne zasady, gdyż sieć wydawała się duża - by nie wchodzić sobie w drogę. Było to gdzieś o 3 w nocy "wczoraj".

A mimo to nie minęło 12 godzin od ustaleń, na które obie strony się zgodziły - zostały złamane. Widocznie "wielkość" to pojęcie względne.

Ja powiem wprost. Jeśli chcą tworzyć tę sieć osoby inteligentne, niewulgarne, niechamskie, kulturalne - chętnie ich wspomożemy i wynagrodzimy. Ba - nawet np. kuratorzy (jak ja) poświęcają wiele godzin by wyszukiwać wpisy i nagradzać (za to dostaliśmy od innych uczestników sieci SP - byście mieli większe zarobki)

Jeśli ktoś specjalnie robi dramę (i się tym chwali) to my się z koniem nie będziemy kopać.


Od ciebie (i innych) będzie zależeć to czy to Wy będziecie tworzyć treść i społeczność. Ja starałem się załagodzić konflikt, ale inaczej się nie da chyba. Przykro mi.

nie będę odnosić się teraz do całego zamieszania, chcę powiedzieć o czymś innym

jeżeli na myśli mamy tego co mu usunęli kanał na youtube to pokrótce powiem - teraz łatwo to zrobić ponieważ algorytmy bota czy botów na yt pozwalają łatwo coś takiego. Wystarczy że jeden youtuber nagra coś co nie spodoba się innemu, który to wysyła swoją "armię" widzów do raportowania takiego filmu. Tego raczej nie sprawdzają ludzie, więc masowe zgłaszanie filmów ostatecznie wysyp zgłoszeń prowadzi do usunięcia kanału. "nie podoba mi się że on krzyczy, nie podoba mi się że przeklina, zgłoszę i oflaguję mu film". To jest własnie chore.

I w tym miejscu jest blisko do tematu formy przekazu. Są filmy kontrowersyjne z ostrym językiem to przesłania ludziom treść, a są tacy którym się to podoba. Mogę to porównać do sztuki - są raperzy, tworzą swoje teksty, jakiś podkład no ale przeklinają. Jakie to straszne, złe i niedobre. Prawda? Kiedyś pewien facet nasrał do miski i prezentował to jako dzieło sztuki. Czy mi się to podoba, nie. A znajdą się tacy którym się to podoba, no i spotka się to z moim niezrozumieniem. Kiedyś była afera o rzeźbę papieża Jana Pawła II przygniecionego głazem. Czy problemem jest sama rzeźba? Na moje oko to ludzie mają z tym problem.

Kiedyś na pewnej uczelni na pewnym wykładzie o języku pewnien doktor dyskutował ze studentami o wulgaryzmach. W trakcie Wygłosił też istotne stwierdzenie - że to ludzie nadają moc słowom. Czyli znaczenie i odbiór słów wynika z ogólnych zasad kulturowych jakiejś społczności, narodu. Przekleństwa są nimi bo tak zostało przyjęte. I może gdyby wydarzenia w przesłości potoczyły się inaczej zamiast "woda" mówilibyśmy "dupa" a na "dupę" "woda" i nikt by nie miał problemu z tym że ktoś chce się napić dupy. Albo kutas - tak kiedyś nazywano ozobę w postaci jakiegoś sznurka frędzla czy innego pompona, który to przypinano do pasa.
Podsumowując, wiele osób stawia znak równości między przekleństwami i brakiem kultury. Jednak dodawanie przekleństw do wypowiedzi to jakiś sposób na formę przekazu. Jest również coś takiego jak "roast", próbowano tego w Polsce i było oburzenie. To przyszło od "hamerykanów", tylko że oni się nie cackają i jadą dużo ostrzej niż u nas kabareciarze próbowali.

I miałbym też napisać że nie jestem tu po to żeby "zarabiać" jeżeli już padło takie stwierdzenie w poście powyżej. A może nie powinienem. Bo ktoś przyjdzie i rzuci mi tym w twarz, jeżeli zdecyduję się wrzucić np. jakieś fotki z moich podrózy albo film z wiewiórkami z Łazienek waraszwskich. Chociażby z czystej ciekawości co by się stało, gdy opublikuję coś z prywatnej kolekcji, coś bardzo neutralnego. Tylko po co miałbym to pokazywać, kogo to interesuje?

Niedługo posty będą bardzo wąskie :)

Wyobraź może sobie STEEM jako internet. Masz na przykład bajki dla dzieci i filmy pornograficzne.

Będąc na stronie z bajkami nie chcesz pornografii i vice versa.

Niestety wydaje mi się, że autor tekstu nie rozumie tego - albo rozumie i nie celowo chce - zrobić przykrość użytkownikom platformy. Bo jakim on nie jest świetnym jutuberem, który łamie zasady.

no bo w końcu to działa jak sekta co nie :)

aha Carrioner, chyba czas wrzucić film na którym nic nie mówisz, chociaż on był stworzony pod trochę inne realia i standardy - tam gdzie traciłeś kanały. Nada się ?

Coin Marketplace

STEEM 0.21
TRX 0.20
JST 0.035
BTC 91107.18
ETH 3170.38
USDT 1.00
SBD 2.99