Tajlandzka Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zezwoliła na handel kryptowalutami. Jak na razie jest 7 legalnych kryptowalut dopuszczonych w Tajlandii.

Jak na razie, ten legalny rynek składa się z zaledwie siedmiu kryptowalut.
Elitarna siódemka to:

• BitCoin
• BitCoin Cash
• Ethereum
• Ethereum Classic
• LiteCoin
• Stellar
• Ripple

The SEC will allow seven cryptocurrencies, used for initial coin offerings (ICOs), to be traded as trading pairs. They are BitCoin, Ethereum, BitCoin Cash, Ethereum Classic, LiteCoin, Ripple, and Stellar.

~ Tajlandzka Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC)

Zostały one wybrane z jednego prostego powodu. Wiarygodność.
Na ten moment owe waluty są jedne z najbardziej popytowych kryptowalut na całym światowym rynku.
Jednocześnie ustalono regulacje w stosunku do ICO, działalności domów maklerskich, giełd kryptowalut oraz dealerów (osoba pośrednicząca w wymianie kryptowalut)

Przepisy będą nakładane również na firmy, chcące skorzystać z nowych możliwości. Jedyne co będzie potrzebne to uzyskanie licencji. Lecz aby to zrobić, muszą zarejestrować się w urzędzie Ministerstwa Finansów. Wstępna zapłata będzie wynosić około 5 milionów Tajskich bahtów, w przeliczeniu PLN około 560 tysięcy złotych. Natomiast dla domów maklerskich oraz dealerów, będzie to wydatek w wysokości 2 milionów Tajskich bahtów, czyli około 225 tysięcy złotych.

To nie koniec. W przypadku giełd zostanie nałożony podatek od całkowitej wartości transakcji, która ma wynosić jedynie 0.002%. W przypadku domów maklerskich podatek wynosi o połowę mniej, 0.001%.
Kolejną restrykcją będzie odpowiedni budżet, czyli kapitał zakładowy. Dla brokerów kapitał minimalny to 1 milion Tajskich bahtów (~110 tysięcy złotych) a dla dealerów minimalny kapitał zakładowy to ponad 5 milinów Tajskich bahtów (~ 560 tysięcy złotych).

Wydatek dla firm inwestujących w kryptowaluty nie będzie zatrważającą ceną, ale na pewno odstraszy tych co chcą zarobić stosując przekręty.