Kilka słów o filmie Searching | O Filmach Gadam

in #polish6 years ago

W dużym skrócie - to dobry kryminał, który skorzystał z dziwnej formy lepiej, niż można się tego spodziewać

Co to za dziwna forma? No cóż, cały film to ekran komputera. Widzimy rozmowy na Facebooku, maile, filmy na YouTube i trawiaste pole z Windowsa XP. Czasem trochę oszukują, bo widzimy choćby nagrania ze stacji informacyjnych, ale kto by się przejmował. Tu małe techniczne ostrzeżenie – przez to, że film zawiera sporo rozmów na czatach i innego rodzaju tekstu, to trzeba być rozeznanym w języku angielskim. Napisy w kinie były żółte, co powinno pomóc w ich czytaniu, ale w praktyce nie wystarczyło, zwłaszcza, że nie zawsze nadążały za przejściami na ekranie. Przygotujcie się na czytanie. Przygotujcie się też na obserwowanie kursora myszy metodycznie przesuwającego się po ekranie. Nie widzimy nic poza ekranem i nagraniami z kamery na laptopach i telefonach, więc ten ekran musi być przygotowany z dbałością o wszystkie detale. I to się udało. Filmy na youtube mają sensowną liczbę wyświetleń i komentarzy, same komentarze są odpowiednio obrzydliwe i odpychające, a podczas wyszukiwania możemy zobaczyć podpowiedzi, które naturalnie pojawiłyby się w historii nastolatki.

Nagranie z komputera powoduje problemy z pokazywaniem ludzi. Sam fakt używania kamery podczas rozmów telefonicznych jest czymś, co widziałem tylko w filmach. Obecnie prawie każdy telefon ma taką możliwość, ale prawie nikt z tego nie korzysta. Ale jakoś trzeba pokazać człowieka na ekranie, więc pozostaje wideorozmowa. Gdy widzimy zbliżenie, jest to zbliżenie na ekranie, więc naturalnie widzimy więcej pikseli. Niby pasuje do całości i ma sens, ale wygląda dość dziwnie. Nie ma możliwości zrobienia cięcia do drugiej kamery, bo tej nie ma, więc gdy w jednej scenie pojawia się więcej niż jedna postać, to nie mogą zbyt wiele zrobić, bo jak wstaną, to wyjdą z kadru. Z tego powodu ta stylistyka nie ma raczej szans na rozwinięcie się w nowy gatunek, jak stało się z found footage. Nawet jeśli ograniczenia nie przeszkadzały w tym konkretnym filmie, są zbyt duże, by pozwoliły na dalszy rozwój.

W Searching z komputera korzysta David Kim, który stracił żonę w wyniku kopii scen otwierających Odlot. Z tego powodu samotnie wychowuje swoją córkę, do czasu, gdy ta znika bez śladu. Detektyw przydzielona do sprawy mówi mu, by dowiedział się jak najwięcej o tym, co działo się w dzień zaginięcia, David siada się do komputera, by dowiedzieć się, co się stało. I tutaj ograniczenie do ekranu komputera staje się tak ważne. Każda nowa poszlaka, zanim zostanie wyjaśniona, pojawia się na ekranie, więc każdą część zagadki możemy rozwiązać sami, jeżeli jesteśmy dość uważni. I to dobrze. To pokazuje, że każda część zagadki zaginięcia jest zaplanowana, a jej wyjaśnienie za każdym razem wynika z wcześniejszych wydarzeń i informacji, jakie odkrył główny bohater.

David przy okazji walki o odnalezienie swojej córki odkrywa kim naprawdę ona jest. Największych sekretów nie trzyma się w pamiętnikach, są dostępne dla wszystkich w internecie. Albo przynajmniej dla wszystkich, którzy wiedzą, gdzie je znaleźć. Nie ma rozmów w sekrecie, gdy Messenger zapisuje każdą z nich. David nie wie co to Tumblr i wyszukując go w wyszukiwarce wpisuje błędne - „Tumbler”, bo skąd ma wiedzieć, jak się to pisze. Z fragmentów rozmów, zdjęć na instagramie i komentarzy pod nimi tworzy nowy, nieznany mu obraz swojej córki. Mimo, że nie może z nią rozmawiać, zbliża się do niej bardziej niż kiedykolwiek. W Searching ten fakt nie jest pokazany jako kolejne ostrzeżenie przed opowiadaniu o sobie w internecie, przedstawia to jako element codzienności i wykorzystuje do narracji. Nic więcej.

Searching okazał się udanym eksperymentem. Nie ma znaczenia, jak oryginalny będzie sposób nakręcenia filmu – czy będzie to standardowy film, czy found footage, czy film z punktu widzenia pierwszej osoby, bez fabuły i postaci pozostanie to zwykłym trikiem. A tu są dobre postaci i jest dobra fabuła, więc jest dobry film.

Jak ktoś ma ochotę, może sprawdzić moje IMDB (są tam znajomi?) - Oceny luźne mocno, nie bijcie mnie

A tu mój mały kanał na Youtube

Sort:  

Bardzo mnie zainteresował ten film. Takie eksperymenty są często ciekawe i ich efekt jest całkiem zadowalający. Zaznaczyłem sobie, że chcę go obejrzeć :)

I upvoted your post.

Mabuhay, keep steeming.
@Filipino

Posted using https://Steeming.com condenser site.

Nice read. I leave an upvote for this article thumbsup

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.032
BTC 63410.49
ETH 3058.61
USDT 1.00
SBD 3.99