Dziwne informacje...

Tak sobie obserwuje napływające informacje ze świata kryptowalut, odnośnie ich regulacji, rządów itp.
I zaczyna mi się na śmiech zbierać.
Bo przy okazji jak napływają informacje patrzę na wykresy i....

Dzieje się.
A co się dzieje?
A no cyrk się dzieje.
A dlaczego?

A no dlatego że :

• Środa : Korea zakazuje handlu kryptowalutami. Na rynkach sraczka, koreańczycy przenoszą się na zagraniczne giełdy. Kapitalizacja spada.

• Czwartek : Korea ma projekt regulacji rynku kryptowalut. Będzie można nimi handlować ale nie każdemu. Panika, ceny spadają.
  Łoren Bufet ogłasza koniec kryptowalut. Nie wie kiedy i nie wie jak ale ogłasza.

Zatem ja też coś chciałbym Wam ogłosić.
Ogłaszam koniec Łorena Bufeta! Mało tego nawet wiem jaki to będzie koniec ale przyznaje, że nie wiem kiedy...
Coś czuje, że prędzej niż skończą się kryptowaluty.
Otóż Łoren Bufet jest stary i kiedyś umrze i taki będzie koniec jego spekulacji.
Taki będzie koniec każdego z nas.
Jak widać jestem precyzyjniejszą wyrocznią niż "Wyrocznia z Omaha".
Więc się lepiej słuchać, kurwa ;)

• Piątek : Korea Południowa nie zakaże handlu kryptowalutami !

Łapiecie o co w tym chodzi? Bo ja nie łapie, ale mam pewne przeczucie.
I coś tak czuje, że ostatnio rynek delikatnie oczyścił się z "krypto-januszy".
Mi to pasuje. Poważnie.
Na prawdę, jak Blockchaina kocham i rozumiem, że im więcej ludzi w branży, tym lepiej bo rozkład sił w walce banki vs krypto będzie się zmieniał.
No ogólnie dla krypto powinno być to na plus.

Ale błagam... Jak już masz być "krypto-januszem" to nie bądź i weź się coś na ten temat kurwa dowiedz, bo jak Ty wyglądasz?
Ja rozumiem że jesteś nauczony na bankach, że nie wiesz jak to wszystko działa ale działa...
Eeehh...

Dobra. Lecimy teraz w przyszłość. Zaraz będzie weekend, zazwyczaj ceny altcoinów spadały a z poniedziałkiem wracały do normy by w tygodniu rosnąć.
Zazwyczaj nie znaczy zawsze!
Jak będzie jutro?

• Sobota : ceny kryptowalut odbijają się. Bitcoin w okolicach 55k PLN za sztukę.

Ale zaraz będzie niedziela i jak przypierdolą to nie uniesiecie.
Ja czekam teraz na info że Rosja, Chiny, Ukraina albo Białoruś się obraziła i nie chce kryptowalut.
A może czas na Japonię i zmianę kursu?
Za kryptowaluty karać jak za heroinę!
Ale żeby nie było, że jestem jakimś pieniaczem to wyjaśnię co mnie w tym wkurwia.

JANUSZE! WSZYSTKIE KRYPTO-JANUSZE!
I albo udają takich, a są tak na prawdę tymi co sieją tą dezinformację.
Albo ją tylko podsycają ku uciesze spekulantów.
I nie powiem że się nie cieszę ;)

Po prostu żeby nie panikować wraz z resztą panikarzy, trzeba pamiętać i rozumieć pewne zasady inwestowania.
Teraz wyciągamy notesy i notujemy.
(wszyscy otworzą notatnik.txt i zrobią kopiuj/wklej - i dobrze mamy XXI wiek!)

1 zasada : NIE TRAĆ PIENIĘDZY!

2 zasada : INWESTUJ TYLKO TYLE ILE MOŻESZ STRACIĆ.

3 zasada : NA RYNKU WYGRYWA SILNIEJSZY PSYCHICZNIE.

4 zasada : JEŚLI GRASZ DŁUGOTERMINOWO NIE ZMIENIAJ PLANU BO ZYSKAŁEŚ 50 PLN.

5 zasada : JEŚLI GRASZ KRÓTKOTERMINOWO BĄDŹ GOTÓW NA ZAMROŻENIE KAPITAŁU.

6 zasada : USTAL INTERESUJĄCE CIĘ ZYSKI I NAGRADZAJ SIĘ NIMI.

7 zasada : BITCOIN JEST JAK SRACZKA W AUTOBUSIE. LEPIEJ TRZYMAĆ!

To by było na tyle.
Aha i jeszcze jedna zasada do której ja się nie stosuje bo gram na krótki termin. Ale przy grze długoterminowej NIE TRZYMAJ KRYPTO NA GIEŁDZIE!
Ja trzymam na BitBay i Poloniex.....