Shantaram by Gregory David Roberts czyli książka, dzięki której wróciłem do życia.

in #polish7 years ago

Siemanko,


w życiu niewiele czytałem. Poświęcałem swoją uwagę głównie piłce nożnej, byłem typowym piłkarzykiem, w różowej polówce i włosach na żel, nie liczyło się dla mnie nic poza piłką. Moim plusem był fakt, że zawsze doskonale szło mi z nauką, więc wszyscy odpuszczali tępienie mnie za brak zainteresowania lekturą.


Wszystko zmieniło się, gdyż wpadłem pod samochód i doznałem poważnej kontuzji. Zerwałem więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Nie nadawały się one do niczego. Moje marzenia o zostaniu profesjonalnym footballistą legły w gruzach. Dodam tylko, że trenowałem razem z R.Lewandowskim w Lechu...

Półtora roku nie mogłem chodzić a kolejny rok dochodziłem do siebie na licznych zajęciach fizjoterapeutycznych i wizytach u psychologów. (nie tylko tych sportowych).

Odpuściłem piłkę. Definitywnie zakończyłem swoją przygodę z jakimkolwiek sportem wyczynowym.


Leżąc w szpitalu, przykuty do łóżka przez kilka miesięcy Mama przynosiła mi książki. Każdą z nich ignorowałem i rzucałem w kąt. Nie wiem cóż odmiennego było w tej. Może fakt, że miała ona 800 stron i za punkt honoru postawiłem sobie, że ją przeczytam.


Shantaram - Gregory Davis Roberts.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Shantaram


Nie mam zamiaru opowiadać Wam fabuły tejże książki, lecz mogę zdradzić zarys historii - uzależniony od heroiny Australijczyk zostaje skazany na 19 lat więzienie, po czym... ucieka z Pentridge Victoria’s wychodząc główną bramą, stając się jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi w Australii przez następne dziesięć lat.

Udaje się do Indii, gdzie przystępuje do Hinduskiej mafii. Na przestrzeni lat zaczyna odgrywać w niej coraz większą rolę.

Nie jest to typowa narracja książki przygodowej, zawiera wiele wątków filozoficznych i quasi-psychologicznych.


Dodam tylko, iż książka jest BIOGRAFICZNA, co czyni ją jeszcze bardziej interesującą.


Od książki nie odrywałem się wcale. Przeczytałem ją 3 razy i nadal zastanawiam się dlaczego nie została ona zekranizowana. 

Książka, która wyleczyła mnie...


Sort:  

Ja tak mam z Forrestem i Małym Księciem - mogę zaczynać czytać od razu po skończeniu ;)

O Małym Księciu też pisałem kilka postów wcześniej. Moje dwie najulubieńsze książki!

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 62135.43
ETH 2418.50
USDT 1.00
SBD 2.58