Jak to jest z tą emigracją ?

Ostatnio czytałem artykuł dotyczący emigracji Ukraińców do Polski i ich traktowaniem.

Dlatego, postanowiłem także dorzucić swoje trzy grosze w tym temacie.

Dlaczego emigrujemy?

Emigracja może mieć różne podłoża. Najczęstsza emigracja to emigracja zarobkowa.
No ale ludzie także mogą emigrować np przed wojną (tak też to już było) czy z innych względów niekoniecznie ekonomicznych.

Dziś jednak skupmy się na emigracji zarobkowej.

Emigracja ekonomiczna to sprawa stara jak świat. Już od wielu, wielu pokoleń ludzie emigrują w poszukiwaniu lepszego życia w innych częściach świata.

W Polsce również ten fakt był widoczny, oczywiście nie na taką skalę, jaka jest obecnie po wejściu do unii europejskiej.

Mój pierwszy własnie wyjazd za granicę do pracy był w tym samym roku co weszliśmy do Unii. Jechałem wtedy do pracy do Wielkiej Brytanii, gdyż ten kraj jako jeden z nielicznych otworzył granicę dla nas.

Faktem było nas mało, ludzie dopiero stykali się z naszą mentalnością, z naszą pracowitością.
Spędziłem na emigracji w UK ok 3 lat. I patrzyłem jak coraz więcej ludzi przyjeżdża.
I to była emigracja ekonomiczna. Ludzie jechali do pracy. Wtedy nawet bez znajomości języka mogli znależć
pracę, rynek był tak chłonny, że łykał każdą ilość pracowników.

Powstało masę agencji pośredniczących w tym ruchu. Jedne gorsze, jedne lepsze. Ale tak czy siak emigracja zarobkowa
i nasz pobyt tam nie zmienił nas aż tak bardzo. Myśleliśmy, że na emigracji będziemy traktowani tak samo, jak mieszkańcy danego kraju.
Ale tak nie było. Od zawsze byliśmy traktowani, jak ludzie drugiej kategorii. Wielu z nas podczas emigracji do UK dostawało pracę na czarno, bez ubezpieczenia, czy innych socjali. Mi się udało przez ten czas pobytu tam
załapać na pracę na umowę. Tyle w tym dobrego. Ale czasami tak samo byłem traktowany
przez agencje pracy. Czyli pracuj i nie podskakuj.

Od tamtego czasu z tego co widzę, niewiele się zmieniło. Teraz będąc tu w Holandii, widzę że jest to samo co wtedy, tylko na większą skalę. No i trochę większe wymagania są co do pracowników. Np znajomość języka. No ale i tak zarabiamy zawsze najniższą krajową, albo znacznie częściej poniżej tego, w kiepskich warunkach mieszkaniowych. Jesteśmy obdzierani z naszej godności, godząc sie na warunki takie a nie inne.

Tak jak obecnie ukraińcy w Polsce, tak my w Niemczech, Holandii czy innych krajach.

Dlaczego istnieje ta emigracja ?

Wiadomo, że u nas w kraju jest straszna rozbieżność w zarobkach. Tu na lubelszczyźnie skąd pochodzę 90% zarobków to minimalna 13 zł na godzinę. Jak dostaniesz więcej, to człowiek się cieszy.
A powyżej 2500 na rękę to można pomarzyć. Tu w holandii minimum co dostaję 9.11 na godzinę. daje mi to przy 40h tygodniu pracy prawie 300e na czysto na konto, więc mam ok 1200e. Z czego mi zostaje ok połowa tak na spokojnie do odłożenia.

W Polsce z minimalnej sie tak nie da. Dlatego jedziemy na zachód.
Tak myślę że gdybym mógł zarabiać w PL na czysto tyle co tu, nie musiałbym jechać ponad 1380 km by godnie żyć.
Większość emigrantów mogłaby spokojnie żyć.

No ale to raczej jest nie możliwe, przy obecnie rządzących, by były takie zarobki minimalne. to byłoby za piękne :(

Więc siedzimy tu, gdzie musimy. ciułając kasę, zjeżdżając co jakiś czas na urlop. Po prostu tak musi chyba być. Mam nadzieję, że nie na stałe.

Pozdrawiam z Krefeld.