[Jedzenie] Kulinarny Wrocław: Naleśniki babci
Gdzieś już wspominałem, że ostatnimi czasy w każdy weekend razem z żoną robimy sobie wypad na wrocławski rynek, chodząc po uliczkach bez celu. Tym razem jednak zdecydowałem, że wystarczy już fastfoodów i trzeba zjeść coś teoretycznie zdrowszego.
Postanowiłem znaleźć coś na Grouponie - poza jakąś oszczędnością można odkryć w ten sposób nowe i ciekawe miejsca, o których wcześniej się nie mało pojęcia. Tak właśnie trafiłem na Naleśniki babci.
Adres: Kotlarska 29/1a (GoogleMaps, OpenStreetMap)
Nie sprawdzałem tego lokalu wcześniej, chciałem się przekonać na miejscu. I powiem wam, że dobrze zrobiłem. Na Facebooku ich średnia ocena to 2,9 gwiazdek. W komentarzach ludzie wypowiadają się o wysokich cenach i obsłudze ze wschodu. Być może dużo się zmieniło od czasu tych złych ocen do mojej wizyty - ciężko powiedzieć.
Zacznę od tego, że przywitała nas bardzo miła Ormianka. Tak jest, nie Ukrainka i nie Rosjanka, jak większość pisze. Akcent trochę podobny, ale jak widać większość woli od razu z góry kogoś określić. Dowiedziałem się także, że kucharz przyjechał niedawno z Armenii i mają jakieś nowe jedzenie, którego nie ma jeszcze w karcie.
W środku nie ma za dużo stolików, ale za to wystrój jest kameralny z fajnym klimatem. Ściany są pomalowane na biało, a na nich różne elementy czarną kreską: ramki obrazów, półki z książkami, meble czy akcesoria kuchenne.
Ale przecież nie poszliśmy tam, żeby podziwiać ściany. Jedzenie przede wszystkim. Po przejrzeniu menu zdecydowaliśmy, że ja wezmę naleśnika na słono, a żona na słodko. Mój w karcie był nazwany Włoski i miał zawierać 4 różne sery, z kolei ten dla żony to Meksykański z owocami tropikalnymi i bitą śmietaną. Zostały one podane na papierze do pieczenia na drewnianych deskach. Zawsze się śmiałem z tych, którzy robią zdjęcie jedzeniu, ale trudno :)
Były naprawdę bardzo dobre i pełne nadzienia. Swój już ledwo zmieściłem, bo ser dosłownie wypływał ze środka. Zamówiliśmy do tego jakiś domowy kompot, o dziwnie miętowym posmaku. Pani Ormianka podpytała jeszcze na koniec jak nam smakowało, a my byliśmy ogólnie bardzo zadowoleni z wizyty.
Podsumowanie jest takie, że gwiazdki z Facebooka są słabym rozwiązaniem i każdemu polecam lokal Naleśniki babci. Gdyby nie Groupon to nigdy byśmy tam nie poszli.
wszystkie fot. własne
Fajny wystrój.
Tych rysunków było więcej na innych ścianach, ale akurat ludzie coś jedli, więc nie wypadało robić zdjęć :)
Bita śmietana? W ciemno ze wszystkim :) Uwielbiam...
Ze wszystkim? A np. z... karkówką? :)
i zasmażka do tego :P
Nie, no karkówka to raczej z cacykami ;)
W ostatnim wyrazie coś mi się litery pomieszały i musiałem czytać drugi raz :)
:D
Delicious food , thank you for sharing...have fun gal @marszum
Looks soo yummy :)
Super, dzięki za cynk. Pod koniec sierpnia pojawimy się w Wrocławiu to z przyjemnościa sprawdzimy :)
Fajnie :) Oglądając Twoje zdjęcia naleśników przypomniało mi się że kiedyś jadłam w Zakopanym żeberka pieczone podawane własnie na desce (ale bez rączki). Mało tego, żeberka zamawiało się na centymetry i były pyszne, nawet mam zdjęcie w moim archiwum ;) Z kolei podawanie na drewnianej lub metalowej tacce wyścielonej papierem jest ostatnio modne na Korfu w lokalach specjalizujących się w grillowanych mięsach, natomiast na greckich odpustach sam papier od dawna zastępuje wszelkie tacki i plastikowe talerze. Czyli to chyba międzynarodowa moda ;)
Jest to jakiś prosty sposób na zachowanie czystości tych desek. Mniej do mycia :)
Na pewno :) Pozostaje mieć tylko nadzieję że papier też jest czysty :D
http://www.openstreetmap.org/node/4989354700
Dodane do OSM ;-) coś jeszcze powinienem dodać?
Bardzo fajnie, czyli dobrze, że linkuję też do OSM :)
A co się musi stać, żeby pojawiła się tam ikonka jedzenia?
Na mapie już powinna być. Zazwyczaj przerenderowanie trwa około 15 min, ale może masz coś w cache więc spróbuj z Shift+ctrl+R czy jakoś tak :-)
W sierpniu wybieramy sie do Wrocławia także idealne rozwiązanie na obiad :). Dzięki.
W kolejny weekend znowu coś innego odwiedzę :)
Wrzucilam na FB ( moglam?) mam troche Wroclawskch znajomych ...
Udostępniaj gdzie tylko zechcesz :)