Zimno, ciemno, szaro...pora na DIY
Ale nic jest na to sposób. Postanowiłam sobie sprawić troche słońca na codzień.
To znaczy zakupiłam sobie taki trudno nie zauważyć żółciuni, żółciutki wyglądający jak żółteczko fotel...
Dużo by pisać ale jedno zdjęcie odda piękno i ostrość tego przepięknego mebelka.
Siedze sobie teraz na tym tronie, przykryta moim kocykiem i czuje się jakbym sobie w słoneczku siedziała. Tak taka mała rzecz a cieszy i to jeszcze jak. Biorąc pod uwage to że za oknem leje i leje deszczem. Ale to nic mnie taka pogoda nie rusza bo od paru dni jak tylko sobie wchodze do domu i rzuce okiem na moje żółciutkie fotelątko to odrazu mi się cieplej i raźniej robi i raczej nie moge powstrzymać najszczerszego uśmiechu na buzi. Tak na mnie działa mój słoneczny fotelik.
Buziaki dla wszystkich
od Gosi :)
I do not understand this post, may be explained?
I live in England and is autumn/winter time with very little sunshine so this is my way of getting more sun into my life by buying such a yellow armchair which indeed not only brighten up my living room but make me feel so much happier. Little sunshine :)
different in my very hot country
Troszkę więcej koloru na zdjęciu można by pokazać :)
Absolutnie sie zgadzam :) Ale moj prehistoryczny #samsung spisal sie i tak FENOMENALNIE. Wiem o czym mowisz, taki profesjonalny aparacik to by uchwycil lepiej soczystosc tego koloru.
Na amatorskie potrzeby wystarcza tani aparat i troszkę obróbki ( Nie koniecznie Photoschop, są darmowe programy, świetnie to robiące)
Mozna wiedziec' jakie? Z gory dzie'kuje :)
Tu masz darmowego GIMPA, zrobisz tam cuda :) https://www.gimp.org/
wow fajny fotelik :) ... no i wakacje murowane hihihihi
Ale świetny słoneczny uszak😍😍😍