Z cyklu grzybomanii, grzybofascynacji ciąg dalszy...

in #polish6 years ago (edited)

Ja moge zwyczajnie jeśc grzybki w każdej postaci na śniadanie, obiad i kolacje!
Wiem zabrzmi to nie efektywnie, ale cóż co mam z sobą zrobić jak po prawie 3 tygodniach nie moge przestać jeść grzybków i co najciekawsze apetyt mi rośnie w miare jedzenia!!!

Podziele się z Wami najpyszniejszą wersją pieczareczki jak dotychczas..
Pieczareczka pieczona jak kania zaserwowana z ziemniaczkami, sałatką z kapusty i sosem pieczarkowym, wiem, wiem, nic na to nie moge poradzić. Jak powiedziałam grzybki moge jeść cały czas...

Krok pierwszy przygotuj pieczarunie, ja je myje, sole i pieprze...
mu1.jpg

Krok drugi, rozbełtaj jajko i zanurz w niej pieczarunie...
mu2.jpg

Krok trzeci, obtocz pieczarunie w bułce tartej i potraktuj ją na patelni z rozgrzanym olejem...
mu3.jpg

Krok czwarty, jak opieczone po obu stronach to jest gotowe do serwowania z czym lubisz najbardziej, może być z sosem grzybowym jak w moim przypadku, hahahahaha
mu4.jpg

A tutaj podaje pieczareczki pieczone w piekarniczku z solą i pieprzem tylko i serwowane z sałatką...
Zjadłam z sałatką ale szału nie robi, surówka z kapusty pasuje bardziej do grzybków przynajmniej dla moich raczej nie wybrednych kubków smakowych niż serwowane z sałatą...Ale wizualnie wygląda bardzo intrygująco, aczkolwiek gdyby była łyżka puree ziemniaczanego z sosikiem grzybowym to byłoby o niebo lepsze...
mu5.jpg

Buziaki dla Wszystkich
Życzy Gosia :)

Coin Marketplace

STEEM 0.34
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66344.62
ETH 3214.81
USDT 1.00
SBD 4.37