Kiedyś - dla frajdy grałem w bubble - czyli to jest prawie to samo co znana nam agar.io - która poszła mocno w monetyzację - jednak jest kilka różnic między nimi - jeśli chodzi o samą grę - jej mechanikę, a przez to i strategię.

Na bubbles - nagrody były jedynie za wygrane turnieje po uzbieraniu - można było kupić np. (punkty wymienne za 2 dniowy dostęp np. do zalukaj.com czy na BTC! lub inne wewnętrzne nagrody).
Poświęcałem i tak więcej czasu - na towarzyskie gry i rozmowy na TS3 niż - na łupanie turniejów - dla punktów - było to w tamtym czasie pewnego rodzaju odskocznia od pracy.

W końcu dla hajsu ludzie są w stanie zrobić na prawdę różne dziwne rzeczy ;)

Toż własnie piszę.

Niektórzy steemianie - mają tych wygranych po 90+ ale nie zawsze wygrywają - czasami mają 2gie, 3cie miejsce a czasami poza podium - a to daje wg. wyliczeń - ponad 200 SBD. wygranych wg. statystyki.

Czyli - musiałbyś - non stop spędzić cały tydzień (gra jest co pół godziny) w dobie jest 24h x2 - 48 gier.
Na ten wynik - przekłada się kilkaset gier. - czyli oni nie robią nic innego - niż tylko gra w kulki.
Trochę przegięcie.

No ale popatrz powiedzmy, że te 200 SBD - było jeszcze niedawno warte 400 $ - a to było warte 1400zł .
Czy dla takiej tygodniówki - gdzieś tam w biedniejszych krajach - nie siedziałbyś na "zabawie", żeby sobie dorobić ?;-)
Nawet perspektywa spędzenia miesiąca czy trzech - jakby utrzymał taką średnią, w co wątpie - to ponad ok 850 SBD miesięcznie - po pół roku - ma konto za kilka-kilkanaście tys. USD.
Poza tym może w międzyczasie - korzystać z siły tego konta i dodatkowo - zarabiać jako kurator.
Ile to konto będzie warte jak Steem - będzie po 100-200 czy 1000 USD? (milion USD?)

Więc mnie to już nie dziwi. Niektórzy ludzie - widzą w tym sens - tu i teraz zarobię i wypłacę.
Ja widzę przyszłość gier społecznościowych i dostrzegam - potencjał w klikaniu ;)
przypadkowa wygrana w turnieju - bez walki.
Nie zamierzam jednak być tu jedynie dla klikania - mam większe ambicje w życiu ;-)