You are viewing a single comment's thread from:

RE: [Zapytaj niedźwiedzia]- GMO

in #polish6 years ago (edited)

Za każdą modyfikacją stoją wykształceni ludzie i restrykcyjne badania zanim np. mięso z zmodyfikowanej kury trafi do obiegu.

Ten argument do mnie całkowicie nie trafia. Ufanie korporacjom nastawionym na czysty zysk - jest bardzo naiwne.

Może od razu napiszę w sedno.
Żywność modyfikowana - jest już obecna w Polsce - zaczynając od kukurydzy czy ziemniaków...
Problem w tym, do jakich konkretnych modyfikacji genów dochodzi... i jaką drogą i w jakim celu.

My nie potrzebujemy amerykańskiej kukurydzy czy amerykańskiej pszenicy - bo po to całe te wprowadzenie GMO w Polsce było potrzebne, by wprowadzić najpierw tą modyfikowane nasiona na Polski rynek, a później - sądzić się o... prawa autorskie - do zmienionych genetycznie upraw.
w taki sposób - idzie zniewolić setki tysięcy rolników... do płacenia haraczu. - nawet tych, którzy upraw GMO nie prowadzą.

Przypomnę, bo może nie każdy kojarzy - jeśli pyli kukurydza lub pszenica - to jeśli zmodyfikowana pszenica - zapyli uprawę niezmodyfikowaną - to i tak powstanie plon w postaci... zmodyfikowanej
I teraz taki Pan właściciel praw autorskich... skontroluje ziarno - i będzie się sądzić... bo tam będzie kilka % zmodyfikowanej pszenicy... czy kukurydzy.

Wystarczy... że będzie zapylone kilka % uprawy w ten sposób... by K**wy zaczęły biegać po sądach.
Taki jest cel... a nie żadne górnolotne przesłanki - o polepszeniu żywności.

Zresztą... Nasiona od Mosanto [przypomnę, że przejął tą firmę niemiecki Bayern! - zbieg okoliczności? że w Niemczech jest kategoryczny zakaz GMO, a w Polsce lobby to przepchało?] - modyfikuje się pod względem... używania herbicydów...
I mało kto bada skutki, konsekwencje takich modyfikacji na organizmy żywe w całym łańcuchu pokarmowym. Jeśli się już to bada - i organizm żywy - np. Krowa - z 20 sztuk - padnie 5 - to się je usuwa z próby i 15/15 przeżyło... ale kto to bada - ze względu na wpływ na człowieka, i przyszłe zmiany fizjologiczne? NIKT.
Równie dobrze można spożywać... skażoną radioaktywną żywność. Przeżyjesz, ale w którym pokoleniu - wyrośnie Twoim potomkom coś ekstra albo czegoś zabraknie... nie wiesz.

Dlaczego Polski rolnik w ogóle to kupuje ?
"Oszczędności" Nieco większy plon na początku, nieco oszczędności - bo opryska całe pole i spokój... a pszenica jest "uodporniona"... (ale w kalkulacje nie wchodzą haracze... )

Sort:  

Co do haraczy zgadzam się 100%. Nie powinno być czegoś takiego jak prawa autorskie do genów. Trochę dodam do tego tematu od siebie, a dokładniej fakt że rośliny GMO są najczęściej tak zmodyfikowane aby nie dało się ich ponownie zasiać.

Równie dobrze można spożywać... skażoną radioaktywną żywność. Przeżyjesz, ale w którym pokoleniu - wyrośnie Twoim potomkom coś ekstra albo czegoś zabraknie... nie wiesz.

Co do radioaktywności jest to temat ciekawy i bardzo skomplikowany, więc najprawdopodobniej pojawi się wpis o tej tematyce u mnie na Blogu.
Wpływ na organizmy żywe nie ma takiego czegoś. (Polecam zajrzeć do Podręczników od Biologii i Chemii)

Organizmy zmodyfikowane genetycznie są dopuszczane do obrotu handlowego wynika to z faktu, iż poprzez dodanie nowego genu doprowadzamy to syntezy dodatkowego białka, które po spożyciu jest przez nasz układ pokarmowy trawiony w identyczny sposób jak wszystkie pozostałe. Organizm korzysta z produktów ich rozkładu, czyli aminokwasów, nie rozróżniając które z nich pochodzą z białek wprowadzonych do rośliny metodami inżynierii genetycznej.

Mimo to badania powinny być prowadzone aby obalić mity o GMO i wykluczyć błędy ludzkie

Zaznaczam rownież że szanuję twoje zdanie. Osobiście podchodzę do tematu naukowo.

Wpływ na organizmy żywe nie ma takiego czegoś. (Polecam zajrzeć do Podręczników od Biologii i Chemii)

To, że Twoja wiedza zamknęła się na podręcznikach, to nie znaczy, że w publikacjach i nie idzie jej poszerzyć...

Chyba najważniejszy temat - mogą stanowić - Pszczoły:
Albert Einstein - w końcu powiedział, że od momentu - kiedy umrą pszczoły - człowiekowi zostanie 4 lata życia...
[Nie przewidział - tego, że Chińczycy będą ręcznie zapylać... ;-)]

http://www.radiownet.pl/publikacje/umierajace-pszczoly-i-gmo

Może GMO - w pewien sposób negatywnie wpływa na pszczoły. Także było takie badanie - gdzie pszczoły, które odżywiały się pyłkiem kukurydzy GMO i porównano to z pszczołami odżywiającymi się pyłkiem normalnej kukurydzy - w przypadku tej pierwszej grupy - wszystkie pszczoły padły b. szybko...

Dalej - Może być to także związane z większą ilością nawozów i pestycydów, środków ochrony roślin, herbicydów.
W przypadku upraw Mosanto... próbowano stworzyć uprawy(monokultury) uodpornione na herbicydy, którymi - można byłoby "wyczyścić" pole z chwastów (w których pyłku pszczoły się lubują... ) Pszczoły potrzebują zróżnicowanego pożywienia...

Zaznaczam również, że szanuję Twoje zdanie. Jednak ciężko dyskutuje się z osobą, zamkniętą na wiedzę - nawet jeśli pisze, że podchodzi do tematu naukowo.

Widzę że mamy całkowicie inne poglądy, ale to dobrze, przynajmniej dyskusja nie kończy się na jednym wpisie. Do rzeczy, zacytuję tu pewne słowa wraz z źródłami

To źle postawione pytanie. Jeśli pani zapyta mnie, czy boję się roślin otrzymywanych metodami inżynierii genetycznej, to odpowiedź brzmi: nie, nie boję się, bo to technologia bezpieczna. Co do tego panuje zgodność w środowisku naukowym, większa nawet niż w kwestii globalnego ocieplenia.
https://noizz.pl/big-stories/czy-gmo-jest-szkodliwe-co-wiemy-o-gmo-argumenty-naukowe/cttvszl
Żeby odpowiedzieć na to pytanie przytoczę w tym miejscu wypowiedzi wybitnych polskich naukowców Profesorów Piotra Węgleńskiego i Ewy Bartnik (nie muszę dodawać, że w pełni się z nimi zgadzam):
… Nie ma żadnych dowodów na to, żeby żywność genetycznie modyfikowana komukolwiek zaszkodziła. Jedzą ją Amerykanie od 15 lat, karmione jest nią bydło i drób, i nic złego się nie dzieje …
http://gmo.org.pl/2015/nie-ma-dowodow-na-szkodliwosc-gmo/

Odniosę się na koniec do eksperymentu na pszczołach. Cytat z Twojego źródła

W 2009 roku przeprowadził sześciotygodniowy eksperyment nad pszczołami, które już wtedy cierpiały z powodu pasożyta jelita cienkiego Nosema apis.

Podam tutaj drastyczny przykład. To ja też mogę dobrać dwa psy chore na rak i karmić jednego karmą producenta A ,a drugiego karmą od producenta B. A więc jeżeli pies B padnie szybciej od psa A to znaczy, że karma producenta B skraca życie psa? Bo tak wynika z tego artykułu.

Nie zamykam się na wiedzę, jestem na nią otwarty, ale przyjmuję tylko wiedzę POPARTĄ FAKTAMI NAUKOWYMI NIE PARANAUKOWYMI. ;)

Z mojej punktu widzenia Twój wpis jest wysoce merytoryczny dodam jeszcze że w ogólnym zamyśle zgadzam się z jego treścią.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 60445.30
ETH 2331.01
USDT 1.00
SBD 2.52