Z muzyka przez życie
Nie wiem,czy o tym mówiłem ale kocham muzykę
Poprzez melodie potrafie zmienic w jednej chwili swoje emocje i odczucie.Posiadam sluch absolutny...potrafie zagrac dany utwor nie czytajac nut.Slysze te wszystkie dźwięki w swojej głowie i dzieki temu praca ktora wykonuje nacodzien jest o wiele szybsza.
Nigdy nie docenialem tego w sobie.Zawsze splycalem swoje zalety a wady uwypuklalem co dziala bardzo zle psychikę.Jestem wrazliwym czlowiekiem..nie wiem czy to przez muzykę, czy juz taka mam naturę. Ale zamierzam sie nadal rozwijać. Nie wiem jak wy ale ja cenie sobie cisze i spokój. Lubie pracować w samotnosci tak aby nikt mi nie przeszkadzał. Nie przytlacza mnie to bo czuje ze zyje w zgodzie ze swoja naturą.kiedys myslalem ze cos ze mna nie Tak ale dojrzalem na tyle ze przestalem walczyc ze sobą. Zaakceptowalem siebie i jest mi z tym dobrze.
Zaakceptuj siebie a dostrzezesz to co do tej pory nie widziales wokol ciebie..