Rozum na elektronicznym łańcuchu

Rozum jest bastionem wolności człowieka. Nawet ulegnięcie propagandzie czy praniu mózgu wymaga ...... ulegnięcia, własnej decyzji, iż nie chce się sobie więcej zadawać pytań, iż nie chce się stawiać dalej oporu.
Do jakiej wiadomości odnosi się poniższy komentarz: link

1. Wielu ludzi wszczepi sobie taki implant dobrowolnie.
2. Później państwa zaczną tego wymagać - oczywiście pod groźbą więzienia (klatki) lub grzywien za nienoszenie (których nieuiszczenie skutkować będzie .... klatką).
3. Tutaj więcej szerzej nieznanych informacji o p. Musk'u: link
4. Jakie są jego prawdziwe motywacje? Nie wiem i nie uważam by były ważne. Oficjalne: "Miliarder przyznał, podczas prezentacji, że jego celem jest budowa interfejsu mózg-komputer i zmiana ludzi w cyborgów, ponieważ tylko łącząc się na stałe z maszynami/robotami, będziemy mogli przetrwać w przyszłości, w której będzie królować sztuczna inteligencja."
5. Podłączenie ludzkiego mózgu do sieci i możliwość ingerencji w jego działanie wystawi sztucznej inteligencji człowieka na tacy.
6. Ludzki rozum na podobnym elektronicznym łańcuchu jest gratką nie tylko dla korporacji czy hacker'ów ale i dla tzw. "słonia w składzie porcelany którego nikt nie widzi" ..... rządów.
7. Najlepszą (chyba) odpowiedzią na agresywną i potężną sztuczną inteligencję (AI) jest sieć słabszych lecz znacznie liczniejszych, domowych AI współpracujących ze sobą by ją powstrzymywać lub zniszczyć.
8. To jest najniebezpieczniejsza wiadomość od wielu lat.
9. Za ile lat produkt będzie gotowy do wejścia "na masowy rynek"? Nie wiem ale prędzej czy później i raczej prędzej niż później - za duże pieniądze wędrują i wędrować w taki inicjatywy iść będą.
10. Problemem nie są same badania czy prywatna firma je prowadząca. Każdy prywatny podmiot ma prawo badać co i jak chce, pod warunkiem braku niedobrowolnego krzywdzenia kogokolwiek w trakcie badań.
11. Pierwsi dobrowolni zaimplantowani konsumenci dostaną nauczkę po pierwszej próbie zhackowania ich .... mózgu i wycofają się z tego "gadget'u" - o ile to będzie jeszcze możliwe.
12. Problemem zatem jest państwowy przymus założenia na swój umysł - czyli na samego siebie/swą świadomość - takiego państwowego kagańca. Przymus nieunikniony, gdyż politycy mają tu za dużo do ugrania.
13. Proponowane remedia:

• uświadamianie ludzi o zagrożeniach takiej kontroli umysłów;
• uzbrojenie się tu polecam: Deep Web (TOR), OpenBazaar , DEFCAD;
• zmasowany, nieprzerwany atak hakerski na wszelkie podmioty które zgodziły by się dopomagać politykom w dalszym zniewoleniu ludzkości za pomocą tejże technologii; próba zmienienia wspomnianych implantów w nieużyteczną kupę śmiecia;
• przejście z niewolnictwa na Anarchokapitalizm;

Niewolnictwa?

Tu należy przedstawić 4 krótkie pytania:

1. Czy jest etycznym by człowiek A miał prawo władać nad życiem człowieka B, wbrew B, poza obroną przed atakiem ze strony B?
   Nie, gdyż to by było niewolnictwo.
2. Czy można oddać/przekazać etyczne prawo, którego się samemu nie ma?
   Nie.
3. Skąd/od kogo pochodzi (oficjalnie) etyczna legitymizacja państwa do decydowania o ludzkich życiach (prawa, nakazy, zakazy itd.)?
   Od ludzi/ludu.
4. Czy zatem dowolne państwo ma etyczną, moralną legitymację do decydowania o życiu choćby jednego człowieka, który mu tej władzy nad sobą nie daje?
   Oczywiście że nie.

Anarchokapitalizm? Polecam: cz.1 , cz.2

Jak przejść z jednego do drugiego - podpowiedź: link , czyli: 1. 'budzić' ludzi, 2. oficjalnie zbuntować się 'wszyscy na raz' nie pojedynczo, 3. 'oszczędzać' na podatkach i nie słuchać przepisów gdzie się tylko da - po kryjomu - do odpowiedniego momentu, 4. odpowiedni moment nadejdzie gdy ludzi mentalnie wolnych będzie już dostatecznie dużo i gdy ciężka sytuacja (co nieuniknione póki państwa istnieją) przyciśnie resztę do działania; tym razem może uda się zamienić 'państwo na wolność' a nie 'taki rodzaj państwa na inny rodzaj państwa';