Carcassonne - gra o zamkach, miastach i rycerzach
Ostatnio opisałem Wam świetną grę o nazwie Patchwork. Tym razem powiem kilka słów o innej znakomitej grze czyli Carcassonne, w którą także można grać w dwie osoby (można też w więcej).
Motyw przewodni
Carcassonne to słynne miasto znajdujące się w południowej Francji. Znane jest z romańskich i średniowiecznych umocnień. W grze wcielamy się w budowniczych, którzy rozbudowują okolice Carcassonne o kolejne miasta, trakty i pola. Każda kolejna budowla przynosi punkty swojemu właścicielowi. Oczywiście rywale będą chcieli przejąć nasze włości, dlatego z pomocą przyjdą nam zbóje, rycerze, chłopi oraz mnisi. O tym w jaki sposób dowiecie się poniżej.
Co jest w pudełku
Gra zawiera 72 płytki terenu. Każda z nich może posiadać narysowany fragment miasta, traktu bądź pola. Są też płytki na których znajduje się klasztor. Oprócz tego w pudełku znajdziemy 40 pionków podwładnych w 5 kolorach. Każdy gracz wybiera albo losuje swój kolor. Zdobyte punkty zaznacza się na specjalnym torze punktacji. Oczywiście każdy egzemplarz gry wyposażony jest w intrukcję.
Zasady gry - budowanie mapy
Grę rozpoczyna się od postawienia płytki startowej, która posiada tylko pola przedzielone traktem. Potem gracze naprzemiennie losują kolejne płytki i dostawiają je do wcześniej już ułożonych. Dodawana płytka zawsze musi się stykać przynajmniej jednym bokiem oraz pasować segmentami - trakty do traktów, miasta do miast a pola do pól. Czasami może się zdarzyć, że gracz nie ma możliwości dopasować odpowiednio segmentów, wtedy konieczne jest usunięcie tej płytki z gry i wylosowanie kolejnej. W ten sposób na stole rozbudowuje nam się coraz większa mapa, gdzie powstają kolejne miasta, coraz dłuższe trakty oraz większe pola.
Zasady gry - ustawianie podwładnych
Każdy z graczy ma do dyspozycji 7 podwładnych. Gracze mają prawo stawiać podwładnych w momencie dodawania płytki. Funkcja podwładnego zależy od tego na jakim segmencie zostanie on postawiony. I tak na traktach zawsze stać będą zbóje, w miastach rycerze, na polach chłopi a w klasztorach mnisi. W jednej turze można ustawić zawsze tylko jednego podwładnego i tylko na tej płytce, którą się akurat dodaje. Nie może on być jednak dodany kiedy na danym segmencie ustawiony został już inny podwładny, obojętnie przez którego gracza. Podwładny zostaje na swoim miejscu do momentu zakończenia budowy.
Zasady gry - kończenie budowli = zdobywanie punktów
W grze punkty zdobywa się w momencie ukończenia budowy traktu, miasta bądź klasztoru.
- Za zakończony trakt uznaje się szlak, który na obu stron posiada zakończenie w postaci rozstaju, klasztoru albo wejścia do miasta.
- Miasto jest zakończone wtedy gdy ze wszystkich stron posiada mur
- Klasztor będzie ukończony gdy ze wszystkich stron otaczać go będą pola
Punkty zdobywane są kiedy gracz posiada przewagę w ilości podwładnych w zakończonym segmencie. Może się zdarzyć tak, że 2 lub więcej miast połączą się w jedno duże, jest to jedyna możliwość kiedy będzie więcej niż 1 rycerz w mieście. Ta sama zasada dotyczy też traktów. Punty liczone są podczas trwania rozgrywki. W momencie ukończenia budowli podwładni wracają do rąk gracza i w kolejnych turach znowu mogą zostać użyci. Jedynym wyjątkiem tutaj są chłopi ustawiani na polach, którzy pozostają na nich do końca rozgrywki. Na koniec gry sprawdza się z iloma ukończonymi miastami sąsiaduje uprawiane przez chłopa pole i wtedy za każde miasto zdobywa się odpowiednią ilość punktów.
Koniec gry
Za koniec gry uważa się moment, gdy zostanie ułożona ostatnia płytka. Potem należy podliczyć punkty za niedokończone budowle i ogłosić zwycięzcę :)
Podsumowanie oraz moja opinia
Carcassonne to kolejna świetna gra o dość prostej mechanice. Wszak ustawianie płytek oraz rozstawianie podwładnych nie należą do najtrudniejszych zasad. Niemniej jednak kiedy w grę wchodzi rywalizacja z innymi, wtedy trzeba wykazać się nie lada sprytem, aby zakończyć budowy największej ilości miast i traktów. Oprócz tego można próbować wykradać budowle poprzez łączenie ich z budowlami gdzie posiada się rozstawionych podwładnych. Wszystkie ruchy są jawne, stąd też gracze mogą a czasami nawet chcą, bądź muszą utrudniać zakończenie budowli przeciwnikom. To powoduje, że gra mimo prostoty jest niezmiernie ciekawa. Uważam, że jest świetną propozycją dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z grami planszowymi. Gra się dobrze zarówno we dwoje jak i w większym gronie. Oprócz tego gra Carcossonne może być rozbudowywana o wiele dodatków, które wprowadzają nowe elementy i zasady. Dla mnie jest to jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek dane mi było grać. Spędziliśmy z żona wiele wieczorów budując nasze miasta i mieliśmy przy tym ogrom radości.
Gra się dość szybko i dynamicznie, stąd nie ma nudy w postaci czekania aż kolejni gracze skończą swoje tury. Pełna rozgrywka zajmuje od 30-40minut.
Ja osobiście polecam ją wszystkim zarówno tym młodszym jak i starszym, a dla dzieci została wydana specjalna uproszczona edycja.
Jeśli lubisz moje posty to głosuj, udostępniaj i śledź mój profil @lipszczak
Edit: jak zwykle zapomniałem dodać skąd wkleiłem zdjęcia. Tym razem były to księgarnie Empik oraz Merlin
Z góry przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, żeby się nie przyczepić :-). Styl romański (lub w ogóle sztuka romańska) powstał i rozwijał się w czasie średniowiecza - tzn. pierwsze budowle w stylu romańskim powstały długo po rozpoczęciu się średniowiecza i przestano je budować na długo przed średniowiecza końcem.
Żeby moje marudzenie było mniej upierdlie, zdjęcie prawdziwego Carsassonne (destynacja marzeń):
!
(source: wikipedia).
A teraz wracając do gry - miałem kiedyś okres intensywnego grania w tę grę - bardzo ją lubiłem. Polecam również różne dodatki, niektóre z nich potrafią zmienić nieco charakter rozgrywki. Wydaje się, że różnice są niewielkie ale jednak wymagają czasem zmian strategii - dzięki temu gra się nie może znudzić.
Na dodatek, ostatnio grałem u kogoś w Carcassonne w wersji Star Wars, (niestety nie pamiętam dokładnego tytułu tej wersji). Zasady są niemal identyczne jak w oryginale (pomijając szczegóły takie jak to, że zamiast miast mamy planety) ale jednak ponownie drobne różnice powodują, że cała rozgrywka jest nieco inna.
Tak czy inaczej - gra świetna.
haha, akurat zasugerowałem się opisem z instrukcji, gdzie dokładnie tak było napisane. Ale dobrze, że się czepiasz bo jeśli napisałem głupotę to należy ją punktować, choćby ze względów edukacyjnych.
Jeśli chodzi o dodatki to wiem że są, bo mamy dodatki Kupcy i Budowniczowie oraz Hrabia, Król i Rzeki i masz rację, czasem dodatki wprowadzają mocne zmiany w regulach.
Polecam stronę Wiki, żeby zobaczyć, jak bardzo ta gra jest rozbudowana poprzez różne dodatki: LINK.
Jedna z moich ulubionych gier planszowych. Jednak nie mam jej w domu, zawsze grałem gdzieś w sklepach lub na nocnych spotkaniach dla maniaków planszówek. Żałuję, że nie kupiłem BigBoxa, bo był w dobrej cenie i zawierał przyzwoite dodatki. Wiesz może czy będzie wydawany kolejna taka edycja?
mam już swój egzemplarz, więc jakoś nie sprawdzałem czy będzie nowa edycja. Ale muszę poszukać bo wydaje mi się, że można w to gdzieś pograć online. Choć wiadomo, że online to nie to samo co zwykła planszówka.