Daj Jednego S2E39 - Japońskie chipsy o smaku zupy cebulowej
Cześć! Ja jestem Marcin i mam dla Was chipsy, ha! Tym razem z Kraju Kwitnącej Wiśni! Z drugiej Polski! Z kraju w którym wstaje Słońce!
Dziś jedna tajemnicza, pokryta japońskimi znakami przekąska chrupkowa o bardzo ciekawym, przyjemnym i intensywnym smaku, ale również chipsy! O równie ciekawym smaku - zupy cebulowej!
Na Instagram pod daj_jednego znajdziecie wycinki z edycji tego odcinka, ale również wiele innych ciekawych zdjęć promocji sklepowych i nowych smaków :)
A teraz, zapraszam do lektury!
Dwoma zdaniami o Daj Jednego
Jest to seria na moim kanale, na której od ponad 3 lat testuję różne - nowe i stare - smaki chipsów. Kolekcjonuję opakowania po chipsach odkąd pamiętam i zamiast chować je do szuflady, postanowiłem pokazać je światu!
Gdzie kupić?
Japońskie chipsy i przekąski możecie kupić na cztery sposoby:
1. Na konwencie anime i mangi
W ten też sposób, w tym przypadku, ja zakupiłem swoje, na konwencie NiuCon, który miał miejsce we Wrocławiu (czyli dla mnie na miejscu) w poprzednim miesiącu :)
2. W sklepie internetowym
Tutaj pole do popisu macie bardzo szerokie. Możecie zacząć od standardowych wyborów takich jak Allegro, eBay jeżeli zamawiacie z np z Ameryki czy wyszukać internetowe sklepy z zagraniczną żywnością, lub takie, które w swojej specjalności mają sprowadzanie żywności z innych krajów. Takie sklepy sprzedają nawet specjalnie przygotowane boxy-niespodzianki z tajemniczą żywnościową zawartością, czy to czekoladkami, różnościami czy właśnie chipsami!
3. W sklepie stacjonarnym z zagraniczną żywnością.
Co raz częściej w większych miastach stawiają się sklepy z żywnością koreańską czy też ogólno-azjatycką. Wtedy wystarczy wyjść na spacer i zobaczyć co wasze miasto oferuje Wam, zarówno pod względem samych sklepów, jak i produktów w ofercie :). Jeżeli chodzi o Wrocław to od razu przychodzą mi do głowy dwa przykłady: sklep z koreańską żywnością w rynku i sklep w tematyce anime i mangi Yatta, który znajduje się w okolicach przystanku Komuny Paryskiej. Nie mają tam wszystkiego, ale zawsze znajdziecie tam jakiś oryginalny ramen w saszetce czy różne cukierki.
4. Przez Waszych znajomych za granicą
Tutaj zamysł jest jasny, jeżeli macie znajomych w różnych częściach świata, zawsze możecie umówić się z nimi by wysłali Wam coś co Was "interesuje* :). Ja tak zakupiłem swoje japońskie chipsy trzy lata temu i zrobiłem z nich mini serię dziesięciu odcinków na kanale! Szukajcie tam pierwszych odcinków Daj Jednego, zobaczycie chipsy o smakach bananowym, mandarynkowym, marynowanej śliwki czy limonki :)
Cena 4/10
Tutaj ocena jest zdecydowanie niższa niż przeważnie z uwagi na fakt, że ceny tych produktów są zawsze dosyć wysokie i oscylują w granicach 5-15 zł za przekąskę! Jeżeli jest to japoński zestaw do zrobienia słodyczy samemu, to wtedy nawet i ponad 20 zł!
Ocena jest jednocześnie bardzo wysoka, bo produkty są zawsze bardzo wysokiej jakości i to zasługuje na uwzględnienie w ich cenie! :)
Opakowania 8/10
Ostatnio narzekałem, że nasze polskie opakowania są strasznie monotonne. Przyszła więc pora bym wypowiedział się na temat tych dwóch małych cudeniek. Nie są to chipsy pełną parą, takie jak znamy, w wielkich opakowaniach.
Pierwsza przekąska jest mała, jest jednym chrupkiem kukurydzianym o smaku mozzarelli z pomidorami w podłużnym, niebieskim opakowaniu :). Niestety jedyne angielskie na niej słowo to "premium" (wiem, że japoński produkt będzie wysokiej jakości i bez tego dopisku, haha) za co ocena nie jest pełnym 10/10.
Drugim produktem są chipsy w podłużnym, kolorowym opakowaniu, z którego łatwiej jest rozszyfrować chociażby nazwę firmy czy ich produktu przez użycie japońskiej katakany, która jest łatwiejszym sylabariuszem znaków do nauczenia się, niż tysiące wieloznacznych znaków kanji. Tutaj firma to Bourbon a nazwa produktu to Puchi. Puchi jest prawdopodobnie tym misiem na opakowaniu. Chipsy mają smak zupy cebulowej, są małe i podane w plastikowej, przezroczystej tacce :)
Smak: Przekąska Premium - 9/10
- na opakowaniu ewidentnie napisane jest liczi i to dwa razy! Nie znam języka, aż tak dobrze, ale bez przesady! :D
- Na opakowaniu z kolei mamy ser pleśniowy na pierwszym planie, o co tu chodzi?! :D
- ostatecznie smakują jak mozzarella i świeże pomidory, więc nie wiem już zupełnie jak to się stało! O.O
- baaardzo dobre w smaku
- wysoka jakość
- nie są ani trochę suche
- już po pierwszym kęsie ma się ochotę na więcej
- kombinacja smaków jest bardzo smaczna i świetnie oddana w firmie posypki na zwykłego chrupka!
Smak: Chipsy Zupa Cebulowa - 9/10
- małe jak komunia święta!
- podane na tacce
- zdecydowanie nie smakują jak nasze zwykle cebulowe
- pozytywnie złożony smak, który został dobrze oddany
- są delikatne
- zdecydowanie większe wrażenie zrobił na mnie chrupek!
Podsumowanie
Uhh, tym razem podsumowanie zostawie Wam w komentarzach, piszę tę recenzję z pracowniczego autobusu i jest naprawdę gorąco!
Najnowszy odcinek jeszcze dziś wieczorem!
Poniżej znajdziecie tę recenzję w wersji wideo:
To by było na tyle jeżeli chodzi o ten odcinek, ja jestem Marcin, narazie! :)
W koreańskim sklepie we Wrocławiu japońskich produktów niestety brak, a te podłużne chrupki to ulubiona przekąska małych dzieci i cena też jest na dziecięcą kieszeń - jakieś 15-30 yen
Bardzo je u nas cenią kurde, jeżeli tam faktycznie kosztują ~0,70 zł! Dzięki za komentarz :). Są naprawdę smaczne i gdyby nie ta cena to chętnie zjadłbym coś jeszcze.