You are viewing a single comment's thread from:
RE: Błękitnoocy szaleńcy, wątpliwości i wieczorny seans.
Bardzo ciekawy post! "Brud" jest na mojej liście filmów do obejrzenia, a o "Transie" dowiedziałem się dopiero od Ciebie :) Co do McAvoy'a to facet coraz bardziej zyskuje w mych oczach. Z rok temu widziałem "Ja w środku tańczę" i swą grą aktorską w tej produkcji zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie.
Nie tylko świrów potrafi grać na wysokim poziomie. W "Pokucie" też pokazał klasę. A i sam film zasługuje na uznanie.
"Lęk pierwotny" sobie w głowie przypominałem, gdy ostatnio tworzyłem tekst o Nortonie. Zaskoczony byłem, gdy zobaczyłem, że aktorowi niewiele brakowało do trzydziestki podczas występu w tym filmie. Młodziutko wyglądał.
PS.
Podziwiam Twoją rzetelność przy głosowaniu na teksty z "Tematów Tygodnia"!
Napisałeś o Nortonie? Jakim cudem mnie to ominęło? Zaraz lecę czytać.
Do McAvoya miałam szczęście, że co film brałam do ręki, to świr i jakoś mi się tak powiązał :) Ja w środku tańczę - nie widziałam i chętnie zobaczę!