You are viewing a single comment's thread from:
RE: Czy znajdywanie wartościowych treści, jest Twoją super mocą? Polska społeczność ma szansę na wzrost, potrzebujemy jednak dwóch kuratorów!
Nie mam jeszcze wybrobionego zdania odnośnie tej propozycji i nie powiem, czy popieram, czy nie popieram.
Ale chcę wyrazić swój sceptycyzm (brzytwa Ockhama) wobec bytów niekoniecznych.
Więc czy ten nowy kuratorski byt jest konieczny? -To należy dobrze udowodnić -tego dowodu nie widzę w stopniu wystarczającym.
My Europejczycy zostaliśmy poddani mocnej obróbce ideologii socjalistycznych, budujących społeczności z nadmiarem regulacji, których patologie potem musimy zwalaczać. A nasza wrażliwość wobec tego zła nadregulacji została stępiona i przekupiona obietnicami porządku -który realnie nie jest porządkiem (jak się okazuje w praktyce).
Na to zwracam uwagę i sam się zastanawiam, by społeczność miała lekką organizację.
Zacznijmy od tego, że cały ten mój post jest z definicji niekonieczny. Zgłosiła się do mnie prywatna osoba, pytająca, czy ja i ktoś inny z polskiej społeczności nie chciałbym zacząć dysponować ich prywatnym głosem.
Najprostszym rozwiązaniem było by po prostu skorzystanie z okazji i wzięcie tego przywileju dla siebie. Alternatywą było by oczywiście nie skorzystanie z całej opcji, ale to skutkowało by dużą stratą alternatywnego dochodu dla polskiej społeczności.
Innymi słowy ów by jest konieczny tylko dlatego, że jest taka możliwość, z powodu poczynań prywatnej osoby. Narzekanie na regulacje jest bezsensowne, bowiem dotyczą one prywatnego zasobu.
Przykładowo, każdy w swojej firmie ma prawo tworzyć takie regulacje jakie mu się podoba, a fakt że dwoje dobroczyńców postanowiło uczynić swoje prywatne zasoby publicznymi, nie oznacza to, że te osoby muszą się zrzekać wszelkich praw na jakich chcą te zasoby udostępnić.
Rozumiem Twoje obawy. Szczególnie w sytuacji, po przeczytaniu poprzednich dyskusji pod Twoimi postami, gdzie rzadko otrzymywałeś odpowiedź na zadawane pytania i raczej nie spotkałeś się z pozytywnym odbiorem prezentowanych treści.
Pragniesz uzasadnienia, czy ten byt kuratorski jest konieczny i podoba mi się, że zgłaszasz potrzebę spojrzenia na sprawę od drugiej strony. Konieczny moim zdaniem nie jest, natomiast jak najbardziej ma potencjał, który można wykorzystać. Założenie, że przeprowadzone to zostanie w sposób nieodpowiedni, doszukiwanie się regulacji, ewentualnych patologii trochę trąca nadwrażliwością, o której piszesz. Warto byłoby odwrócić bieg i spróbować skupić się na korzyściach, ewentualnych możliwościach wykorzystania takiego stanu rzeczy w sposób rozumny. Założyć, że będzie to zrobione sumiennie i przyspieszy, a nie ograniczy rozwój społeczności. Bo robiąc to źle i tak nie zmieni się pozycji polskiego kawałka steemit'a, żadna strata.
Jest w tym założeniu sumienności pewna niekonsekwencja: bo chcą regulować dlaczego? -bo nie ufają w sumienność użytkowników. Ale chcą, by użytkownicy zaufali w ich sumienność. To by znaczyło, że czują się kimś lepszym od zwykłego użytkownika!
Wpienia mnie, że ludzie w awangardzie, już tak bardzo są przesiąknięci ideami wiodącymi do etatyzmu i potem komunizmu korporacyjnego. To się kiedyś przełoży na podobne tendencje w innych dziedzinach życia i gospodarki - a tego bym nie chciał.
Do każdej regulacji potrzebne są bezpieczniki przed wynaturzeniem. Trzeba je przewidzieć w takim projekcie (w wyborze kuratora, w odwołaniach do jego decyzji, w odwołaniu kuratora itd.).
Wszystko rozchodzi się o to, że większa moc polskiej społeczności to większa moc do obdarowywania innych i nowych użytkowników. Steemit poza finansowym czynnikiem nie ma na razie niczego do zaoferowania dla zwykłego użytkownika innych portali społecznościowych. Patrząc na twoje poprzednie posty, zdaję sobie sprawę, że w ten mechanizm nie wierzysz. Nie mamy zatem jak cię przekonać.
No, ja widzę więcej rzeczy, które może zaoferować Steemit, oprócz prostych-systemowych gratyfikacji.
Taką rzeczą jest np.: możliwość ekspresji, wolnej od państwowych cenzur; trwałe przechowywanie tych treści; wielki rynek idei i fascynacji ludzkich.
To jest jak starożytna biblioteka aleksandryjska i warto by mieć również wolny uniwersytet (w necie) -na bazie tej biblioteki.
Poza tym zarabianie w strukturze Steemit, które niektórzy chcieliby kontrolować, niekoniecznie musi być jedyną formą zarabiania w społeczności Steemit (o czym kiedyś może napiszę).
Wszystkie twoje argumenty są pustymi słowa dla zwykłego użytkownika Facebooka, Reddita czy Wykopu.
To tylko kropla w morzu funkcji, których Steemit nie ma.
Jeśli chcemy mieć jakikolwiek porządek, to regulator w jakiejkolwiek postaci jest potrzebny. Nawet system głosowania/flagowania jest już jakimś systemem regulacji. Bez tego systemu panowałby tutaj totalny chaos. Może niektórym chaos się kojarzy z całkowitą wolnością, ale w tym wypadku możemy zobaczyć, jak wyglądałby steemit bez regulacji(czyt. jak będzie w AKAPie :D ). Wystarczy sobie przejrzeć(lub napisać jakąś nakładkę) czysty blockchain Steem. Taki twór nie ma żadnego sensu(poza oczywiście trwałym przechowywaniem treści), jest tylko zbitkiem literek bez ładu i składu. Dlatego - moim zdaniem potrzebujemy regulacji.