Witam, kiedyś przychodzi taki moment w życiu każdego kryptomaniaka kiedy to chcemy zamienić swoją kryptowalutę na inną. Chcą ostatnio to zrobić skorzystałem z popularnego(może najpopularniejszego) serwisu do wymiany kryptowalut o nazwie Shapeshift. Przed wymianą nie robiłem żadnego researchu opinii klientów tego portalu i trochę żałuję. Mój przypadek miał miejsce 3 tygodnie temu kiedy to postanowiłem zamienić DASH na inną walutę którą mieli mi przesłać dalej. Wszystko fajnie, zapłaciłem prowizję za przelew i przyszło mi potwierdzenie że otrzymali moje środki i niedługo inna waluta powinna pojawić się na moim portfelu. Po kilku godzinach czekania na przelew z ich strony zacząłem myśleć, że może mają jakieś problemy lub opóźnienia i dam im więcej czasu. Czekając 3 dni straciłem już swoją cierpliwość i napisałem do ich supportu opisując cały problem. Osoba która mnie obsługiwała totalnie nie wiedziała o co mi chyba chodzi i zapewniała, że wszystko jest tak jak powinno być. Po kontakcie z pierwszym supportem poczułem się dosłownie oszukany, ale nie dałem za wygraną i wysłałem kolejne zgłoszenie do supportu opisując krok po kroku moje działania, wysyłając im txid transakcji itd. Kolejna osoba odpowiedziała mi dosłownie to samo, ale nie dałem za wygraną. Wysyłając kolejnego ticketa do supportu, aby natrafić na osobę która zrozumie mój prosty problem udało mi się szczęśliwie natrafić na kumatą osobę dopiero za 3 razem. Elliot - osoba która mnie obsługiwała napisała mi, że jeżeli zaczynamy z nimi transakcję i nasz przelew nie dojdzie w ciągu 24 godzin - co działo się w moim przypadku, to oni wszystko anulują. Cała sytuacja wyglądała tak jakby wszystko było zaplanowane i ludzie po prostu odpuszczą sobie fatygi. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że na cała ta akcja ciągnęła się z 2-3 tygodnie, bo ich support odpisywał mi raz dziennie. Wszystkim steemowiczom polecam uważać na ich usługi.
Ale w końcu się udało?
Tak :) Trzeba walczyć o swoje :)