You are viewing a single comment's thread from:

RE: Wróbel na wolności... a na dachu?

in #polish7 years ago

Bardzo bliskie temu, co siedzi we mnie od dłuższego czasu. Mam tego wróbla. Czuję, że tracę czas i zdrowie. W przeciągu roku 2 sytuacje z pogranicza skalpela i L4. Powoli czara się przepełnia. Szkoda mi zdrowia... na spełnianie czyichś marzeń.
Chcę pozostawić coś po sobie. Podpisanego moim nazwiskiem.
Mam nadzieję, że w koncu się uda 😊

Sort:  

Bardzo Ci tego życzę! Czasami jest tak, że ten wróbel jest koniecznością, życie to sinusoida, słabsze i lepsze momenty. U Ciebie ciało daje wyraźne znaki, że już czas na zmiany w Twojej przestrzeni, fantastycznie, że to widzisz ☺

Teraz zamierzam skorzystać z tzw dobrodziejstw jakie oferuje Konstytucja Biznesu. Zobaczę jak to wyjdzie w praktyce. Mimo oddechu jaki daje piękna wiosenna pogoda, trochę duszę się w sobie, nie mogąc wyrażać się na tyle na ile czuję, że powinienem.
Podsumowując...
Nie cieszy pieniądz, gdy nie masz czasu by korzystać z dobrodziejstw, jakie możesz za niego nabyć.

Dzięki za dobre słowo. Może uda się nazbierać dość dużo cegiełek, które przeważą szalę decyzji o pójściu na swoje :)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.029
BTC 79169.45
ETH 3182.99
USDT 1.00
SBD 2.63