Paliwa kopalne vs odnawialna energia

Energia z paliw kopalnych stanowi obecnie na Świecie (w zdecydowanej większości państw - poza nielicznymi wyjątkami jak Dania) zdecydowaną większość "konsumowanej" energii. Czy jednak jest ona lepsza od tzw odnawialnej energii ? Co decyduje o wyższości jednej formy pozyskiwania energii od innego ?

Kilka punktów na ten temat:

• według danych na 2015 r. energia ze źródeł odnawialnych zaspokajała jedynie około 10% zapotrzebowania światowego - link;
• źródłami energii z paliw kopalnych, nazywanej tzw. energią konwencjonalną są: węgiel (brunatny i kamienny), ropa, gaz ziemny;
• w rzeczywistości brak dokładnej, ścisłej definicji źródeł odnawialnych - czy drewno opałowe można uznać za odnawialne źródło ? Teoretycznie drzewa odrastają, lecz dzieje się to w tempie znacznie mniejszym niż konsumowanie z nich energii.
• en. odnawialna jest dziś subsydiowana z publicznych pieniędzy przez większość tzw. krajów rozwiniętych;
• eksploatacja paliw kopalnych jest jak na razie znacznie ekonomiczniejsza niż źr. odnawialnych;
• spalanie p. kopalnych generuje znacząco większe zanieczyszczenie dla środowiska niż źr. odnawialnych - te ostatnie jednak także nie są obojętne dla otoczenie - szczególnie w procesie budowy "zielonych elektrowni";
• o ile en. odnawialna jest dziś niewielkim procentem en. konsumowanej o tyle jej udział będzie rósł ze względu na coraz mniejszą opłacalność eksploatacji złóż paliw kopalnych;

Podsumowanie

Bez różnicy czy dzisiejsze promowanie przez rządy krajów wysoko rozwiniętych ekologicznej energii jest podyktowane dbałością polityków o los planety czy też korupcyjnymi pobudkami, można dojść do wniosku, iż działania te mają na celu jedynie przyspieszenie nieuniknionego. Obecna gospodarka światowa, oparta w przeważającej mierze na paliwach kopalnych, będzie stopniowo z czasem przechodzić na "zieloną" odnawialną energię z uwagi na coraz mniejszą opłacalność wydobywania coraz trudniej dostępnych źródeł węgla, ropy czy gazu. Zwiększające się zapotrzebowanie na en. odnawialną będzie z czasem - tak jak miało i ma to miejsce w każdej innej dziedzinie gospodarki - skutkowało wzrostem podaży tej energii i pojawianiem się coraz wydajniejszych dróg jej pozyskiwania, co z kolei przełoży się zapewne na spadek cen energii w długiej perspektywie czasu. Jednak, jak to zwykle bywa, ów postęp będzie dokonywał się najlepiej i najsprawniej w ramach mechanizmów wolno-rynkowych, z jak najmniejszą ingerencją rządową.