Robiąc porządek w papierach i fakturach dokopałam się ostatnio do teczki z remontu sypialni. Jeśli ktoś jest ciekawy, ile mniej więcej kosztuje sypialnia taka jak moja to zapraszam do lektury.

1. Mieszkanie z rynku wtórnego.

Kupując mieszkanie z rynku wtórnego musimy być przygotowani na wiele. Jedną z rzeczy, odwrotnie niż w nowym mieszkaniu w stanie deweloperskim jest to, że mamy już narzuconą wizję na mieszkanie przez poprzedniego właściciela. Oczywiście możemy na wstępnie zerwać podłogi, skuć kafelki i przebudować ściany ale nie każdy jest od razu gotów na takie inwestycje.
Wchodząc do naszego mieszkania, zakochałam się od razu w widoku z okien, promieniach Słońca wchodzących do mieszania przez cały dzień i potencjale jaki ten lokal przedstawiał. Od pierwszych chwil wiedziałam, że chcę wić tu gniazdo dla siebie i swojej rodziny.
Poprzedni właściciele to było starsze małżeństwo z dorosłym synem i o ile pokoje syna były wyremontowane (dobre jakości panele, nowa instalacja, gładzie itp) to reszta mieszkania jest trochę "dziadkowa". Najgorzej jednak przedstawiała się wtedy sypialnia starszej pary:

• trzydziestoletnia tapeta położona na chropowate ściany
• kasetony na suficie
• jedno wypadające gniazdko
• drewniana podłoga, okropnie skrzypiąca, malowana farbą olejną i z ubytkami desek
• niezliczone "święte" obrazki wbite na gwoździe (i śrubki) w ściany
• rury od grzejnika nieestetycznie położone przy podłodze

Na szczęście udało nam się trochę utargować z ceny i te pierwsze pieniądze włożyliśmy właśnie w remont sypialni.

2. Gruntowny remont.

Ja ani mąż nie mamy smykałki ani zapału do samodzielnych prac remontowych więc musieliśmy poszukać majstra w internecie. Udało się zatrudnić pana Sławka, który mimo, że na wstępie przyznał się do bycia aktualnie nie pijącym alkoholikiem to później pokazał nam prawdziwy kunszt prac wykończeniowych. Wymierzył i wycenił, że za gruntowny remont i poprowadzenie nowej instalacji elektrycznej w 16m2 pokoju weźmie 3,5 tysiąca złotych. Przystaliśmy na te warunki po pierwsze dlatego, że pan mógł zacząć od razu, sprawił wrażenie człowieka konkretnego i nie chciał żadnych zaliczek.
Umówiliśmy się, że on zrobi nam dokładne zamówienie w Castoramie a my przyjedziemy do tego sklepu aby wybrać panele i kolo farby na ścianę i opłacić całość.

3.Koszty materiału

Za panele z 15 letnią gwarancją zapłaciliśmy 647 złotych brutto. Do tego doszedł koszt listw i elementów przypodłogowych 171 zł. Ponad to :

• płyty OSB (aby wyrównać podłogę) 443,08 zł
• pianka 37,60 zł
• farba 10 litrów "skaliste fiordy" 207,92 zł
• biała farba na sufit 55,00 zł
• gładź 199,60 zł

Do tego nie zanudzając już uszczelniacze akrylowe, narożniki aluminiowe, rurę i zawór grzejnikowy i tym podobne rzeczy + koszty transportu.

SUMA : 2049,68 zł

4.Koszty ciąg dalszy.

W międzyczasie zabrakło gładzi i piany, więc musieliśmy to jeszcze dokupić. Przy okazji wybraliśmy srebrne gniazdka i włącznik światła, dokupiliśmy wałek do malowania i papier ścierny.
Na allegro zamówiłam dwa podwójne karnisze w kolorze czarnego niklu. I na stronie www.sklep-lampex.pl wybrałam lampę wiszącą.

Koszt: + 674 zł

5.Wybór mebli.

Jestem osobą, która większość rzeczy kupuje w internecie. Tak też chciałam zamówić meble. Wybrałam sobie szafę, komodę, łóżko i szafki nocne ale tchnięta nagłym przeczuciem wybrałam się z mężem do sklepu meblowego w okolicy posiadające meble BRW w sprzedaży.
Bardzo dobrze zrobiłam, ponieważ traf chciał, że wybrana przeze mnie sypialnia jest na stanie i.. jest totalnie obrzydliwa. Spodobał mi się natomiast inny komplet mebli sypialnianych i kiedy usiadłam w pokoju wystylizowanym na taką sypialnie to wiedziałam, że to jest właśnie to. Oczywiście mąż przystał na całkowitą zmianę konceptu i kompletu meblowego, "bylebym już w końcu coś wybrała". (Kocham swojego męża, haha.)

Meble przywieźliśmy sami przyczepką, a mąż i teść je złożyli w około 3 dni.

Koszt mebli do samodzielnego montażu : 3127,00 zł

6.Podsumowanie

Doszło kilka ukrytych kosztów takich jak np docięcie u stolarza drzwi czy wymienienie gładzi, która była zawilgocona. Dodatkowo zamówiłam lampki nocne, zegar, obrazki nad łóżko i nową antyramę do starego obrazu, który znalazłam na działce dziadków męża. Firanki i zasłonki dostałam w prezencie od Teściowej. (Mama mojego męża to najwspanialsza kobieta na świecie i moja przyjaciółka)

Łączny koszt remontu naszej sypialni to :

9500zł

Ale nie kupiliśmy jeszcze materaca do łóżka i śpimy na starym 10 cm za krótkim :)

Musieliśmy się śpieszyć z remontem..

Ale zdążyliśmy :)