Ach ten Matlab - ulubieniec każdego studenta na studiach inżynierskich xD Nieraz uratował życie przed żmudnym liczeniem na papierze :)
Ach ten Matlab - ulubieniec każdego studenta na studiach inżynierskich xD Nieraz uratował życie przed żmudnym liczeniem na papierze :)
To prawda, dużo pomaga! Ale czasami też sporo komplikuje, pamiętam jak liczyłem coś korzystając z toolboxa do wyrażeń symbolicznych (chciałem jakiś wzór wyprowadzić). Matlab wypluł mi wzorek, który po skopiowaniu do edytora tekstu miał ponad 10 stron A4 xD
Trzeba też wiedzieć kiedy pomaga. Czasami łatwiej użyć Maple :)