VHS czyli relikt przeszłości dzięki któremu poznałem wiele filmów

Kaseta VHS to dla dzisiejszej młodzieży relikt przeszłości coś co było przed odkryciem dinozaurów.

To właśnie ta niepozorny czarny (zazwyczaj) plastik a w nim czarna taśma powodowały, ze na ekranie pojawiały się mega produkcje pokroju Rambo czy Titanic

Moja pierwsza kasetę w domu jaka pamietam to hmm ok może to nie zbyt fajny przykład na pierwsza kasetę jaka się pamięta ale były to „oblicza śmierci” w wersji tak mocno pirackiej,że ciężko było cokolwiek usłyszeć a o raz od czasu trząsł się jakby miał padaczkę.

Film pseldodokumentalny który opisywał jak w danym kraju żywią się ludzie oraz przedstawiał różne morderstwa ( zazwyczaj ustawione jak się później okazało).

Kolejna kaseta jaka była i była to również kaseta piracka był film Titanic i tutaj trochę się zatrzymam na dłużej.

Film Titanic wyszedł w 98 a w Polsce jakoś miał premiere w kinie tez coś koło tego, jednak w czasach kaset VHS miałem wersje piracka z 3 językami nałożonymi plus napisy.

Jakość tej kasety była bardzo zła jednak udało się o wyjrzeć film z dubbingiem ruskim i tłumaczeniem hiszpańskim a napisami chińskimi a na nie nałożone polskie hahaha ( to jedyny raz gdzie na jednej wersji filmu było tyle dziwnych języków)

Oczywiście jak kasety VHS to i wypożyczalnie istniały. Jakieś pół kilometra ode mnie prosperowała wypożyczalnia, która na owe czasy oferowała duży wybór od słabych tytułów za 1 zł bo nowości i takie No z wyższej czyli lepszej za całe 3 zł. Pamietam jak kilka lat później szukałem po zamykających się wypożyczalniach całej serii House komedio horroru który był moim zdaniem wtedy świetny na DVD był mocno średni jednak na kasecie miał swój czar każda cześć opowiadała o nawiedzonym domu gdzie zło czyhało na ludzi.
Ogrom tytułów pamietam ze obejrzałem.

Horrorami zarazili mnie brat i siostra i to dzięki nim poznałem Freddyego Krugera i resztę ferajny.

Kasety VHS miały tez jeden niepowtarzalny i unikatowy twór jaki był lektor, często amatorski,a nawet ten profesjonalny nie raz się mylił.

Najpopularniejszym lektorem ery VHS pozostaje Tomasz Knapik, który idealnie pasował do filmów sensacyjnych wyrazisty głos już w latach 90 pokazywał ze on króluje.

Oczywiście byli tez inni którzy tez dawali radę. Kolejna zaleta VHS był obraz.

Powiecie jak to obraz? No właśnie ten nie do końca czytelny obraz miał swoją magię, dzięki czemu postacie były bardziej barwne bardziej rozmyte ciężko to wytłumaczyć ale kaseta VHS miała urok w tym ze nie była idealna.

Wada i to dosyć duża to po jakimś czasie większość kaset spleśniała mi ( dosłownie na taśmie wyrósł grzyb) wiec odtwarzanie było niemożliwe i tak oblicza śmierci j film z Duddicoffem poszły do kosza.

Pod koniec bądź na początku 2000 była słynna akacja ramy gdzie za 20 punktów można było zdobyć wymarzony film animowany Batman maska batmana i o jezuniu jak się wtedy ucieszyłem jak paczka do mnie dotarła była to najczęściej odtwarzany film w magnetowidzie.

https://youtu.be/-pOgCMSsyHs

Z glupotek moich jak byłem mały to kiedyś wrzuciłem gwóźdź do magnetowidu i dzięki temu później zobaczyłem jak wyglada środek bo trzeba było rozkręcać ( tak była zjebka jak stad do Warszawy hehe) z kolekcji która się zachowała do dziś mam oryginalne kasety VHS z filmami Monty Python i powiem wam ze dużo lepiej ogląda się wersje na VHS niż na DVD czy w na youtubie.

Tłumaczenie tez tutaj robi dużo i w starszej wersji jest moim zdaniem śmieszniejsza ale to moje zdanie.

To tyle moich wspominek związanych z VHS być może kiedyś coś jeszcze napisze o kasetach lum może o commodore hmm trochę pomysłów jest hehe ;)
Bardzo dziekuje za przeczytanie mojego artykułu.

Posted using Partiko iOS