Feministyczne uwiedzenie zachodniego społeczeństwa.
16 stycznia brytyjski Channel 4 News opublikował niesławny już wywiad Cathy Newman z psychologiem Jordanem Petersonem, oferując widzom chorobliwy, a jednocześnie fascynujący pokaz ideologii feministycznej, rozbijającej się o mur rzeczywistości. Scott Adams szacuje, że Newman praktycznie halucynowała mniej więcej 12 razy, ponieważ jej wypaczony ideologią umysł nie był w stanie przetworzyć jakiegoś słowa wypowiedzianego przez Jordana Petersona.
Reakcja publiczności przyszła szybko i z furią, ludzie byli zażenowani inkwizycyjną buńczucznością Newman, zaszokowani przemianą „sympatycznej” twarzy feminizmu w niszczącą siłę w stylu Meduzy, a jednocześnie zadowoleni, widząc, jak feminizm został rozebrany na części na mainstreamowej platformie przez racjonalny i elokwentny styl rozmowy Petersona.
Nie będąc w stanie „wygrać” debaty z Petersonem, Newman i jej sprzymierzeńcy z liberalnego spektrum mimo wszystko wywalczyli „zwycięstwo”, obsadzając siebie w roli ofiar, a zwolenników Petersona prezentując jako „napastliwych mizoginistów”. Czyli odwrócili kota ogonem, żeby ochronić swoje ideologiczne przekonania, podczas gdy to Newman i jej podobni są wyraźnie zdeterminowanymi misjonarzami na rzecz represjonowania mężczyzn. Na pomoc ściągnięto „ekspertów od bezpieczeństwa”, żeby tym wymysłom nadali pozory prawdy. Nie udało się zweryfikować żadnego rzeczywistego zagrożenia – w każdym razie nie wobec Newman czy Channel 4, za to znalazły się takie, które były wymierzone w Petersona i jego zwolenników.