You are viewing a single comment's thread from:
RE: Jak pies z kotem
Opisanie historii najpierw Rokiego, teraz Bojki przyniosła mi ulgę. Odczułam że nasza i ich historia jest tak piękna i po drodze wydarzyło się tyle rzeczy, że nie muszę wciąż być smutna na myśl o nich a mogę o wszystkich zabawnych dniach i sytuacjach wspominać, szkoda było by je wymazać z pamięci.
Dziękuje za miłe słowa:)