You are viewing a single comment's thread from:
RE: Tablica motywacyjna DIY
O tak, Łucja dzielnie mierzyła, Lila oczywiście pomagała kolorować.
A zasady dotychczas były nam wszystkim dobrze znane i lubiane, więc mam głęboką nadzieję, że wszystko wróci do poprzedniego stanu rzeczy... A dziś kolejny dzień widzę, że magia tablicy działa! <3
Dzięki!