Moja minimalistyczna ceramika w stylu rustykalnym
Uwielbiam kolory. Większość moich projektów inspirowana jest malarstwem.
Czasem mam ochotę jednak na coś spokojniejszego i bardziej stonowanego. Doceniam minimalizm, naturalny i nieco surowy styl , zwłaszcza we wnętrzach. Wydaje mi się,że łatwiej jest w nich nabrać spokoju ponieważ nie otacza nas tak dużo rzeczy odwracających naszą uwagę. A jeśli już te rzeczy tam się znajdują, to również czuć w nich prostotę i harmonię.
I tak, z miłości do tworzenia i inspiracji tym co opisałam wyżej, powstała moja pierwsza kolekcja w stylu rustykalnym.
Zrobiona z brązowej gliny, częściowo poszkliwiona na biało, co daje ładny kontrast faktury i koloru.
Rzeczy zostały wypalone dwa razy- pierwszy wypał tzw. biskwit odbył się w temperaturze 970 stopni, drugi- po szkliwieniu (tzw wypał ''na ostro'') w 1160 stopni.
Część zastawy stołowej. Glina w tym kolorze komponuje się pięknie z naturalnym drewnem.
Część rzeczy formowałam tylko rękami, do miseczek użyłam form, dzięki którym mają ładny, równiutki kształt dna.
Od największego do najmniejszego czyli komplet talerzyków.
Pan dzban. To był mój pierwszy projekt tego typu i jestem bardzo zadowolona, pięknie mi służy jako dzbanek na wodę. Zamierzam zrobić ich więcej, umieszczając tylko dzióbek nieco wyżej. Będą też mniejsze wersje czajniczków na herbatę.
What's up?
Prosta cukierniczka z pokrywką.
Po wyjęciu tej kolekcji z pieca byłam zauroczona. Pierwszy raz zrobiłam coś z brązowej gliny w tym stylu. Pierwszy i nie ostatni, kolejne rzeczy stygną już w piecu i czekają na szkliwienie. Trzymajcie za nie kciuki! Wkrótce pokażę Wam efekty!
Pani cukiernica , choć nieco się wstydzi to zdejmuje kapelusz i ukazuje Wam nieco więcej siebie. Dziękuje Wam również, w jej i moim imieniu za czytanie naszych ceramicznych postów.
Głosując na nasze treści i udostępniając je, bardzo nam pomagacie: mi w rozwoju moich zdolności, zdobywaniu nowych materiałów do tworzenia i wiedzy, którą będę mogła się z Wami podzielić oraz im - moim ceramicznym dzieciom by zostały ujrzane przez większą część tego świata.
Szykujemy dla Was kolejne posty.
Pozdrawiamy z naszej pracowni,
Ceramiczna ekipa Julia Lu Studio
Ileż pierwotnego uroku może być w czystej, prostej formie ... :)
o tak :)
ps. dziękuję za resteem :)
Proszę. Przyjemność po mojej stronie :) Dobrze żeby ludzie dzięki prostocie formy dostrzegali głębie koloru i fakturę ponieważ to właśnie umyka im często a nie jest obecne w wylizanym, komercyjnym "wzornictwie".
Bardzo ładne. Najfajniejsze, że każdy projekty i każde naczynie jest niepowtarzalne, unikatowe :)
Dziękuję :) tak, to prawda, właśnie tą unikatowość uwielbiam w rękodziele :)
Dzień dobry, Pani Julia. Na zdjęciu ten zestaw wygląda przepięknie, ale czy wygodne z niego korzystać? Nie wiem ;-)
Dzień dobry, Panie/Pani feelisgood :) Dziękuję za komplement zestawu, a co do wątpliwości- rozwiewam ;) Dzbanek pięknie mi służy, pozostała część zestawu została kupiona ale zapewniam,że jest wygodna w użyciu. Jest to oczywiście rękodzieło- z nim należy postępować nieco inaczej niż z towarem masowej produkcji, to naturalne.
Dzięki za odpowiedż :-)