A to ci historia! Bomba na pokładzie samolotu Naczelnego Wodza. Zamach, ostrzeżenie czy próba zastraszenia?

in #polish6 years ago (edited)

Od lat historycy, dziennikarze i śledczy pragną uzyskać odpowiedź na najważniejszą zagadkę najnowszej historii Polski. Zmowa milczenia, jak twierdzą badacze historii, jaka okryła tajemnicę gibraltarską nie pozwala nam do dzisiaj znaleźć odpowiedzi na pytanie: zamach czy wypadek, a jeżeli zamach to kto? 4 lipca 1943 roku zginął generał broni Władysław Sikorski, premier Rzeczpospolitej Polskiej, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych. Jego śmierć do dziś okrywa aura tajemnicy, a historycy wciąż kroczą tropem zabójców. Czy kiedykolwiek uda się im dotrzeć do prawdy? Mnogość teorii dotyczących wypadku pozwala snuć domysły co do zamachu. Sprzeczne relacje świadków, liczne pytania bez odpowiedzi, byle jak prowadzone śledztwo, wreszcie utajnienie na kolejne 50 lat nieujawnionych dotąd dokumentów dotyczących śmierci generała Sikorskiego dają do myślenia i spędzają sen z powiek poszukiwaczom prawdy.    

 

Istotnymi śladami w katastrofie gibraltarskiej jak i potwierdzeniem teorii zamachu czy sabotażu mogą być wydarzenia poprzedzające to zdarzenie. Lakoniczne informacje i różne wersje nie pozwalają nam jednoznacznie określić znamion tych incydentów, ale z różnych opracowań możemy się dowiedzieć, że śmierć generała Sikorskiego w wodach Morza Śródziemnego poprzedziło kilka prób zamachów.  

Te bliżej nieznane epizody z życia Naczelnego Wodza według niektórych historyków były zapowiedzią tego co miało się wydarzyć 4 lipca 1943 roku. Jeden z nich miał miejsce 21 marca 1942 roku nad Atlantykiem w samolocie wiozącym generała Sikorskiego do Ameryki na drugie spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Franklinem Delano Rooseveltem. Sikorskiemu leżał na sercu nieuregulowany problem granic państwa polskiego i chciał nakłonić prezydenta Stanów Zjednoczonych do wyraźnego stanowiska wobec Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego w stosunku do nienaruszalności polskich granic z przed września 1939 roku. Trasa z Londynu do Waszyngtonu przebiegała przez Montreal, gdzie miało nastąpić międzylądowanie, jednak zanim do niego doszło, sprawcą całego zamieszania na pokładzie maszyny jak i prawdopodobnie niedoszłym zamachowcem był podpułkownik Bohdan Kleczyński, który w Waszyngtonie miał objąć stanowisko attaché lotniczego w Waszyngtonie. Miał on rozbroić aktywną świece zapalającą znajdującą się na pokładzie samolotu. Postać Bohdana Kleczyńskiego wydaje się kontrowersyjna, a jego zeznania również nie wyjaśniają sprawy do końca i do dziś nie uzyskaliśmy jasnych odpowiedzi dotyczących zajścia jakie miało miejsce 21 marca 1942 roku w samolocie Naczelnego Wodza nad Atlantykiem.  

                                
                      podpułkownik Bohdan Kleczyński

Czy była to próba samobójczego zamachu? Jaką rolę miał odegrać podpułkownik Kleczyński? Wreszcie jego zagadkowa śmierć to pytania, na które do dzisiaj szukamy odpowiedzi. Analizując postać podpułkownika musimy zauważyć, że należał do organizacji konspiracyjnej skierowanej przeciwko generałowi Sikorskiemu. Czy to jednak wystarczająca argumentacja do tego, aby zaliczyć go do grona podejrzanych, a świece zapalającą do narzędzia zbrodni? Warto dodać, że świeca zapalająca to nie ładunek wybuchowy tylko materiał chemiczny, który po uruchomieniu zapalnika rozgrzewa się do bardzo wysokiej temperatury, powodując pożar. Zeznania podpułkownika, dają również do myślenia, jego początkowe, lakoniczne zeznania na lotnisku w Montrealu ograniczyły się tylko do stwierdzenia, że znalazł i rozbroił niebezpieczny ładunek. Dopiero wezwany 20 lipca 1942 roku na przesłuchanie w Londynie przed komisję ministra Alfreda Duffa Coopera ujawnił, iż to on wniósł na pokład samolotu świecę zapalającą, a w samolocie doszło do jej przypadkowego odpalenia, przez co ją rozbroił, a aktywną część wyrzucił na zewnątrz. Historycy i dokumentaliści obarczają nas jeszcze innymi faktami, jakoby Kleczyński tłumaczył, iż świeca miała mu służyć do zniszczenia samolotu w razie zestrzelenia go na terytorium wroga, aby ten nie dostał się w jego ręce. Mnogość teorii i częściowe zatajenie wydarzeń z 21 marca 1942 roku nie pozwalają nam jednoznacznie stwierdzić co zaszło na pokładzie samolotu. Zastanawiający jest również fakt, że dochodzenie ze strony brytyjskiej prowadził podporucznik Edward Szarkiewicz, mocno skonfliktowany z Władysławem Sikorskim i który uznał Kleczyńskiego za chorego psychicznie morfinistę. Szarkiewicz stwierdził, że w chwili zamachu podpułkownik Kleczyński był niepoczytalny, miewał on podobno chwilowe zaburzenia równowagi psychicznej na skutek rany głowy odniesionej podczas lotu bojowego. Istnieje również prawdopodobieństwo, iż Kleczyński zrezygnował z przeprowadzenia samobójczego zamachu ze strachu. Faktem jest jednak, że Brytyjczycy wyciszyli całą sprawę i prosili generała Sikorskiego, aby nie pociągał Kleczyńskiego do odpowiedzialności. Czy był to zamach, czy tylko próba ostrzeżenia lub zastraszenia Naczelnego Wodza? Prześcigamy się w tworzeniu teorii dotyczących motywów działania podpułkownika, niestety wiele informacji jest sprzecznych i nieścisłych, a dalsze losy naszego bohatera rodzą kolejne pytania i stawiają polską i brytyjską stronę pod ścianą podejrzeń co do zacierania śladów.  



To, że Kleczyński po incydencie ze świecą wyszedł obronną ręką, zapewne jest to zasługą Brytyjczyków. Potwierdzeniem tego jest fakt objęcia we wrześniu 1942 roku katedry taktyki lotnictwa w Wyższej Szkole Wojennej, następnie otrzymanie stanowiska dyrektora nauk Wyższej Szkoły Lotniczej w Peebles. Coś jednak poszło nie tak. Czy Kleczyński w pewnym momencie stał się niewygodny? Czy obawiano się, że zmowa milczenia upadnie? Wszystkie następujące po sobie zdarzenia zdają się to potwierdzać, gdy w marcu 1944 roku podpułkownik Kleczyński trafił do polskiego szpitala w Edynburgu na drobną operację urologiczną. Jego dwaj odwiedzający bracia 18 marca potwierdzili dobry stan zdrowia naszego bohatera po operacji, który podobno bardzo szybko pogorszył się przed przybyciem oficera VI Oddziału Sztabu Naczelnego Wodza, który miał odebrać od niego raport nieznanej treści. Chorego przewieziono do angielskiego szpitala, gdzie według oficjalnych dokumentów podpułkownik Bohdan Kleczyński zmarł 20 marca o godzinie 14.00. Zastanawiający jest fakt tak nagłego pogorszenia się stanu zdrowia Kleczyńskiego jak i wystawienie dwóch aktów zgonu z różnymi przyczynami śmierci. Pierwszy mówił o ostrym zapaleniem mózgu, drugi o zapaleniu płuc. Czyżby choroby, które zabiły podpułkownika rozwijały się w tak zastraszającym tempie? 19 marca Kleczyński miał opuścić polski szpital, a 20 marca już nie żył. Dlaczego wystawiono dwa różne akty zgonu przez tego samego lekarza, doktora Henryka Masłowskiego? Dlaczego doktora Masłowskiego jak i profesora Rostowskiego, odpowiedzialnego za przeniesienie Kleczyńskiego z polskiego szpitala do angielskiego, nie możemy odnaleźć w żadnym spisie lekarzy? Dlaczego żandarmeria wojskowa prowadziła śledztwo w sprawie Kleczyńskiego, skoro zmarł śmiercią naturalną w szpitalu? To nie koniec pytań bez odpowiedzi i nie koniec postaci widm, które pojawiają się wraz ze śmiercią podpułkownika. Jedną z takich kolejnych niewiadomych jest Zofia Kleczyńska, domniemana siostra, która przejęła wszystkie dokumenty Kleczyńskiego z jego hotelowego pokoju. Okazuje się, że jedyna siostra zmarłego Janina Buczyńska nigdy nie była w Wielkiej Brytanii. Dlaczego odmówiono polskim oficerom (jego braciom i oficerowi, który miał przyjąć raport) 19 marca widzenia z żyjącym jeszcze Kleczyńskim i dlaczego po śmierci nie pozwolono zobaczyć im jego zwłok?

Piętrzące się pytania, ludzie bez twarzy, to wszystko skłania do myślenia w sprawie niedoszłego zamachu, zamachowca samobójcy jak i dalszych wydarzeń. W świetle tak wielu niewiadomych możemy śmiało przypuszczać, iż zdarzenie z 21 marca 1942 roku to preludium do dalszych zdarzeń, które miały nastąpić, a momentem kulminacyjnym miała być katastrofa gibraltarska.           


Źródła:
Tadeusz A. Kisielewski "Zamach. Tropem zabójców generała Sikorskiego"
https://www.newsweek.pl/polska/bomba-w-samolocie/txeefev
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Kleczy%C5%84ski

Zdjęcia pochodzą z:
https://live.warthunder.com/post/667498/en/?comment=2587174
https://niebieskaeskadra.pl/?control=8&id=509
https://menway.interia.pl/historia/news-zamach-czy-wypadek-jak-zginal-naczelny-wodz,nId,990126

Sort:  

Twój post został podbity głosem @sp-group. Kurator @julietlucy.

Wielkie dzięki. Pozdrawiam.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.027
BTC 60256.67
ETH 2327.64
USDT 1.00
SBD 2.46