Szkoła Jazdy Subaru, czyli jak podszkolić jazdę samochodem świetnie się bawiąc!
Siemka Steemit!
Dzisiaj trochę o samochodach, o jeździe i o tym co zrobić aby nasza jazda była pewniejsza :)
Chyba większość z nas ma prawo jazdy, ale kto tak naprawdę uważa się za super kierowcę po zwykłym kursie "elką"? Chyba nikt. O tym jak zacząłem jeździć samochodem i co mnie z tym łączy opisałem kiedyś w oddzielnym poście, ale tu nie o tym mowa.
Szkoła jazdy Subaru - na wstępie zaznaczę, że mimo poza kursem nie mam nic z nimi do czynienia to robię im tutaj lekką reklamę. Dlaczego? Bo moim zdaniem każdy kierowca powinien iść tam i się nauczyć takich rzeczy.
Szkoła - pojęcie które zazwyczaj kojarzy się niezbyt fajnie. Z nauką, lekcjami i nudą.
Tutaj jest zupełnie na odwrót, poznajemy nowe osoby, świetnie się bawimy i do tego uczymy czegoś co nam zdecydowanie się przyda podczas jazdy.
No ale na wstępie powiem trochę o tym gdzie się odbywa takie szkolenie, co można zobaczyć i co robić innego niż sama nauka.
Szkolenie odbywa się na torze w Kielcach, fajny dość duży obiekt, z budynkiem gdzie znajduje się restauracja i taras widokowy.
Schodząc na dół, w miejsce boxów możemy zobaczyć samochody takie jak Ferrari, Lamborghini czy KTM nie wspominając tu o Porsche czy Nissanach GTR.
Samochody należą do jednej z firm event'owych które organizują płatne jazdy super autami.
W zasadzie przed szkoleniem i podczas przerwy możemy chodzić po całym obiekcie, do w/w superaut możemy wsiąść, zrobić sobie zdjęcie a i dowiedzieć się czegoś więcej o nich dzięki miłym Panom tam pracującym.
Przejdźmy do samego szkolenia, co to takiego?
Uczymy się tam:
- zachowania kiedy samochód wpada w pod/nadsterowność
- PRAWIDŁOWEJ pozycji za kierownicą (o tym niżej)
- prawidłowego trzymania rąk na kierownicy
- o tym jak zachować się podczas gdy coś nam wybiega pod koła
- o tym jak zachowuje się nasze auto podczas szybkich manewrów
- o tym jak ważne jest trzymanie odległości za autem przed nami
- o tym jak omijać przeszkody w deszczu, kiedy samochód załącza nam ABS
- poznajemy zasady działania kontroli trakcji i innych systemów wspomagających jazdę
a przede wszystkim... świetnie się bawimy :)
No właśnie, prawidłowa pozycja za kierownicą - tego się nie spodziewałem, jak dużo może dać dobre ustawienie pozycji fotela i odpowiednie trzymanie rąk na kierownicy, na początku jest to nie wygodne ale po 30min kursu zaczyna się rozumieć że inaczej się nie da siedzieć i staje się to dla nas najwygodniejszym możliwym wariantem.
Nie będę opisywał jak powinniśmy to robić, bo o tym trzeba się przekonać :)
Test łosia - z polskiego na nasze - jest to test kiedy rozpędzamy samochód w kilku turach - zaczynamy od 40 kończymy na 70/80 km/h i w momencie kiedy osiągniemy daną prędkość zbliżamy się do pachołków - około 10m przed nimi nasz instruktor krzyczy nam z której strony mamy je ominąć. Oczywiście robimy to tak aby wrócić na nasz tor jazdy. Najlepsze ćwiczenie jakie kiedykolwiek miałem :) Postaram się to prosto przedstawić taką ilustracją jak poniżej.
Pachołki to kolor czerwony, samochód to kolor zielony, instruktor to kolor niebieski a trasę oznaczamy kolorem żółtym :)
O tym jak zachowywać się podczas deszczu i w momencie działania ABS, tak samo zachowania pod i nadsterowności uczymy się na specjalnych matach poślizgowych.
Taras widokowy - miejsce gdzie mamy widok na cały tor i na samochody które tam jeżdżą.
Ogólnie jeździmy w maksymalnie 10 osób, łączymy się pary do ćwiczenia zachowania odległości, gdzie jedziemy obok siebie, ruszamy za sobą - sekunde później od pierwszego auta i w pewnym momencie to pierwsze auto hamuje. Jeżeli zatrzymamy się "za nim" było okej, jeżeli nie to robimy do skutku aż poznamy dobrą odległość.
Moim partnerem było Subaru Impreza STI - osiągami lepsze aczkolwiek hamulce miało do kitu ;)
To wszytko powinni nas uczyć na nauce jazdy Lką. Może wtedy by było mniej wypadków. Jaki koszt szkolenia? :)
I stopień kosztuje 450zł jeżeli jedziemy własnym autem (nie ma ograniczeń co do auta - aby sprawne). Jeżeli chcesz auto od nich to około 1450zł wszystko. Po ukończeniu I stopnia możesz robić drugi - 550zł warunkiem jest auto tylnonapędowe bądź 4x4 ewentualnie równiez od nich :)
WOW...
Fajna sprawa takie szkolenie. Z chęcią też bym tak poszalał :)
Jeździłem w tej szkole!
Super sprawa! Naprawdę można dużo się nauczyć i wyłapać swoje błędy pod okiem instruktorów!
Mega frajda! Tylko pierwszy czy może też i drugi stopień?
To było szkolenie bezpiecznej jazdy ale bez certyfikatu. Mieliśmy sie dobrze bawić!