Jak wygląda moja praca z mojej perspektywy?
Siemka,
Dzisiaj chciałbym napisać jak wygląda moja praca z mojej perspektywy.
Nie jednokrotnie słyszałem komentarze że zarobiłem od groma pieniędzy za nic - głownie ze strony innych pracowników budowy. Np tych którzy zajmują się układaniem kabli czy zakładaniem instalacji grzewczych.
Czy tak do końca od groma i za nic? Już wyjaśniam.
Zajmuję się między innymi instalacjami zbiorczymi (antenowymi) w blokach, hotelach czy innych instytucjach takich jak na przykład sąd.
Jak wygląda moja praca? Opiszę na przykładzie dwóch bloków na tak jakby "jednej posesji - blok przy bloku" (Jak ktoś jest ciekawy zarobków na czysto - około 2500zł)
Od początku - oddzielna firma układa mi kable, Z każdej klatki muszą schodzić kable z mieszkania na parking podziemny plus na klatce gdzie znajduje się właz na dach muszą schodzić kable z ostatniego piętra - w tym przypadku jeden koncentryk i dwa światłowody.
Tutaj - mieszkań łącznie 140 i 7 klatek - do każdego mieszkania schodzą dwa kable. Do każdego mieszkania muszą być podłączone dwa kable w których jest przekazywany sygnał telewizji naziemnej jak i satelitarnej. Wychodzi około 40 kabli na klatce do mieszkań (raz mniej raz więcej - zależy od klatki) oraz 9 kabli połączeniowych między odbiornikiem a switchem na każdej klatce.
I tu zaczyna się moja praca.
Moim zadaniem w parkingu podziemnym jest:
- uczepić skrzynkę
- włożyć kable do skrzynki
- zarobić wszystkie kable
- uczepić switcha/odgałęźnik/wzmacniacz/odbiornik optyczny - zależy od klatki, natomiast switch jest na każdej.
- podłączyć
Wydaje się proste, prawda? Najgorszy z tych punktów to "zarobić kable i podłączyć". Zarabianie tzw "efek" to udręka ponieważ są to wtyki kompresyjne a nie nakręcane - trzeba je wcisnąć w obcięty odpowiednio kabel i zacisnąć zaciskarką.
Czas samego zarabiania kabli na jednej klatce to około 4/5h do tego uczepić skrzynkę (1h) i wprowadzić do niej kable to kolejna godzina pracy. Kable są zawsze za długie o kilka metrów dlatego każdy po kolei trzeba skracać i opisywać tak samo jak na jego końcu (nr mieszkania/piętro/pomieszenie)(2h).
Mamy około 9 godzin pracy na jednej klatce bez podłączania sprzętu. Podliczę wszystko później.
Co dalej jeśli kable są zarobione i gotowe do podłączenia? Lecimy na dach.
Na dachu jest stalowa konstrukcja do której mocujemy specjalne uchwyty i rurki a dopiero do tych wymienionych anteny.
Zazwyczaj udaje się to zrobić w około 8h jednak czasami bywa że trwa to dwa lub trzy dni.
Kiedy anteny są już gotowe i ustawione lecimy dalej.
Tutaj już muszę sam przeciągnąć dokładnie w tym przypadku dwa kable światłowodowe + 3 kable koncentryczne na ostatnie piętro do skrzynki. (W końcu sygnał musi dotrzeć na sam dół, gdzie zostanie rozprowadzony do mieszkań) Na przeciąganiu kabla schodzi się około jednego dnia - było by 20minut pracy gdyby nie to że samemu trzeba znaleźć sposób bez uszkadzania konstrukcji dachu żeby takowe kable się tam znalazły.
Jak już sprowadzimy kable na ostatnie piętro czepiamy we wnęce wzmacniacz i zwrotnicę antenową, dzięki której z 3 kabli robi się jeden - dwa światłowody lecą dalej swoim torem na dół - tylko je spawamy.
Jeżeli już uda się tak (jeszcze się nie zdarzyło) że wszystko działa jak należy na dole zabieramy się za podłączanie.
Niestety, odbiorniki optyczne podłączamy do switcha gdzie w nim trzeba się dobrze napracować aby je dokręcić (strasznie są małe odstępy między wejściami). Tak samo w przypadku mieszkań - poza połączeniem Odbiornik<->Switch dochodzi nam Switch<->Mieszkania. Czas pracy? Około 4h na klatkę - zdarzało się i cały dzień.
Jeżeli już mamy podłączoną instalację trzeba ją nie tylko sprawdzić na wyjściu ze Switcha ale jak i w miejscach docelowych - mieszkaniach. W skrócie: Biegam po całym bloku do każdego mieszkania i sprawdzam (Czas pracy na klatke około 2h).
Jeżeli już działa - ciesze się. Jak nie? Lepiej nie podchodzić, czasami szukanie przyczyny (np. niedokręcony światłowód w odbiorniku) trwa 4-5h.
Podsumowując zarabianie kabli:
Zarobiłem 280 kabli od mieszkań (z jednej strony)+ 63 kable połączeniowe (dwie strony kable czyli 126) + kable na dachu (dwie strony kabla - 6 + schodzący na dól to 8). Wychodzi 404 wtyki zarobione własnymi rękoma.
Czas pracy:
Parking: 8h * 7 klatek = 56h
Dach: 8h
Kable dach-piętro: 6h
Podłaczenie kabli na piętrze: 1h
Podłączenie urządzeń: 4h * 7 klatek = 35h
Sprawdzenie instalacji: 2h * 7 klatek = 14h
Wychodzi około 120 godzin ciężkiej pracy przy naprawdę dobrych układach. Nie liczyłem tu czasu na latanie po narzędzia czy urządzenia, a tego w sumie też by się nazbierało.
Tak więc czy ja wiem czy nic nie robię i dostaje za to pieniądze...
Nie wyrażam zgody na kopiowanie treści i zdjęć zamieszczonych w poście.
"Wydaje się proste, prawda? Najgorszy z tych punktów to "zarobić kable i podłączyć". Zarabianie tzw "efek" to udręka ponieważ są to wtyki kompresyjne a nie nakręcane - trzeba je wcisnąć w obcięty odpowiednio kabel i zacisnąć zaciskarką."
Ciesz sie ze masz zaciskane, w szkołach o takich nawet nie słyszeli i na zajęciach musieliśmy wciskać fider paluchami. Po drugiej końcówce ma sie już odciski bo wchodzą bardzo ciężko. Na pytanie czemu robimy to tak a nie normanie tzn na zaciskarce nauczyciel zrobił oczy i mnie wyśmiał mówiąc ze nie ma czegoś takiego jak zaciskane.
To tylko namiastka przykładów jakie mogłem podać ze szkolnictwo zawodowe tzn Technika itp są żartem. Tak samo nauczyciele, szkolni oraz na zajęciach praktycznych uważają ze płyty główne iPhone, Komputerów projektowane są na papierze milimetrowym. "Na komputerze? O czym ty dziecko mówisz, bierz ołówek papier i nie wymyślaj"
gdy zobaczyłem to zdjęcie:
Poczułem jakieś dziwne uczucie satysfakcji :)
Jeżeli to Twoja robota, to właśnie zdobyłeś mój wielki szacunek :)
Wszystkie zdjęcia i to co na nich widnieje to moja robota :) Dziękuję :)
dokładnie to samo odczułem :) perfekto
Coś w tym jest :)
Narobisz sie :) kazdy sie narobi w swoim rodzaju i to nie wazne czy kable kladzie czy lopata pracuje ...... najwazniejsze zeby praca sprawiala przyjemnosc :) zeby lubilo sie to, co sie robi :) to wowczas dopiero mozna byc zadowolonym .... :) do tego jak stawka pasuje :) to podwojna radosc .... Masz ciekawa prace :) i z cala pewnoscia
narobisz sie :) Pozdrawiam
Tak wygląda większość stanowisk. Czasem wydaje się, że to będzie proste zadanie dla osoby postronnej. Jednak całe piękno i trudność jest w szczegółach.
Widać napracowanie, a to zdjęcie z kablami bomba!
ja to mam jakas kablofobie... jak je widze (a szczegolnie splątane) to ataku nerwicy dostaje a tu taki ladny porzadek... gratuluje cierpliwosci!
moze z serii moja praca wrzuce wam np jak wymienia sie wyswietlacz w iphone czy wkreca jakies akcesoria klientom;)
wyświetlacz to pestka
Tak to jest zazwyczaj, gdy na czymś się znasz to słyszysz, że to przecież dla ciebie nic trudnego i tylko chwila. Chciałbym, żeby serwerownia w mojej poprzedniej firmie wyglądała jak skrzynka na twoim zdjęciu. Robił ją jednak ktoś, kto się chyba nie znał na swojej robocie...
Jest mi niezmiernie miło słysząc takie komentarze. Dziękuje! :) @noisy @przemko @anetchen @anett-and-robby @damiano @lukmarcus