Śmieciowa paranoja.
Dziś w jednej z lokalnych gazet przeczytałem o podwyżce za wywóz śmieci, ma to być wprowadzone od 1 grudnia tego roku. No niezła niespodzianka przed świętami. Teraz to dopiero będzie śmieci w lasach i innych mało uczęszczanych miastach.
zdjęcie: google.pl
Podwyżka z 21 zł na osobę będzie na 49 zł. Czyli taki ktoś jak ja będzie musiał płacić miesięcznie 249 zł. Teraz wcale się nie dziwię że niektórzy zrezygnują z komunalnej usługi i przerzucą się na podrzucanie śmieci innym lub tak jak wcześniej napisałem do lasu. Oczywiście podwyżka dotyczy nieselekcjonowanych śmieci.
Natomiast gdybym chciał selekcjonować płaciłbym 21 zł od osoby. To i tak moim zdaniem dużo.
Przy moich wspólnych dochodach czyli 500 renty i 2 tysiące z kawałkiem mojej żony i pięciu osobach w gospodarstwie to dla nas duże obciążenie finansowe. No cóż zaczniemy selekcjonować, ale tym razem jak śmieciarze nie zabiorą jakiejkolwiek rzeczy wystawionej przed dom w odpowiednim terminie, będę robił medialny dym. Będę walczył z systemem o swoje.
Niestety podejrzewam że to nie będzie koniec podwyżek, Wybory już były czas gnębić społeczeństwo. Koniec przedwyborczych obietnic.
Gdzie nie ma konkurencji, tam jest mafia.
@tipu curate 0.5
Upvoted 👌
Kolejny temat nad którym władza "głębiej się pochyliła" i doszła do "konstruktywnych wniosków". :D
No cóż, śmieci trzeba segregować, czasy bez segregacji się skończyły, a Polska daleko w tyle ze statystykami śmieciowymi (na tle UE). Jakoś wymusić trzeba.