Prawda czy fałsz?
Zdjęcie: patriot24.net
Kiedy czytam artykuły na portalu pisanego głownie pod Rutkowskiego, ogarnia mnie śmiech i zawsze zastanawiam się ile jest w tym prawdy. Tym razem postanowiłem to sprawdzić, przecież mam jeszcze wtyki w firmie. Postanowiłem zadzwonić do przyjaciela i zapytać. To co mi opowiedział ni jak nie ma się do tego artykułu. No w sumie nie powinno mnie to w ogóle dziwić.
Rzeczywiście w piątek 01 lutego doszło do zatrzymania łódzkiego biznesmena przez policję, dzięki pracownikom Biura Rutkowski Patrol . I to tyle z prawdy z artykułu Roberta R.
Mężczyzna był zaskoczony obecnością agentów Biura Rutkowski. Detektyw Maja Plich brała bezpośredni udział w prowadzonych czynnościach pod bezpośrednim nadzorem Krzysztofa Rutkowskiego.
Mężczyzna owszem był zaskoczony ale obecnością policji. Całą akcję przeprowadził dyrektor biura, sam wódz był w tedy w Gorzowie W. Maja Plich "właścicielka biura detektywistycznego" rzeczywiście była na miejscu ale chyba po to rzeby wkurwić samego Guru i dyrektora. W asyście dzieci (to chyba mieli być ci pracownicy biura) przyjechała na stację żeby kliknąć kilka fotek i wstawić na Instagrama.
No cóż modelka detektyw musiała się troszkę polansować. Zastanawiam się tylko po co tak wybielać kobietę która moim skromnym zdaniem nie ma pojęcia o dowodzeniu na akcjach, przeprowadzanych pod nadzorem Biura Doradczego Rutkowski Patrol.
Zdjęcie z Instagrama Mai Plich zaraz po "akcji"
Najbardziej rozśmiesza mnie filmik na Instagramie gdzie Pani Detektyw opowiada że jedzie z jednej akcji na drugą a za chwilę pojawia się zdjęcie
zdjęcie z Instagrama Mai Plich
Jaka to akcja, przejęcie posiłków restauracji czy co. Jak sami widzicie wszytko to robione jest pod publikę, sam Rutkowski szkoli Majkę aby miała też parcie na szkło. O kontrowersyjnej parze musi być przecież głośno. Sama Maja też potrafi się lansować, możecie to zobaczyć na jej Instagramie o ile przyjmie Was do znajomych lub na patriot24.net. Przecież ona sama nazywa się Panią Detektyw i Psychologiem. A ludzie z jej usług korzystają tak że mało na wszystko znajduje czas. Brawo kobieto sukcesu. szkoda tylko że wszyscy jej współpracownicy mają ją za zupełnie inną osobę.
zdjęcie z Instagrama Mai Plich
Już wkrótce dowiecie się prawdę o samej Mai w moich wspomnieniach z pracy u Rutkowskiego.