Pracownicy socjalni i administracji mogą być oszustami! Uważaj kogo wpuszczasz do domu.

Pracownicy socjalni i administracji, mogą być oszustami, trzeba uważać kogo wpuszczamy do domu. W ostatnich tygodniach tacy pracownicy pojawiali się przed drzwiami starszych osób. Po wizycie okazało się że z mieszkań znikały kosztowne rzeczy i oszczędności całego życie.

Przeważnie jest ich dwóch. Jeden zagaduje a drugi pod różnymi pretekstami udaje się do innych pomieszczeń szukając łupu. To następna metoda oszustów, którzy okradają zwłaszcza starsze osoby. Ofiarą oszustów padło już kilkanaście osób. Najwięcej na metodę "pracownika administracji".

Oszustów jest dwóch, może być jedna kobieta i mężczyzna, dwie kobiety lub dwóch mężczyzn. Pracownicy przedstawiają się jako pracownicy administracji, są dobrze przygotowani, mają papiery z pieczątkami nagłówkowymi i legitymacje ze zdjęciem. Wchodząc do mieszkania proszą przeważnie o książeczki płatności za czynsz. Według nich są w opłatach pewne nieścisłości, które przyszli osobiście sprawdzić. Kiedy uda im się zyskać zainteresowanie ofiary jeden z pracowników pod pretekstem pójścia do ubikacji oddala się. Jego zadaniem jest plądrowanie innych pomieszczeń. Pierwszy z nich ma za zadanie jak najdłużej przetrzymać lokatora. Ot cała metoda.

• zdjęcie: memy.pl

Kiedy już jest po całej akcji , obaj wychodzą mówiąc że u ofiary jest wszystko w porządku, a błąd tkwi po stronie administracji i pracownicy wszystko szybko wyjaśnią. Ofiara o braku kosztowności czy gotówki orientuje się dopiero po kilku dniach a nawet miesiącach, dlatego oszustów jest trudno namierzyć. Policja jest bezradna, bo starsze osoby nie potrafią po tak długim czasie dokładnie sprecyzować jak oszuści wyglądali.

Dlatego jeszcze raz napiszę, rozmawiajmy o takich sytuacjach z rodzicami, niech będą czujni, nie dajmy się okradać.