Koszalin - się dzieje

in #polish5 years ago

W piątek doszło do kradzieży pojazdu ochrony służącego do przewozu gotówki, wraz z samochodem zniknęło prawie 1 000 000 złotych. Samochód miał GPS więc szybko go namierzono. Niestety znaleziony pojazd w połowie już był spalony a kasy ani widu ani słychu. Wyparowała. Przecież to śmierdzi na odległość.
koszalin.jpg
zdjęcie z koszalin.info

Mamy poniedziałek prawie wieczór i żadnych informacji na ten temat. Rzecznik prasowy policji w Koszalinie nie bardzo chce udzielić jakichkolwiek informacje. Jest ostrożna, żeby nie palnąć głupoty. nadmieniła tylko że tak jak i ja podejrzewają któregoś z ochroniarzy. Albo ktoś z firmy ochroniarskiej nadał robotę, albo ktoś bardzo długo obserwował nawyki ochroniarzy. Ja obstawiam pierwszy wariant. Zamiast jednak polemizować powinno zadać się pytanie.

Jak do tego doszło?
Jedna osoba do konwoju gotówki prawie milion złotych? Gdzie drugi człowiek do pilnowania i obserwowania okolicy gdy konwojent poszedł po kasę? Czy nikt już w tym kraju nie sprawdza procedur konwojowania wartości pieniężnych? Czemu samochód nie miał zabezpieczenia przed kradzieżą? Czy czasy aż tak się zmieniły.

Zanim zacząłem pracować jako detektyw pracowałem prawie 10 lat w ochronie z czego 8 na konwojówce. To do czego dopuściła się firma ochroniarska było niedopuszczalne. Konwojowaniem takiej gotówki powinno zajmować się minimum dwóch ludzi, kierowca i konwojent. Kierowca zawsze siedzi w aucie z włączonym silnikiem i stanowi pierwszą linię ochrony gotówki. Samochód powinien mieć specjalne zabezpieczenie przed kradzieżą z metodą wyłączania znaną tylko kierowcy i konwojentowi. W samochodzie powinien być zamontowany specjalny trezor do przechowywania gotówki z zabezpieczeniem przed pożarem i próbą włamania. Pilota do rozbrajania powinien mieć konwojent. Konwojent i kierowca powinni być w bezpośrednim kontakcie ze sobą wrazie gdyby..... . Godziny i trasy konwojowania powinny być codziennie inne i losowe. Kierowca o trasie powinien dowiedzieć się dopiero przed samym wyjazdem.
Jeśli te kryteria chodź w połowie były by spełnione kasa na pewno by tak szybko nie znalazła się w rękach złodziei.
Ale tak właśnie się dzieje gdy wprowadza się oszczędności, a firmy chcące mieć odbierane INKASO szukają jak najtańszej firmy ochroniarskiej.

Będąc dziś standardowo w BIEDRONCE spotkałem się z karygodnym łamaniem przepisów co do ochrony i konwojowania pieniędzy. Postanowiłem zadzwonić do swojej koleżanki i zapytałem czy mniej więcej wie ile gotówki odbiera konwojent. Okazało się że to częściowy utarg z wczoraj i dzisiaj. Kwota to dobre kilkadziesiąt tysięcy. Wyobrażacie sobie kilkadziesiąt tysięcy które odbiera jeden człowiek.

Taka sytuacja
Podjechaliśmy z żoną do Biedronki, ja zostałem w samochodzie żona poszła po zakupy. Po jakiś 10 minutach podjechał samochód niby przystosowany do przewozu gotówki. Z samochodu wysiadł jeden człowiek koło 45 lat, pewnie były policjant, czuł się bardzo pewnie, nawet się nie rozejrzał. Jego strój to jakaś "wojskowa fala", buty rozwiązane, pistolet z kaburą tak założony i zabezpieczony że spokojnie można by było od tyłu go zajść i sobie go wyciągnąć. Kamizelka kuloodporna założona niechlujnie i niedokładnie, hełm w ręku. Kierowca podszedł do tyłu samochodu i wyjął skórzaną torbę do gotówki i tu uwaga - OTWARTA!. Wchodząc do Biedronki założył hełm na głowę w ogóle nie zapinając.
Ochroniarz Biedronkowy, powinien w tym czasie być na sali i obserwować, tworząc pierwszą linię ochrony, ale po co lepiej wyjść na papieroska i pogadać z klientem.
IMG_20190401_155236.jpg
Przecież to się aż prosi żeby wykorzystać sytuację. Czy Ci ochroniarze są tak dobrzy że mają w dupie procedury. Gdzie są kontrole z Ministerstwa? Za moich czasów takowe były raz na pół roku. No cóż obserwując sytuację wyobraziłem sobie konwojenta z napisem, TUTAJ RABUJ.

Jeśli w Koszalinie okaże się że to nie robota samych ochroniarzy to nie ma się co dziwić że zrobił to ktoś z zewnątrz, przecież takie sytuacje aż same się o to proszą.

Sort:  

W wojsku w latach 90 w kałachu nie mieli amunicji jak przewozili pieniądze (tak ojciec opowiadał, że raz napadli na samochód z pensjami)

!tipuvote 0.3 hide

Słyszałem o tej sprawie chyba wczoraj i mnie to się w głowie nie mieści, jak do konwojowania takiej gotówki został oddelegowany tylko jeden konwojent i... jeszcze robił jako kierowca. Do tej roboty powinno być odelegowanych przynajmniej dwóch, a najlepiej trzech. Doszedłem do podobnych wniosków. Że firmy ochroniarskie aż tak oszczędzają na konwojach, że aż do czegoś takiego dochodzi? To jest jakaś paranoja. Za to powinni odebrać koncesję firmie wykonującej tą usługę, a przynajmniej wziąć za dupę właściciela, ewentualnie szefa czy dowódcę warty tego konwojenta. Najprawdopodobniej skończy się tak, że wszyscy umyją rączki, wszyscy niewinni, a konwojent dostanie po dupie.

Ja robiłem w ochronie wieki temu przez 3,5 roku i zdawałem na licencję II stopnia. Pamiętam, że najwięcej teorii miałem właśnie z konwojów, chociaż mnie to było potrzebne w życiu jak obliczanie całki. Po co konwoje cieciowi, który ochrania bardzo znany zakład przemysłowy w Polsce.

Bardzo dobry wpis. Samemu mnie korciło, aby o tym napisać.

Dzisiejsza ochrona to jakaś żenada, prawdopodobnie będę kręcił film dokumentalny o ochroniarzach z licencją i bez i o tym jak muszą się narażać bo właściciele chcą przytulić więcej kasy i oszczędzają na ludziach. Ja też przy konwojowaniu takiej gotówki jeździłem w zespole 3 osobowym w pełnym umundurowaniu i uzbrojeni po broń maszynową.
Dzisiaj w biedronce miałem podejść do tego ochroniarza i zabrać mu spluwę i udowodnić mu że jego profesjonalizm jest gówno warty.
Trzeba zacząć z tym walczyć dlatego mam pomysł na film.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia przy realizacji filmu :)

Nie wiem jak teraz jest z konwojami, ponieważ w ochronie nie pracuję od nieco ponad 10 lat i nie wiem czy coś przez ten czas się zmieniło (i don't care), ale konwojent w tamtym czasie to była "elyta". Żeby zostać konwojentem trzeba było mieć przynajmniej licencję I-kę, a do konwojowania większych sum (już nie pamiętam tych progów) papiery na broń palną.

Teraz bym się nie zdziwił, gdyby do konwojów brali starych 60-letnich dziadków, bez licencji, albo jakichś rencistów. Obym się mylił. Albo wynajmują jakąś firmę "Kogucik", byle taniej. Nie wiem w jaką stronę poszła ta branża po 2008/2009 roku i w sumie nie obchodzi mnie to.

Pozdrawiam serdecznie :)

Congratulations @ilodz24hd! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You published more than 150 posts. Your next target is to reach 200 posts.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

You can upvote this notification to help all Steem users. Learn how here!

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63964.02
ETH 2592.87
USDT 1.00
SBD 2.75