Pociągi Widmo

Czołem! W tym artykule, opowiem wam o widywanych na całym świecie - pociągach widmo.

( źródło: Grimgor )

Jak wynika z relacji świadków, pociągi widmo najczęściej suną po torach pośród gęstej mgły i są zazwyczaj rozmyte i przezroczyste. Czasami wyglądają na dość nowoczesne, lecz zdarzają się również pochodzące z innych epok. Można je dostrzec w miejscach, w których niegdyś znajdowały się tory lub w okolicach dawnych tragedii kolejowych. Pociągi widma kursują w miarę regularnie, zazwyczaj w dane pory roku lub codziennie. Zdarza się również, że kursują tylko w rocznice katastrof. Czasami pociąg jest opuszczony, a czasami można w nim dostrzec zjawy pasażerów i maszynistów. Niekiedy pociąg przejeżdża w całkowitej ciszy, choć czasem wydaje realne odgłosy.

Chyba najbardziej znanym takowym pociągiem, jest pociąg pogrzebowy Abrahama Lincolna. Po zamachu, ciało polityka, przewożono żałobnym pociągiem do jego rodzinnej miejscowości. Specjalnie wybrano jak najdłuższą trasę, aby jak najwięcej obywateli mogło pożegnać szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Od tamtej pory, co każdą wiosnę, zjawa pociągu pojawia się na dawnej trasie.

Kolejnym znanym przypadkiem pociągu widmo, jest pociąg jeżdżący w tunelach sztokholmskiego metra - Silverpilen C5.
Z relacji świadków wynika, że w pociągu można dostrzec zjawy pasażerów, choć czasami pociąg jest zupełnie pusty. Podobno jeżeli komuś się uda do niego wejść, to dojedzie do niedokończonej stacji Kymlinge, która jest uważana za stacje nieboszczyków.

( źródło: Unsplash )

W zestawieniu, nie może oczywiście zabraknąć słynnego, włoskiego pociągu widmo. Wspomniana maszyna, była przeznaczona dla zamożnych turystów. W 1911 roku, pociąg wjechał do długiego tunelu w Lombardii i nigdy już z niego nie wyjechał. Pociąg po prostu rozpłynął się w powietrzu. Podobno 80 lat później był widziany w obwodzie Połtawskim, pisała o tym nawet ukraińska prasa. Legenda głosi, że pewnej osobie badającej tajemnicze zjawisko, udało się wsiąść do zjawy pociągu, po czym ślad po niej zaginął.

W Polsce również są widywane pociągi widma. Zazwyczaj pochodzą one z I lub II wojny światowej i przewożą niemieckich żołnierzy. Słychać z nich wojskowe piosenki. Widywane są w miejscach, w których od dawna nie ma torów. Warto również wspomnieć o zjawach pociągów, jadących do obozów koncentracyjnych, a zwłaszcza do Auschwitz. Z opowieści świadków wynika, że słychać z nich jęki i krzyki.

Następnym przypadkiem nie będzie kolejny pociąg widmo, lecz niewyjaśniona na śmierć na od dawna nieczynnym odcinku kolejowym. Cała historia, miała miejsce w obwodzie Wołogodzkim, ponad 19 lat temu, kiedy dwoje grzybiarzy postanowiło wejść na nieużywany od dawna odcinek kolejowy. Tego co tam zobaczyli z pewnością nie zapomną do końca swojego życia. Na zapomnianych przez czas torach dostrzegli zakrwawione szczątki ludzkiego ciała. Wszystko wyglądało tak, jakby człowiek zginął pod kołami rozpędzonego pociągu, jednak tory były od dawna nieużywane i zniszczone. Kilka dni po zgłoszeniu tego makabrycznego znaleziska do odpowiednich służb, rozpoczęto śledztwo. Wyniki ekspertyzy były szokujące, wykazały że człowiek stracił życie przez zderzenie z czymś masywnym, poruszającym się z dużą prędkością. Czy sprawcą całego zajścia był pociąg widmo?

Mimo, że przez całe życie mieszkam jakieś 20 metrów od torów, to nigdy nie udało mi się zobaczyć pociągu widmo. Być może kiedyś wybiorę się w miejsce, w którym rzekomo można ujrzeć zjawę maszyny.

( źródło: Pixabay )