Recenzja 10 odcinka "Tower of God"
English version: https://steemit.com/english/@herosik/tower-of-god-10-episode-review
Jeden z najlepszych odcinków ToGa, nie zmieni tego nawet przyśpieszanie akcji. 10 epizod ma w sobie tyle złotych momentów, że już nie mogę się doczekać na drugi sezon. Niech tym razem bajka dostanie 26 odcinków, 5 rozdziałów na odcinek i bez niepotrzebnego cięcia. To jest zbyt dobre, by tak ciąć! :)
Mały Rak to highlight tego odcinka xD. Na początku myślałem, że to dzieciak naszego Aligatora (po screenach z odcinka, zanim go obejrzałem) i że z niego płodny chłop, a tu... xDDD. Szedł na kozaka, potraktował admina jak płotkę, to ten się na niego spojrzał: "Co ty do mnie mówisz kurwo aligatorze? <mija parę sekund> No, kto jest teraz karakanem?". Wszystko wina tych przeklętych żółwi, dzielny wojownik i samiec alfa jest niewinny, jak zawsze :D. Poza tym domagam się tu i teraz, by zrobić spin-offa do tego anime pod tytułem "Rak i jego żółwie". Świat widziany z perspektywy Aligatora o małym rozumku, który lubi sobie wszystko upraszczać, byłby czymś cudownie śmiesznym. Zwłaszcza w chibi formie, komediowe sceny są dzięki temu kilka razy lepsze niż z dużym Rakiem. Zwłaszcza, jak trudniej coś mu ogarnąć przez swoje małe gabaryty albo krótkie kończyny xD.
Poza tym dużo się działo i nawet jeśli te wydarzenia są mniej zrozumiałe ze względu na rush i cięcie materiału, to będą miały duże znaczenie w drugim sezonie. Pierwszy niedługo się skończy, a obstawiam, że w kontynuacji będzie o wiele więcej takich intrygujących działań ze strony Lero Ro, czy miłośnika kawy. Zwłaszcza kawowy żółw mnie ciekawi, bo co niego nie mam pewności, czy jest dobry, czy zły. Lero Ro i Quant zdają się mieć serce po prawej stronie, więc w ich przypadku nie mam tych wątpliwości. Jest podwójnym szpiegiem? Chce załatwić ludzi Zaharda tak jak Khun Quanta, tylko na proporcjonalnie większą skalę (zakładam, że połamałby Quanta, jak Vilgefortz Geralta, w końcu nawet powieka mu nie drgnęła, gdy walczył z gościem podobnym do Elizabeth z "Gintamy")? Oby za szybko tego nie rozwiązali, niech się tym pobawią przez cały drugi sezon :D.
Nie wiem o co chodzi z tym królem Zahardem, czy jak on się nazywa. Widziałem trochę postów i informacji o nim w internecie, ale nic konkretnego, tylko zlepek informacji bez szerszego kontekstu. Facet wydaje się być konkretnym kozakiem, skoro ma swoją agenturę w Wieży oraz chce zabić Anaak i odzyskać miecze. Widziałem w komentarzach, że Zahardo walczył z Bamem i jestem bardzo ciekaw, co dalej z tego wyjdzie. No i niech w końcu wyjaśnią kto to jest, bo jego imię przewija się przez całą bajkę w różnym kontekście i fajnie byłoby nieco lepiej poznać tego faceta.
Relacja Bam - Rahel Co prawda nadal nie rozumiem, czemu blondyna jest tak ważna dla Bama, ale po dzisiejszym odcinku łatwiej mi się postawić na jego miejscu. Mam jednak nadzieję, że nie ograniczy się to do prostego schematu z anime dla dzieci i nastolatków czyt. że Rachel nie została wybranką jego penis... serca znaczy się lub bzdurnego Nakama Power. Choć o to drugie się nie obawiam, bo morał w związku z towarzyszami jest wyjątkowo dobry w tej bajce.
Finał odcinka - niestety, ze względu na błąd odcinka, to mam urwane ostatnie kilkadziesiąt sekund odcinka i nie wiem, co się stało po tym, jak Bam otworzył swoje oczy.