Initial D: Legend | Luźna spoilerowa recenzja 1 i 2 filmu kinowego

in #polish4 years ago

Initial D - Legend Movie 01 - Kakusei (Awakening) Eurobeat.mkv_snapshot_00.55.49.jpg

English version: https://steemit.com/english/@herosik/mini-spoiler-review-of-1st-and-2nd-initial-d-legend-movie

Możesz obejrzeć na (tylko, że serię TV która jest słabsza pod względem kreski i technicznego wykonania): https://www.amazon.com/Initial-D-First-Stage/dp/B0043U5R6U

Prawdopodobnie do niedzieli wrzucę swój nowy tekst o tematyce mangi i anime, a jeśli nie, to na początku przyszłego tygodnia.

W końcu obejrzałem dwa filmy "Initial D". Opinia nie będzie długa, bo nie ma zbyt wielu rzeczy, o jakich mógłbym napisać. Filmy kinowe trwają po godzinie, czyli 3 odcinki anime. Pierwszy sezon ma 26 epizodów, nie wiem ile drugi, ale pewnie też tyle. Nawet jeśli można było wyciąć większość zawartości serialu i filmowa adaptacja niewiele na tym straciła, to zakładam że coś tam musi być poza wyścigami, skoro bajka zdobyła nie małą popularność. Fabuły nie ma za wiele, postacie są w większości nieistotne, a w ich miejscu mogłyby być niemal dowolnie inne. Piszę większości, bo wyłączam z tego nie-szacownego grona głównego bohatera, jego tatę i jednego z braci Takahashi. Nie żeby oni byli jakimiś wybitnymi kreacjami, ale mieli chociaż ciekawe zarysy charakterów, podczas gdy reszta była wyciosana z kartonu. Place-holdery, które niewiele dodają do historii (a przynajmniej w jej kinowym wydaniu), a jedynie służą w celu zapchania tła.

Initial D - Legend Movie 01 - Kakusei (Awakening) Eurobeat.mkv_snapshot_00.46.14.jpg

Fabuła jest prosta. Na jednej skomplikowanej trasie (typowej dla terenów górskich - tj. bardziej niebezpieczne niż na zwykłej drodze, mającej więcej ostrych zakrętów), w trakcie nocy. gdy jest minimalny/zerowy ruch, odbywają się wyścigi pomiędzy grupkami drifterów i profesjonalnymi kierowcami. Biorą w nich zarówno lokalni, jak i przyjezdni. Część z nich to grube ryby cieszące się uznaniem zarówno w prasie, jak i podziemnym światku, gdzie żądni adrenaliny ludzie ścigają się po publicznych trasach. W pewnym sensie można ich porównać do agresywnej części pseudo-kibiców, którym tak sobie zależy na meczu, a przede wszystkim na pobiciu się i obicia mord tym drugim. Różnica jest taka, że kierowcy są na wyższym poziomie intelektualnym i nie ryzykują rozwalenia sobie nosa albo podbicia oczu i wystarczy im końska dawka dopaminy do mózgu + poczucie silnego ryzyka.

Initial D - Legend Movie 01 - Kakusei (Awakening) Eurobeat.mkv_snapshot_00.50.40.jpg

Jeśli chodzi o bohaterów, to tak jak pisałem - mają jedynie zarys charakteru, ale powiedzieli parę ciekawych kwestii, które nadały im jakąkolwiek osobowość. Protagonista to natural born talent, który robi to co lubi na podświadomym poziomie (tj. jest cholernie dobry, ale nigdy nie postrzegał siebie w charakterze talentu, a swojego sposobu jazdy w ramach wybitnych umiejętności). Jego tato to stary lis, który w młodości lubił docisnąć gaz do dechy, ale musiał porzucić swoje hobby z powodu wieku. Niestety, młodość trwa za krótko i wraz z przekroczeniem którejś wiosny, nasze umiejętności się stępiają. Czasem wolniej, czasem szybciej, w zależności od naszej kondycji fizycznej i psychicznej. Tato zdając sobie z tego sprawę, porzucił profesjonalne wyścigi i zajął się wytwarzaniem Tofu oraz został mentorem dla swojego syna. Takahashi nie dostał dużo czasu antenowego, ale pokazał się od tej lepszej strony - jako honorowy przeciwnik, który umie przełknąć porażkę oraz powiedzieć prawdę o kimś, kto nie jest mu bliski. Bardzo mi się podobała scena z końcówki pierwszego filmu, w której opieprzył z góry na dół Takumiego. Skromność jest ważna, to fakt i "Initial D" to bardzo dobrze pokazuje, ale nie chwalenie się to jedno, ignorowanie własnych umiejętności, to drugie. Można być dobrym, ale zawsze znajdzie się ktoś lepszy, kto rozjedzie nasze ego, jak walec asfalt.

Initial D - Legend Movie 02 - Tousou (Racer).mkv_snapshot_00.00.25.jpg

Muzyka jest bardzo dobra, ale to nic z fanowską wersją, tzw. "Eurobeat version" (polecam wejść na nyaa.si i pobrać, tylko ostrzegam, timeline w drugiej części jest popsuty i będziecie musieli oglądać w oryginale). Jak oglądałem pierwszy film, to za każdym razem, jak pokazywali jakiś etap wyścigu, to miałem strzał dopaminy bezpośrednio do mózgu. Standardowa ścieżka dźwiękowa też ma fajne kawałki, a może nawet bardzo fajne, ale preferuję fanowski dobór piosenek. Zresztą, pieprzyć to, jarałem się jak, jakbym miał ponownie 13 lat i 30 letni ja dał mi kopię z filmem "Broly". Na szczęście w końcu dojrzałem do tej tematyki, bo mimo że szybka jazda autem sprawia mi dużą frajdę, to nie znam się na samochodach i przez wiele lat niespecjalnie o nie dbałem. Od niedawna to się jednak zmieniło, przez co tematyka filmu i rozmowy między bohaterami są mi bliższe.

Initial D - Legend Movie 02 - Tousou (Racer).mkv_snapshot_00.47.ass.jpg

A skoro o wyścigach mowa... W serii TV wygląda to bardzo biednie, a sam film wygląda całkiem ok. Nie jest to może arcydzieło, bo widziałem lepsze anime z 2014, ale nie mam też powodów do narzekań. Co innego, jeśli idzie o klimat, oddanie emocji, które czują kierowcy w trakcie szybkiej jazdy. Jak to niedawno temu powiedziała moja koleżanka Ola, ludzie uwielbiają czuć moc pod dłońmi. Czy to w formie mocy tworzenia, jak np. programiści, gracze etc. czy z faktu posiadania potężnego narzędzia w swej kontroli, jak wojskowi, czy tacy kierowcy właśnie. Nie wiem, jak jest z realizmem, bo nie znam się na autach, ale przynajmniej jej elementy są prawdziwe. Np. fragment z drugiego filmu, w którym psuje się jednemu z uczestników napęd Nitro. Nie, cofam, z nim jest wszystko w porządku, po prostu samochód nie był w pełni przystosowany do takiej mocy silnika, więc inne elementy miały większe obciążenie niż zwykle. Hamulce, czy tam inne części z przednich kół zrobiły bęc i wyścig się skończył.

Initial D - Legend Movie 02 - Tousou (Racer).mkv_snapshot_00.50.14assssss.jpg

Reasumując, anime nie jest wybitne i może Was znudzić, ale jeśli lubicie samochody, szybką jazdę lub coś z nimi związanego, to filmy "Initial D" powinny Wam się spodobać. Polecam cieplutko - tylko najlepiej z odpowiednio głośnym samochodem, by poczuć to piękne pierdolnięcie mocnego silnika i ścieżkę dźwiękową. Ja odpaliłem sobie na około 70% i czułem się jak w niebie, choć sąsiedzi byli raczej niekoniecznie zadowoleni xD.

Ta muzyka daje mega boost do mocy i skilla każdemu kierowcy. :D

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 64349.20
ETH 2673.53
USDT 1.00
SBD 2.83